Zdrowe odżywianie

czwartek, 26 kwietnia 2012

sól Epsom

Z reguły nie lubię kąpieli, ale dziś ma nią ochotę. Od dwóch tygodni ciągle leje i mam dość tej angielskiej pogody. Wróciłam do domu przemoknięta,zmarznięta i ze złamaną parasolką. Po drodze wstąpiłam do pobliskiego "zdrowego" sklepu  i kupiłam kilka rzeczy, przy okazji wpadła mi w oko sól epsom. Używam jej czasem, częściej do moczenia stóp, ale od wielkiego dzwonu wsypuję ją do wanny i korzystam z jej dobroczynnego działania:)
Czym różni się od zwykłej soli?
Właściwości ole związane są z połączeniem magnezu i siarczanu. 

Właściwości magnezu:
- łagodzi napięcie i poprawia koncentrację,
- polepsza wykorzystanie tlenu w komórkach,
- reguluje działanie ponad 325 enzymów,
-zapobiega chorobom serca,
- zapobiega twardnieniu arterii krwiobiegu,
- stymuluje wytwarzanie energii w komórkach,
- działa rozkurczowo i przeciwzapalnie na mięśnie.

Siarczany poprawiają wchłanianie składników odżywczych, a ponadto:
- wypłukują toksyny ze skóry,
- pozytywnie wpływają na tkanki mózgowe i białka,
- pobudzają funkcje trawienne trzustki, pomaga to w odtruwaniu organizmu,
- łagodzą bóle głowy i migreny.

Sól Epsom jest znana od setek lat, jest znana ze swoich leczniczych właściwości, pomaga ukoić ciało i duszę i umysł. Działa relaksująco na układ nerwowy, leczy choroby skóry, łagodzi bóle pleców i kończyn, goi rany, pomaga przy przeziębieniach i zapaleniu zatok, usuwa toksyny z organizmu.
Jednym z najprostszych sposobów wykorzystania soli jest kąpiel. Po rozpuszczeniu w ciepłej wodzie sól szybko wchłaniana jest przez skórę, organizm uzupełnia poziom magnezu, który pomaga zwiększyć poziom serotoniny. Wywołuje uczucie pokoju i relaksu.Obniża ciśnienie krwi i poprawie jakoć snu. Eksperci uważają, że taka kąpiel 3 razy w tygodniu pomoże czuć się i wyglądać lepiej. Tego nie będę sprawdzać, kąpiel nie jest dla mnie przyjemnością, do tego nie sprzyja oszczędzaniu wody. 
Czasem stosuję okłady na przeciążone mięśnie po ciężkim treningu, polecane są również przy bólach menstruacyjnych i po bolesnych cięciach operacyjnych. 
Na bolące miejsce najlepiej nałożyć gęstą pastę przygotowaną z kilku łyżek soli i odrobiny wody. Pokrywamy nią bolące miejsce, można je dodatkowo zawinąć gazą.
Sól jest stosowana w leczeniu zaparć, w tym wypadku zaleca się stosowanie wewnętrzne, jednak konieczna jest konsultacja z lekarzem. 
Eliminacja toksyn
Pomaga pozbyć się metali ciężkich i innych toksyn. Skóra jest porowata i dodanie odpowiednich substancji do kąpieli wywołuje proces tak zwanej odwróconej osmozy, w ten sposób szkodliwe substancje odprowadzane są z organizmu.  Do wanny należy wsypać 2 filiżanki soli epsom i moczyć się minimum 10 minut. Dodatkowo warto dodać 2 łyżki oliwy z oliwek. Dla uzyskania lepszych rezultatów dobrze jest wyszczotkować całe ciało przed kąpielą.
Często wykorzystuję ją do moczenia stóp, dodaję wtedy połowę filiżanki soli. Czekam kiedy woda zrobi się zimna, to jest jakieś 15-20 minut. Następnie nakładam krem, olej czy masło shea. Korzystam w ten sposób z właściwości leczniczych, jedne staw skokowy kiedyś zwichnięty ciągle ma tendencję do urazów i pobolewa. Wierzę,że taki zabieg choć trochę pomoże mi wyleczyć powracające obrzęki i bolesność. Poza tym to bardzo przyjemne:) 
Podobno sól epsom pomaga też wyleczyć grzybicę stóp oraz nadmierną potliwość,nie mam takich problemów więc nie wiem czy to prawda.
Peelingi mogą pomóc zwalczyć cellulit, ale bez dodatkowego treningu na pewno sobie nie poradzi.

Znalazłam nawet stronę poświęconą w całości soli Epsom. Jest tu wiele przepisów zarówno na zabiegi 
pielęgnacyjne, zdrowotne jak i na triki ogrodnicze. 
Kilka przepisów można znaleźć też TU.

Na rozgrzewkę zrobiłam sobie zieloną herbatkę i od razu zrobiło mi się lepiej:)
A teraz zielony szejk:)

Miłego dnia! Z tego co wiem w Polsce jest piękna pogoda. Czekam kiedy i tu zaświeci słońce.
Pozdrawiam!

13 komentarzy:

  1. O soli Epsom jeszcze nie słyszałam. Zazwyczaj do kąpieli odprężającej dodaję olejku lawendowego, nie usuwa on jednak toksyn z organizmu.

    Natomiast zielony szejk wygląda pysznie ;) Jak przygotowujesz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lawenda też świetnie działa:)
      Szejk dziś bardzo prosty:spory banan i dwie duże garści szpinaku,pycha!

      Usuń
    2. Dziękuję. Uczę się przygotowywania zielonych szejków ;) Szukam zatem różnych przepisów.

      Usuń
  2. Przepis na szejk musze wypróbować! Ja na arzie robię : banan, jabłko i pomarańcz.

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię sole do kąpieli. Czytałam kiedyś o tej soli i oczywiście zapomniałam. Muszę się za nią rozejrzeć. Mam problem ze stawem skokowym. Może pomoże.

    OdpowiedzUsuń
  4. O wiele słyszałam o tej soli, muszę ją kupić :)
    Otagowałam Cię :)
    http://muchaalfons.blogspot.com/2012/04/tag-tym-razem-z-prawdziwego-zdarzenia.html

    OdpowiedzUsuń
  5. Taki prosty szejk, a jaki pyszny i jaki kolor cudny! :) A kąpiele w soli uwielbiam :) Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię szejki :)
    Zgadza się w Polsce jest ślicznie ;*

    OdpowiedzUsuń
  7. a ja używałam tę sól wewnętrznie, na czczo, podczas kuracji oczyszczającej. jest okropna w smaku, ale działa przeczyszczająco i wiąże wszystkie toksyny, które sa usuwane z organizmu ...

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja pierwszy raz z solą Epsom zetknęłam się w kabinie relaksacyjnej gdzie wybrałam się,żeby trochę ulżyć sobie w bólu kręgosłupa i muszę powiedzieć,że zadziałała cudownie, tak błogiego uczucia jeszcze chyba nigdy nie doświadczyłam, ból też ustąpił. Od tej pory regularnie robię sobie domowe kąpiele z solą Epsom, choć zachęcam żeby spróbować polewitować w solance w tej kabinie, gdzie podobno rozpuszczone jest aż 500kg tej soli!:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dużo czytałam o soli epsom. Znalazłam ją w atrakcyjnej cenie na http://e-natura.pl/17-siarczan-magnezu Na ile opakowanie 5 kg by mi wystarczyło? Słyszałam że na wannę wody trzeba co najmniej dwie szklanki soli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko zależy od tego jak często chcesz jej uzywać, ciężko określić na jak długo dokładnie wystarczy:)

      Usuń