ECO TOOLS
Od dawna marzyłam o tych pędzlach. Wreszcie mam swoje :)
Lubię proste, naturalne wykonanie. Bambusowe rączki i super miękkie włosie, bardzo przyjemne w użyciu! Aluminium pochodzi z recyklingu - segreguję odpady i cieszy mnie to bardzo. Same pędzle w 100% nadają się do recyklingu. Wszystkie opakowania są biodegradowalne, więc nie ma mowy o zanieczyszczaniu planety.
Kupując je mamy pewność, że to produkt w pełni przyjazny la środowiska. 1% ze sprzedaży marka przeznacza na ratowanie naszej Planety.
Pędzle kupiłam w zestawie zapakowanym w prostą kosmetyczkę, takie lubię najbardziej.
Pędzle są bardzo lekkie i poręczne. Syntetyczne włosie jest przyjemnie miękkie, o wiele lepsze od naturalnego. Nie uczula, moim zdaniem sprawdza się o wiele lepiej.
Używam pędzli już od jakiś dwóch miesięcy i nie zauważyłam wypadającego włosia. Pędzle mimo częstego mycia świetnie się trzymają.
Najczęściej używam dużego pędzla do pudru. Reszta pędzli również doskonale się sprawdza, wspomniane już miękkie włosie sprawia, że malowanie oczy jest o wiele przyjemniejsze. Delikatnie gładzą twarz, na pewno nie podrażnią nikogo.
Będąc pod ogromnym wrażeniem pędzli, kupiłam jeszcze jeden gadżet do torebki.
Pędzel zamykany, świetny w podróży i na co dzień w podręcznej kosmetyczce. Ładnie wygląda i jest bardzo praktyczny. Stosuję do pudru oraz do różu w razie potrzeby, świetnie się sprawdza.
Marka została doceniona na całym świecie, produkty sprzedają się coraz lepiej.
Ceny są przystępne- zaczynają się od 15 zł za pędzel do eye linera, duży pędzel kosztuje ok 35 zł. Z własnego doświadczenia przyznaję, że lepiej poszukać zestawów. Pojedyncze pędzle są droższe. Widziałam je w dużych drogeriach w Polsce.
W czasie niedawnych zakupów skusiłam się na 2 inne produkty marki eco tools.
Rękawiczki pielęgnacyjne eco tools nakładam czasem na noc z dużą ilością kremu do rąk. Producent zapewnia, że wspomagają działanie kremów nawilżających czy maści. Są bardzo przyjemne w dotyku, niezwykle delikatne. Wykonane są z włókien bambusa. Używanie ich sprawia mi przyjemność, rano moje dłonie są jedwabiście gładkie i bobrze odżywione.
Złuszczające myjki do twarzy, które bardzo polubiłam. Wykonane są z naturalnego jedwabiu bambusa. Dostępne również w niebieskim kolorze. Dobrze czyszczą moją skórę. Dobre też do zmywania maseczek.
Najchętniej wzmacniam nimi działanie peelingu do twarzy.
Uwielbiam wszystkie te produkty, polecam je każdemu z czystym sumieniem. Przystępna cena, świetna jakość, piękne wykonanie i do tego jeszcze całkowicie eko. To lubię!
Lubię proste, naturalne wykonanie. Bambusowe rączki i super miękkie włosie, bardzo przyjemne w użyciu! Aluminium pochodzi z recyklingu - segreguję odpady i cieszy mnie to bardzo. Same pędzle w 100% nadają się do recyklingu. Wszystkie opakowania są biodegradowalne, więc nie ma mowy o zanieczyszczaniu planety.
Kupując je mamy pewność, że to produkt w pełni przyjazny la środowiska. 1% ze sprzedaży marka przeznacza na ratowanie naszej Planety.
Pędzle kupiłam w zestawie zapakowanym w prostą kosmetyczkę, takie lubię najbardziej.
Pędzle są bardzo lekkie i poręczne. Syntetyczne włosie jest przyjemnie miękkie, o wiele lepsze od naturalnego. Nie uczula, moim zdaniem sprawdza się o wiele lepiej.
Używam pędzli już od jakiś dwóch miesięcy i nie zauważyłam wypadającego włosia. Pędzle mimo częstego mycia świetnie się trzymają.
Najczęściej używam dużego pędzla do pudru. Reszta pędzli również doskonale się sprawdza, wspomniane już miękkie włosie sprawia, że malowanie oczy jest o wiele przyjemniejsze. Delikatnie gładzą twarz, na pewno nie podrażnią nikogo.
Będąc pod ogromnym wrażeniem pędzli, kupiłam jeszcze jeden gadżet do torebki.
Pędzel zamykany, świetny w podróży i na co dzień w podręcznej kosmetyczce. Ładnie wygląda i jest bardzo praktyczny. Stosuję do pudru oraz do różu w razie potrzeby, świetnie się sprawdza.
Marka została doceniona na całym świecie, produkty sprzedają się coraz lepiej.
Ceny są przystępne- zaczynają się od 15 zł za pędzel do eye linera, duży pędzel kosztuje ok 35 zł. Z własnego doświadczenia przyznaję, że lepiej poszukać zestawów. Pojedyncze pędzle są droższe. Widziałam je w dużych drogeriach w Polsce.
W czasie niedawnych zakupów skusiłam się na 2 inne produkty marki eco tools.
Rękawiczki pielęgnacyjne eco tools nakładam czasem na noc z dużą ilością kremu do rąk. Producent zapewnia, że wspomagają działanie kremów nawilżających czy maści. Są bardzo przyjemne w dotyku, niezwykle delikatne. Wykonane są z włókien bambusa. Używanie ich sprawia mi przyjemność, rano moje dłonie są jedwabiście gładkie i bobrze odżywione.
Złuszczające myjki do twarzy, które bardzo polubiłam. Wykonane są z naturalnego jedwabiu bambusa. Dostępne również w niebieskim kolorze. Dobrze czyszczą moją skórę. Dobre też do zmywania maseczek.
Najchętniej wzmacniam nimi działanie peelingu do twarzy.
Uwielbiam wszystkie te produkty, polecam je każdemu z czystym sumieniem. Przystępna cena, świetna jakość, piękne wykonanie i do tego jeszcze całkowicie eko. To lubię!
Moją pasją jest wizaż i przyznzam sie że mam dwa, hm.. 3 pędzeli Toolsa... jakościowo są nparwdę super, i po kilkakrotnym praniu nie wyleniały, a i co już podkreśliłaś: są mega lekkie ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Gdzie kupiłaś te pędzelki? :)
OdpowiedzUsuńSą dostępne w Rossmanie i w Super Pharm.
OdpowiedzUsuńUwielbiam te pędzle!! Tzn mam dopiero jeden ale i tak uwielbiam!!:D Ale nie miałam pojęcia że oddają ten 1%. Fajnie:)
OdpowiedzUsuńDobra inicjatywa:) A do tego świetny produkt w przystępnej cenie!
Usuń