Superfoods

Czyli żywność najbardziej naturalna i wartościowa.

Superfoods to grupa najbardziej wartościowej żywności z różnych zakątków świata. Warto sięgać po takie produkty, zawierają one wiele witamin, pierwiastków, antyoksydantów, protein, enzymów a także dobrych tłuszczów niezbędnych do zachowania zdrowia. Wszystkie składniki są w nich zawarte w stężeniu ponadprzeciętnym. Jedzenie ich codziennie w niewielkich ilościach pozwoli zapewnić naszemu ciału wszystko co najlepsze. Dodatkowo superfoods pozwalają szybko zregenerować się i odstawić wszystkie suplementy.. Jedzenie super żywności da nam o wiele lepszy efekt niż sztucznie wytwarzane witaminy. Wiele osób przyznaje, że dzięki takiemu pożywieniu wyleczyli cukrzycę, choroby układu krążenia, alergie a nawet nowotwory.

Idąc do sklepu spożywczego mamy ogromny wybór, na półkach jest wszystko. Właściwie nic nie jest trujące, bo zostało zaakceptowane do sprzedaży, jednak większość produktów spożywczych jest pozbawiona niezbędnych składników pokarmowych. 

W Polsce Superfoods dopiero zaczyna swoja karierę, w Stanach Zjednoczonych jest ogromnie popularne. Mieszkając w Londynie również widziałam spore zainteresowanie i przede wszystkim dostęp do tej super zdrowej żywności. 

Gdzie szukać bogactwa składników mineralnych?

ORZECHY NERKOWCA
Dostarczają nam cennych kwasów tłuszczowych jedno i wielonasyconych, poprawiają stan skóry i opóźniają procesy starzenia. Są bogate w wartościowe i lekko strawne białko. Jak wszystkie orzechy są polecane w zapobieganiu miażdżycy oraz chorób układu krwionośnego i nerwowego.
Są źródłem żelaza (zawierają bardzo dużą ilość), cynku, magnezu, miedzi, poprawiają stan włosów i paznokci.

KAKAO
Żadna roślina nie zwiera tyle antyoksydantów, co proszek ze startego kakaowca. Dzięki temu dłużej będziemy młodzi i zapewnimy sobie najlepsza ochronę przed nowotworami. Kakao wpływa na poprawę pamięci krótkotrwałej i ukrwienie mózgu. Pomaga obniżyć ciśnienie. Ziarna kakaowca są szczególnie bogate w magnez, zawierają co 3 razy więcej niż gorzka czekolada i aż 10 razy więcej niż szpinak! 
Kakao dostępne w sklepach jest często pozbawiane goryczy i dodatkowo dosładzane, takiego unikajmy! 
Jeśli nie znajdziemy dobrego, wartościowego kakao warto kupić ziarna kakaowca, są one dostępne w sklepach za zdrową żywnością. Taka przekąska podnosi poziom hormonu szczęścia i pozwala skupić się na nauce bądź pracy.

CZOSNEK
Jest rośliną o wszechstronnym działaniu. Jako silny antyoksydant chroni organizm przed działaniem wolnych rodników. Wykazuje działanie naturalnego antybiotyku. Wspomaga metabolizm tłuszczów, obniża poziom złego cholesterolu i cukru we krwi. Ma działanie żółciotwórcze, żółciopędne, rozkurczowe, przeciwpasożytnicze, przeciwmiażdżycowe, immunoochronne, a także antynowotworowe. 
Najbardziej aktywny jest świeży i rozdrobniony. Poddawany obróbce termicznej traci swoje właściwości bakteriobójcze. W celach profilaktycznych zaleca się spożywanie codziennie jednego dużego ząbka czosnku.

KOMOSA RYŻOWA (QUINOA)
To najstarsze na świece zboże pochodzi z Boliwii i zawiera aż 22% białka. Ma w składzie wszystkie niezbędne aminokwasy, które są syntetyzowane w organizmie. Nazywana jest złotem Inków, była bowiem uprawiana przez Indian. Zawiera lizynę, która odnawia tkanki. Jest źródłem wielu pierwiastków: magnezu, wapnia, żelaza, manganu, miedzi i fosforu. Zawiera sporo tłuszczów omega 3.  Ma wysoką zawartość witaminy E i witamin z grupy B. Komosa jest wolna od glutenu. Wykazuje właściwości przeciwzapalne, przeciwwirusowe, przeciwgrzybicze, przeciwalergiczne i immunostymulujące.

