Całkiem przypadkiem trafiłam na ekologiczne skarpetki!
Dlaczego ekologiczne?
Bo mają w składzie 80 % włókna bambusowego, który ma bardzo krótki cykl wzrostu. Plony można zbierać po 3-6 latach, a nie jak w przypadku innych drzew po 10 czy nawet po 50! Można go też ścinać selektywnie co rok bez szkody dla rośliny.
Do tego bambus pochłania więcej CO2 niż jakakolwiek inna roślina.
Coraz chętniej wykorzystuje się go u budownictwie i wielu innych dziedzinach.
Wybrałam się po skarpetki, a udało się spełnić kolejny ekologiczny uczynek:)
Podobno mają właściwości antybakteryjne, termoaktywne i zapobiegają potliwości stóp, ale do takich wiadomości podchodzę w przymrużeniem oka. Są ładne i miękkie.
Opakowanie nadaje się do recyklingu.
Znalazłam je w TK Maxx w niższej cenie, w Polsce znalazłam inną markę.
Pozdrawiam:)
śliczne kolory tych skarpetek, pobuszuje na polskim TKmaxx, może też będą Wiesz może czy gdzieś w Polsce można dostać Bobble Water w wersji do dzbanka ?
OdpowiedzUsuńNiestety dzbanki jeszcze się nie pojawiły w Polsce, najlepiej śledzić stronę producenta: http://www.waterbobble.pl/
UsuńNie dosc,że ładnie zapakowane i ładnie wyglądają ,to na dodatek są egologiczne ;)
OdpowiedzUsuńale fajne
OdpowiedzUsuńsliczne kolory skarpetek;) i ladnie zapakowane:)
OdpowiedzUsuńŚliczne i do tego trzypak :)
UsuńEkologiczne i antybakteryjne skarpetki - u Ciebie zawsze dowiem się czegoś ciekawego ;-)
OdpowiedzUsuńMy też lubimy bambus, szczególnie pieluszki ale mamy też podkoszulki i są rewelacyjne.
OdpowiedzUsuńMam skarpetki z bambusa już jakiś czas firmy nie pamiętam bo dawno kupowałam.Ale dla mnie jakoś nie różnią się w noszeniu z bawełnianymi. Stopy pocą mi się tak samo w jednych i drugich. Pranie również na takim samym poziomie.Te bambusowe są jedynie trochę bardziej ślizgie niż bawełniane ale to nie jest jakaś znacząca różnica. Oczywiście mówię o skarpetkach bawełnianych które mają jak najwięcej bawełny w składzie a nie tylko szczątkowe ilości
OdpowiedzUsuńNie liczę na cudowne działanie, skarpetki to skarpetki,nie oczekuję od nich zbyt wiele.
UsuńTe są na prawdę ładne i do tego przyjazne środowisku:)
Ja jak na razie mam doświadczenie z bambusowymi rajstopami (zimą sprawdzały się podczas największych mrozów), a mój niemąż zachwyca się bambusowymi bokserkami. O skarpetkach słyszałam, że są bardzo nietrwałe, ale nie miałam z nimi do czynienia osobiście. Daj znać jak się sprawują, jestem bardzo ciekawa.
UsuńDam znać jak się sprawdzają.
UsuńSzkoda, że te polskie nie mają takich świetnych kolorów i wzorów.
OdpowiedzUsuńNajlepiej lubię szaro- różowe skarpetasy :)
Ty to masz nosa i dostępność do tych eko cudów wszystich..szczerze Ci zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńktoś mi kiedyś mówił, że ma bambusowe skarpetki, ale to wydało mi się śmieszne i nie uwierzyłam.
OdpowiedzUsuńa ile kosztują?
to nie żart:)
Usuńza 3 ary zapłaciłam 5 funtów
również posiadam bambusowe skarpetki :) nie wiem, czy zauważyłaś ale przed pierwszym praniem podczas noszenia przyjemnie chłodzą stopy ;)
OdpowiedzUsuńTak:) lubię ten efekt,pozdrawiam!
UsuńDo tej pory tylko mój mąż kupował skarpety bambusowe, ja w swojej szafie nie mam niestety żadnej pary :( ale takie mogłabym mieć, wyglądają ślicznie! muszę się rozejrzeć za jakimiś ładnymi i w miarę długimi, bo w mojej szafie tylko stopki i zaczyna mi być zimno w kostki.
OdpowiedzUsuń