Cel to 2 tygodnie. Dieta wyklucza prawie wszystkie owoce, ale jakoś przetrwam. Sezon jest odpowiedni. Będę miksować zupy i robić sałatki. Pewnie pojawi się kryzys, postaram się być silna.
Zakazany jest wszelkiego rodzaju tłuszcz.
Owoce i warzywa, które można spożywać na diecie:
korzeniowe: marchew, seler, pietruszka, chrzan, burak, rzodkiew, rzepa
liściaste: sałata, seler naciowy, zielona pietruszka, jarmuż, rzeżucha, koper, zioła
cebulowe: cebula, por, czosnek
psiankowate: pomidor, papryka
kapustne: kapusta biała, czerwona, włoska, pekińska, kalafior, kalarepa
dyniowate: dynia, kabaczek, cukinia, ogórki
Do tego dużo wody, ziół i zielonej herbaty.
Dodatkowo będę codziennie rano szczotkować ciało na sucho, jest to właściwie konieczne w procesie oczyszczania. Szczotkowanie ułatwia usuwanie toksyn z organizmu.
Potem ćwiczenia, kardio, ćwiczenia z taśmą, rozciąganie, może jeszcze kręcenie na hula-hop.
Pozytywne nastawienie, spacery, słuchanie dobrej muzyki, spędzanie jak najmniejszej ilości czasu przed komputerem.
W czasie kuracji nasz organizm nie powinien mieć kontaktu z chemią, nie kładźmy na ciało niczego co nie jest naturalne.
W czasie kuracji nasz organizm nie powinien mieć kontaktu z chemią, nie kładźmy na ciało niczego co nie jest naturalne.
Mam w głowie sporo przepisów, będę korzystać też z przepisów z książek dr Ewy Dąbrowskiej. Ania z cudownych diet już prawie skończyła swój detox i na pewno będę przeglądać jej wpisy.
Jestem przygotowana na objawy oczyszczania, chcę żeby wszystkie toksyny uciekły z mojego ciała. 14 dni jakoś przetrzymam, zresztą ciężkie chwile będę oznaczały, że detox działa:)
Jestem przygotowana na objawy oczyszczania, chcę żeby wszystkie toksyny uciekły z mojego ciała. 14 dni jakoś przetrzymam, zresztą ciężkie chwile będę oznaczały, że detox działa:)
Ktoś chce się przyłączyć?
Podziwiam, mam nadzieję, że kiedyś będę gotowa na to oczyszczanie :) Trzymam kciuki, żeby mimo uwalniania się toksyn z organizmu przetrzymać kryzys :)
OdpowiedzUsuńDzięki, mam nadzieję,że dam radę:)
UsuńMam zamiar Ci kibicować i trzymać kciuki żebyś wytrwała :)
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńPowodzenia
OdpowiedzUsuńPowodzenia
OdpowiedzUsuń:)
Usuńja mam zamiar! ale nie w listopadzie, myślę, że na początku grudnia się tym zajmę i też chcę sobie zrobić 2 tygodnie męki ;) byłabym wdzięczna za relacje posiłków i stanu fizycznego, jak i psychicznego. trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńbeing
UsuńOj nie nie... nie rób oczyszczania w grudniu, tym bardziej jeśli to Twoje pierwsze oczyszczanie, ja zrobiłam to juz kilka lat temu i moge śmiało powiedzieć, że zima to najgorszy okres na dietę Dąbrowskiej..
Wiesz, że na listopad/grudzień wyznaczyłam sobie podobne cele. Właśnie piszę nowy wpis na ten temat :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia :)
Jestem ciekawa Twojego wpisu:)
Usuńpodziwiam! ja jakoś tak na 100% nie mogę się zabrać :P
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że mi się uda:)
UsuńChciałabym przejść na taki detoks, a wątpię, czy dam radę...
OdpowiedzUsuńTrzeba się trochę do tego przegotować, stopniowo odstawiać różne pokarmy, trochę się wyciszyć. Z doskoku nigdy nie wychodzi.
UsuńTrzymaj się, powodzenia!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
Usuńbede kibicowac i trzymac kciuki :)))))))))))))))) powodzenia Kochana:)))))
OdpowiedzUsuńDzięki mam nadzieję,że z takim wsparciem dam radę:)
UsuńPowodzenia nie jest tak źle ja się powoli szykuje do kolejnego podejścia
OdpowiedzUsuńkilka lat temu miałam taki detox wg. Dąbrowskiej, czułam się świetnie, trzymam kciuki i życzę wytrwałości :)
OdpowiedzUsuńPostaram się przetrwać:)
UsuńSuper :- trzymam za Ciebie kciuki i powodzenia
OdpowiedzUsuńCieszę się,że wreszcie udało mi się zacząć:)
UsuńTrzymam kciuki i czekam na opisy efektow, sama o tym mysle, od dluzszego czasu jednak ciagle cos mi dolega a wolalabym to zrobic kiedy organizm bedzie w dobrej formie.
OdpowiedzUsuńA jakie sa najczestsze objawy oczyszczania?
U mnie pojawiły się dziś rano bóle głowy,no i głód. Objawy mogą być różne,w zależności od zanieczyszczenia organizmu. Napiszę o tym w kolejnych postach. Pozdrawiam:)
Usuńżyczę powodzenia :)
OdpowiedzUsuńchciałabym zobaczyć fotorelację z posiłków :)
Dobra, będę fotografować jak tylko będzie okazja:)
Usuńtrzymam kciuki za powodzenie Twojej akcji! ;) bez owoców bym nie wytrzymała, strasznie lubię :) jakiś czas temu przystąpiłam do akcji 'zostań wege na 30 dni' - do 17 listopada... trzymam się, choc za rybami tęsknię (mięsa innego niż ryby praktycznie nie jadam ;)). POWODZENIA!
OdpowiedzUsuńDzięki:) Zostań wege to dobra akcja:) Fajnie,że wzięłaś udział!
UsuńHi there to all, the contents present at this site are really
OdpowiedzUsuńremarkable for people knowledge, well, keep up the nice work fellows.
Look at my site dove love your body