AWOKADO
Aż 30% jego masy stanowi zdrowy tłuszcz, dzięki temu dojrzały owoc konsystencją przypomina masło. Prawie w ogóle nie zawiera cukrów dlatego jest jadane przez diabetyków. W składzie znajdziemy 2% białka, beta karoten oraz witaminy: C, E, K, PP, H oraz witaminy z grupy B, oraz pierwiastki: fosfor, potas, magnez i wapń. Przez wiele osób awokado jest nazywane balsamem nasercowym,  wzmacnia krążenie i serce. Obniża poziom trójglicerydów i złego cholesterolu, jednocześnie podnosząc dobry. Reguluje ciśnienie tętnicze, reguluje prawidłowy rytm serca, redukuje poziom insuliny we krwi. Usprawnia metabolizm wątroby. Jeśli ktoś w domu na problemy z układem krążenia lepiej wyrzucić masło i przekonać go do awokado!

SPIRULINA
Ten wspaniały zielono-niebieski proszek ma wszechstronne działanie. Zwykle wspominam o ukochanych algowych maseczkach, ale spirulinę dodaję także do zielonych szejków czy zup. 
Alga ta ma kształt spirali stąd nazwa. Intensywnie zieloną barwę zawdzięcza dużej zawartości chlorofilu, niebieski kolor do zasługa pigmentu fikocyjaniny. Chlorofil odtruwa organizm usuwając z niego metale ciężkie. Fikocyjanina pobudza funkcję komórek macierzystych szpiku kostnego, które mogą być potem przekształcone w każdą komórkę ludzkiego organizmu. Zawiera najlepiej przyswajalne białko w przyrodzie, jego przyswajalność do aż 70%, to więcej niż w poddawanym obróbce mięsie! Zaledwie 6 g tego cudownego proszku zawiera tyle beta-karotenu co 500 marchewek!!

AMARANTUS
Był jedną z głównych upraw Majów i Inków, nazywany jest zbożem przyszłości. W swoim składzie zawiara więcej wapnia niż mleko, więcej żelaza niż szpinak, więcej magnezu niż czekolada i więcej błonnika niż owies. Dodatkowo zawiera nienasycone kwasy tłuszczowe, białko o wiele bardziej wartościowe niż sojowe, lekkostrawną skrobię, a także minerały: cynk, potas i fosfor. 
Nie zawiera glutenu.

JAGODY ACAI
Pochodzą z deszczowych lasów Amazonii,  obok ziaren kakaowca są jedną z roślin o najwyższym stężeniu antyoksydantów. Owoce zawierają sporo kwasów nienasyconych omega 3, 6 i 9. Obniżają poziom złego cholesterolu, zmniejszają ryzyko cukrzycy, "konserwują' układ sercowo- naczyniowy, ujędrniają i poprawiają kolor skóry. Owoce zapobiegają tez zaćmie i innym chorobom oczu, dzięki dobremu ukrwieniu gałki ocznej. 

KOKOS
Jest bardzo smaczny i do tego wartościowy, zawiera witaminy B2, B6, E i C, a także kwas foliowy, potas, wapń, magnez, fosfor, żelazo, sód i cynk. Im młodszy owoc tym silniejsze jego właściwości. 
Miąższ składa się głównie z nienasyconych kwasów tłuszczowych (około70%), zawiera 7% białka. 
Skład wody z wnętrza kokosa zbliżony jest do składu naszej krwi, w czasie II Wojny Światowej stosowany był do transfuzji.  Jest również jednym z najbogatszych źródeł elektrolitów, zawiera ich o wiele więcej niż napoje izotoniczne. 
Tłuszcz kokosowy zawiera wiele antyoksydantów, poprawia stan skóry, ujędrnia ją i uelastycznia. 
Olej kokosowy jest na szczęście coraz bardziej popularny, warto mieć go w swojej kuchni.

