Zdrowe odżywianie

piątek, 31 sierpnia 2012

Makijażowi ulubieńcy lata

Nie ma ich wiele, bo upalne lato nie sprzyjało makijażowi, ale wieczorami czy w chłodniejsze dni chętnie sięgałam zwłaszcza po kilka produktów.


Królowały kosmetyki Lily Lolo:) Puder Warm Peach, i brązer Waikiki. Ten drugi ma piękny złotawy odcień, jet idealny na lato. Daje naturalny efekt opalenizny. Po wielokrotnym użyciu prawie nie widać, że go ubyło.

Kolejne kosmetyki tej marki to cienie. Szczególnie odcień Pixie Sparkle- niebieskozielony połyskujący cień, taki makijaż jest bardzo efektowny :)
Drugi odcień to Miami Taupe- delikatny beżowo brązowy odcień, nadaje się do makijażu dziennego i wieczornego. Lekko połyskuje. U mnie nadaje się też do podkreślania brwi.


Chętnie sięgałam też po cienie z Everyday Minerals w jasnych letnich kolorach. Jak zwykle dobrze się sprawdzały.


Maskara Dr.Hauscha sprawdziła się świetnie nawet w pełnym słońcu. Nie jest wodoodporna, ale nie rozpływała się przy wysokich temperaturach.


Wreszcie miałam okazję wypróbować błyszczyków Lily Lolo. Sprawdzają się świetnie! Nie muszę stosować pod nie pomadki, doskonale nawilżają. Nie kleją się, pachną czekoladą! Lubię odcień Peachy Keen, brzoskwiniowy z drobinkami. Wygląda bardzo naturalnie, delikatnie podkreśla usta.
Whisper ma jasno różowy kolor, również jest delikatny. Dzięki zawartości witaminy A i oleju Jojoba chronią, nawilżają i pielęgnują usta.


Naturalny lakier do paznokci Zoya okazał się trwały. Do tego jest wolny od najbardziej szkodliwych składników takich jak formaldehyd czy toluen. Dobrze się rozprowadza, utrzymuje się 3-4 dni. Dla mnie jest świetny. Mam odcień Avery.


To tyle moich ulubieńców. Chyba dwa dni temu dostałam niespodziewaną paczkę z kosmetykami do makijażu Dr. Hauschka. Zaczynam testwanie:)


Ciekawe jak sprawdzą ię cienie do powie, błyszczyk i masa próbek. Dam znać niebawem.
Pozdrawiam! Miłego dnia:)

32 komentarze:

  1. Fajni ulubieńcy :D ciekawa jestem paletki, od jakiegoś czasu zastanawiam się nad nią i zdecydować się nie mogę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Również całe lato królowały u mnie minerały ;) czekam na recenzje kosmetyków Dr Hauschka ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tusz Dr Hauschki i błyszczyki od Lily Lolo- to jest dopiero "Coś" przez wielke C :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PS. Jestem bardzo ciekawa tej paletki od Dr Hauschki- czy to może zestaw "Stone"? :)

      Usuń
    2. Jest podpisany Natural Glamour

      Usuń
  4. Super zestaw :) Ja również czekam na recenzję. Z Lily Lolo zamówiłam podkład i błyszczyk i czekam na dostawę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Cienie wyglądają świetnie ...koniecznie daj znać ;)
    A minerałki są najlepsze...ja używam Everyday Minerals ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. super zestaw - milego testowania i czekam na recenzje zwlaszcza cieni dr. Hauschki:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja ma róże Everyday Minerals i jestem nimi zachwycona. Myślałam o kupnie pudru z Lili Lolo, tylko czy ona na jesień i zimę będzie odpowiedni. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lily Lolo dobrze sprawdza się w każdych warunkach.Bardzo je lubię:)

      Usuń
  8. Póki co z Lili Lolo mam tylko cień mineralny, ale chciałabym wypróbować tez inne rzeczy dlatego zazdroszczę kolekcji:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupowałam po trochę co jakiś czas, teraz mam kilka cieni i więcej póki co nie potrzebuję.Ubywa ich po troszeczku i liczę,że wystarczą mi na długo:)

      Usuń
  9. LL uwielbiam :) i jeszcze pędzel z ecotools ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. na ten pędzel właśnie poluję :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Super kosmetyki tylko pozazdrościć ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja tez sie skusilam na pedzel EcoTools. Zacheca opis producenta - metal z recyclingu, raczka z bambusa... szkoda tylko, ze opakowanie to sam plastik. Czy nie lepiej - dla nas i dla srodowiska, skoro firma jest taka "eco" - byloby ten pedzel wlozyc w kartonik? Tak robi, jesli sie nie myla, firma Ellite (poprosze o poprawe, jesli przekrecilam nazwe).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co wiem te opakowania są z recyklingu,więc tyle mają na swoje usprawiedliwienie..

      Usuń
  13. jestem ciekawa tuszu, słyszałam dobre opnie o nim, daj znać jak u Ciebie się sprawdzi

    i zapraszam do zabawy http://naturalna-i-lohas.blogspot.com/2012/09/tag-versatile-blogger-award.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Recenzja tego tuszu już się pojawiła jakiś czas temu:)
      http://ekocentryczka.blogspot.com/2012/06/maskara-i-pomadka-drhauchka.html

      Usuń
  14. Ja już kończę mój podkład LL i na pewno do niego powrócę, świetne kosmetyki. Mam również ochotę na ich pomadki...zobaczymy :)
    Z dr Hauschka mam korektor na niedoskonałości, jest ok tylko mało go i niewygodny w użyciu. Sama nie wiem, do tego kolor jakiś taki siny :/
    Zazdroszczę kosmetyków do testowania! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miałam nigdy tego korektora,nie wiem jak się sprawdza. LL tez bardzo chwalę:)

      Usuń
  15. Patrzę na Twój lakier :) Weszłam na stronę ZOYA i wprawdzie nie znalazłam składu, ale lakier ten nie zawiera dokładnie tych samych szkodliwców co lakier eveline colour instant express :D Nie wiem, gdzie dostanę Zoya, ale eveline już tak :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie,że tańsze marki też rezygnują ze szkodliwych substancji. Dzięki za wiadomość:)

      Usuń
    2. Kosztuje około 8zł w drogerii Jasmin. Od 26 września będzie znów akcja z kosmetykami w Biedronce i mam nadzieję, że będą lakiery eveline. W zeszłym roku były :D

      Usuń
    3. Dzięki:) Mam Biedronkę blisko i na pewno się rozejrzę:)

      Usuń