CHICZA- naturalne gumy do żucia
Pisałam już o nich na początku roku. Kilka dni temu dostałam przesyłkę od polskiego dystrybutora. Ucieszył mnie cynamonowy smak, wcześniej go nie próbowałam. Jeśli ktoś nigdy nie słyszał o naturalnych gumach Chicza, to TUTAJ można znaleźć wiele ciekawych informacji.
Jak produkowana jest Chicza? Trochę informacji ze strony producenta:
Odkrycia pradawnej kultury Majów wciąż mają zastosowanie we współczesnym świecie. Wykorzystywany przez nich proces ekstrakcji lateksu z drzew chicozapote znany był już na długo przed pojawieniem się Azteków. Naturalna guma bazowa jest pozyskiwana w zrównoważonym procesie, dzięki któremu drzewa mogą żyć nawet 300 lat.
Lateks Chicozapotle jest pozyskiwany z drzew mierzących minimum 40 metrów wysokości. Na korze drzewa wykonuje się powierzchniowe nacięcie w kształcie litery Z, z którego wypływa żywica. Substancja wolno spływa do toreb umieszczonych po drzewem w ilości ok. 5 kg na worek. Po takim zabiegu drzewo "odpoczywa" przez następne 6 - 7 lat, zanim ponownie zostanie wykorzystane. Dzięki temu drzewa z Gran Peten mają mnóstwo czasu na regenerację i nie cierpią. Płynny lateks jest następnie przetwarzany w brykiety zwane marquetas. Każdy brykiet jest dokładnie oznaczany przez swojego wytwórcę, co jest niezbędnym warunkiem do otrzymania certyfikatów jakości. Dzięki nim jesteśmy w stanie dokładnie zidentyfikować skąd pochodzi dana partia towaru. Tak precyzyjne udokumentowanie pochodzenia produktu to wyjątek wśród innych producentów.
Jak produkowana jest Chicza? Trochę informacji ze strony producenta:
Odkrycia pradawnej kultury Majów wciąż mają zastosowanie we współczesnym świecie. Wykorzystywany przez nich proces ekstrakcji lateksu z drzew chicozapote znany był już na długo przed pojawieniem się Azteków. Naturalna guma bazowa jest pozyskiwana w zrównoważonym procesie, dzięki któremu drzewa mogą żyć nawet 300 lat.
Ciekawostką jest to, że drzewa chicozapote nie
wyprodukują lateksu jeżeli nie rosną w swoim naturalnym środowisku. Potrzebują
one złożonej natury lasu deszczowego, żeby tworzyć tą cudowną żywicę.
Lateks Chicozapotle jest pozyskiwany z drzew mierzących minimum 40 metrów wysokości. Na korze drzewa wykonuje się powierzchniowe nacięcie w kształcie litery Z, z którego wypływa żywica. Substancja wolno spływa do toreb umieszczonych po drzewem w ilości ok. 5 kg na worek. Po takim zabiegu drzewo "odpoczywa" przez następne 6 - 7 lat, zanim ponownie zostanie wykorzystane. Dzięki temu drzewa z Gran Peten mają mnóstwo czasu na regenerację i nie cierpią. Płynny lateks jest następnie przetwarzany w brykiety zwane marquetas. Każdy brykiet jest dokładnie oznaczany przez swojego wytwórcę, co jest niezbędnym warunkiem do otrzymania certyfikatów jakości. Dzięki nim jesteśmy w stanie dokładnie zidentyfikować skąd pochodzi dana partia towaru. Tak precyzyjne udokumentowanie pochodzenia produktu to wyjątek wśród innych producentów.
Pierwszym etapem produkcji Chiczy jest mieszanie chicle z naturalnymi
woskami - tak powstaje guma bazowa. Następnie do podgrzanej masy dodaje się
organiczne słodziki (wśród których jest, między innymi, mający niski indeks
glikemiczny syrop z agawy) i naturalne przyprawy. Końcowym etapem produkcji
jest prasowanie i formowanie gotowych kostek gumy do żucia.
Proste, ekologiczne składniki i naturalna produkcja
stanowią rzadkość w dzisiejszym świecie opanowanym przez koncerny produkujące
głównie sztuczną gumę do żucia. Popularne produkty zawierają nie więcej niż
5-7% gumy bazowej, zdarza się, że są jej w ogóle pozbawione i zastąpione
polimerami czyli plastikiem. W Chiczy naturalnej gumy jest aż 40%!
Swój naturalny smak oraz niepowtarzalną przyjemność
żucia Chicza zawdzięcza esencji ze świeżych, dziko rosnących owoców, wonnych
ziół oraz aromatycznych przypraw, a jedną z jej podstawowych zalet jest
całkowita biodegradowalność. Zużyty produkt zamienia się w pył już po kilku
tygodniach, dodatkowo wzbogacając skład gleby!
Chicza jest dostępna w czterech wyjątkowo skomponowanych smakach: orzeźwiająca mięta, soczysta limonka, aromatyczny cynamon i łagodna mięta.
Chicza jest dostępna w czterech wyjątkowo skomponowanych smakach: orzeźwiająca mięta, soczysta limonka, aromatyczny cynamon i łagodna mięta.
Fajna alternatywa dla zwykłych gum do żucia zawierających aspartam i masę innych chemicznych składników. Super, że takie produkty powoli docierają do Polski. Z chęcią będę po nie sięgać. W smaku są pyszne, cynamonowe- pycha!! Niestety smak nie jest długo wyczuwalny, ale w tradycyjnych gumach jest podobnie. Opakowania są bardzo estetyczne, oczywiście biodegradowalne. Może doczekamy się chwili kiedy będą dostępne w sklepach, które odwiedzamy na co dzień.
Polecam każdemu, musicie spróbować:)