MACA PERUWIAŃSKA
Legendy głoszą, że była spożywana przez Inków przed walkami, miała dodawać im sił. NASA wpisała ją na listę produktów niezbędnych dla kosmonautów. 
Wzmacnia organizm, dodaje energii, jest afrodyzjakiem i czynnikiem zwiększającym płodność.
Uodparnia na stres i na silne zmiany klimatyczne. Zapobiega ubytkom w tkance chrzęstnej i kostnej, jest stosowana w osteoporozie, anemii, przy niedoczynności tarczycy. Przyspiesza rekonwalescencję po chorobach przewlekłych. Zawiera bogactwo składników odżywczych: wapno, magnez, fosfor, żelazo i jod. Może być spożywana w dowolnych ilościach bez ryzyka skutków ubocznych. Polecana jest także osobom uprawiającym sport pomaga regenerować organizm. 

ALOES
Zwiera bombę mikroelementów i witamin. Moc tkwi w jego liściach, które zawierają między innymi: wapno, magnez, cynk, selen, chrom, 18 aminokwasów i wiele witamin: A, B1, B2, B3, B6, B12, C, E i K. Zawiera także błonnik, sterole oraz wiele enzymów. Reguluje pracę układu pokarmowego i oczyszcza go. Kompleksowo wzmacnia odporność, powstrzymuje alergie i przyspiesza gojenie się ran. Spożywany regularnie wspomaga pracę całego ustroju. 


Większość tych składników znajduje się w mojej kuchni. Staram się jeść 2-3 produkty superfoods każdego dnia. Nawet w niewielkich ilościach działają zbawiennie na nasz organizm. Niektóre są drogie, ale oszczędzam na suplementach i lekach, nie muszę wydawać na nie pieniędzy. Inwestycja w zdrowie zawsze się opłaca. Wszystko wystarcza na długo, wystarcza np. łyżeczka macy czy spiruliny, żeby zapewnić sobie odpowiednią ilość witamin, minerałów i enzymów na cały dzień. 
Polecam Wam serdecznie wszystkie wymienione produkty :) Wszystkich Superfoods jest więcej, ale opisałam te, po które sięgam najczęściej i które są też łatwo dostępne. 
Oto jaka super żywność aktualnie znajduje się w mojej kuchni:


Pozdrawiam serdecznie!
Miłego dnia:)

45 komentarzy:

  1. Ja ostatnio zajrzałam do Rossmanna i wyszłam z płatkami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Rossmanie stoisko ze zdrową ciągle się powiększa:) Bardzo mnie to cieszy!

      Usuń
  2. O superfoods pierwszy raz dowiedzialam sie czytajac ksiazke Gillian McKeith. Sama na co dzien ciegam po awokado, czosnek i kakao. Zastanawialam sie nad suplementacja spirulina, moze w koncu zrobie ten krok :) Poki co robie z niej tylko maseczki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gillian sporo o nim pisze, mam tylko jedną jej książkę i lubię do niej zaglądać.

      Usuń
  3. Wstyd, u mnie jest tylko czosnek :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak bardzo chciałam jeść kiedyś awokado, ale aż mnie ciągnie na wymioty jak go próbuje...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj robić sobie różne pasty z innymi warzywami, może uda Ci się przełknąć awokado. Polecam, w internecie jest sporo przepisów.

      Usuń
  5. U mnie prawie codziennie obecne jest awokado, nie ma nic lepszego na dobre razowe pieczywo posmarowane awokado! :) Oprócz tego spirulina i kakao, które dodaję do mojego owsianego placka rano albo do koktajli z mlekiem zbożowym.. :) Muszę się zainteresować resztą...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, awokado polecam każdemu:)
      Jak robisz owsiany placek?

      Usuń
  6. może to głupie pytanie, ale co robisz ze spiruliną? czy jest sens suplementacji spiruliną w tabletkach?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i jeszcze trzecie głupie pytanie :P co robisz z amarantusem?

      Usuń
    2. Spirulinę dodaję do zielonych koktajli, np. z banana, ananasa i natki pietruszki czy szpinaku. Łyżeczka wystarczy. Można ją łykać, zwykle skład jest prosty, uważaj żeby nie było wielu sztucznych dodatków w tabletkach.
      Amaranus można dostać w postaci płatków, taki dodaję do porannej owsianki, ale teraz mam nasiona, które dodaję głównie do kasz i zup.

      Usuń
    3. dziękuję za odpowiedź ;) przy następnej wizycie w moim ulubionym sklepie z takimi cudami skuszę się na tą spirulinę ;)

      Usuń
  7. Wszystko bardzo lubię oprócz spiruliny :/
    Jak ją jesz? Ja nie jestem w stanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dodaję do szejków,nadaje im piękny kolor, ale nie dodaję jej za dużo, nie burzy mi smaku. Polecam:)

      Usuń
  8. To jeszcze dodam od siebie: owoce goji, pyłek pszczeli, karob :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się:) Karob nawet znalazł się na zdjęciu, ale jakoś wypadło mi z głowy, żeby go opisać. Jeszcze będzie okazja:)
      Pozdrawiam Kochana!

      Usuń
  9. zmotywowałaś mnie :) ostatnio trochę zaniedbałam tę kwestię :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Racja, lepiej zapobiegać niż leczyć. Wtedy to dopiero są koszta..

    OdpowiedzUsuń
  11. musze sie bardziej zaznajomic z tym tematem .. u mnie jest w domu kakao, czosnek i czesto awokado - chce to jeszcze powiekszyc:))))
    bardzo bardzo ciekawy i przydatny wpis!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. ja niektóre z tych produktów też mam w kuchni a o niektórych nie słyszałam a o innych słyszałam ale nie jadłam:P ehhehe. ale chętnie wypróbuję zdrowego jedzenia nigdy za wiele :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam czosnek, ale nie zawsze można sobie na niego pozwolić ;)
    Ostatnio zajadam się ekologicznym masłem orzechowym- zalecił mi go lekarz, aby poprawić morfologię krwi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dawno nie jadłam masła orzechowego,próbowałam znaleźć mało słone,ale chyba będę musiałam sama takie zrobić:)

      Usuń
  14. Zachęciłaś mnie do komosy i amarantusa, jutro na zakupach kupię:) Nie słyszałam tylko o tej macy! Jak ją jesz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Komosę dodaję do kasz czy kup, albo gotuję ją samą. Amarantus podobnie, ten w płatkach dodaję do owsianki.

      Usuń
  15. Nie słyszałam o czymś takim...ale super sprawa ja na razie z tego co przedstawiłaś spożywam sok z aloesu, cacao i czosnek, który uwielbiam:) Bardzo ciekawi mnie ta spirulina. Kiedyś już o niej pisałaś prawda?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak pisałam o niej nie raz, zwykle wspominam o maskach algowych, ale spirulinę dodają do szejków już od dawna, polecam:)

      Usuń
  16. Konkurs!! Wygraj Savon Noir - sprawdź u mnie blogu jeśli jeszcze nie wiesz co to jest! www.passiflorali.blogspot.com
    *Jest jeszcze małe uczestników więc większa szansa na wygranie!

    OdpowiedzUsuń
  17. uwielbiam orzechy nerkowca, kokos i aloes :D muszę spróbować tych jagód acai bo słyszałam o nich wieeele dobrego i spirulinę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam:) Jagody acai coraz częściej można spotkać w sklepach,spirulinę widziałam jedynie w klepie ze zdrową żywnością.

      Usuń
  18. hmmm... no to idę na kakao ;) a o reszcie muszę jeszcze poczytać i pewnie kupię ^^

    zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wiem, że to przykładowa lista, ale brakuje mi tu produktów typowych dla naszej strefy klimatycznej, z której bym wytypowała owies i z niego płatki, kasze jaglana oraz jabłka :)

    OdpowiedzUsuń
  20. A ja dodalabym jeszcze zdrowa trawe - mlody jeczmien ( Gerstengras ) oraz szalwie hiszpanska .Przymierzam sie do kupna Maca.Jak ja przygotowujesz do spozycia ?

    OdpowiedzUsuń
  21. a słyszałyście albo korzystałyście z chlorelli? wyczytałam, że to świetny suplement diety, wspomaga metabolizm a regularne stosowanie pomaga na problemy z zaparciami i wzdęciami, czego nie cierpię. Widziałam niedawno, że w rossmannie można dostać właśnie tę purellę food.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak znam ta algę:) Najczęściej kupuję ją w połączeniu ze spiruliną. Poszukaj online, znajdziesz ją o wiele taniej niż w Rossmannie:)

      Usuń

Copyright © 2016 Ekocentryczka , Blogger