Wyłączenie światła na godzinę to symboliczny gest, który przypomina żeby dbać o środowisko, każdy może się przyłączyć. Działania chroniące środowisko zaczynamy w naszym domu. Nawet proste gesty mogą pomóc naszej Planecie.
W tym roku do akcji włączyło się wiele gwiazd i blogerów, tutaj można przeczytać więcej na ten temat.
Prosta idea zbiera coraz więcej uczestników, w tym roku ponad 50 miast w Polsce włącza się do akcji, możecie sprawdzić czy Wasze miasto bierze udział.
http://www.godzinadlaziemi.pl |
Ja na pewno zgaszę światło:) Kto jeszcze decyduje się na wieczór przy świecach?
Pozdrawiam:)
dzięki za przypomnienie ;)
OdpowiedzUsuńW tamtym roku zgasiłam i w tym też zamierzam!
OdpowiedzUsuńdobrze że przypomniałaś ja zgaszam :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi sie ta idea :) może przez takie drobne gesty nauczymy się szanować naszą Ziemię :)
OdpowiedzUsuńo fajnie ze mi przypomnialas - to dzisiaj :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa staram się w miarę możliwości oszczędzać prąd na co dzień, dzisiaj natomiast wezmę udział w akcji anty- i włączę wszystko, co się tylko da. Odkąd "Godzina dla Ziemi" stała się popularna słychać coraz więcej głosów o jej negatywnym znaczeniu. Wygaszanie świateł w wielkich miastach i na znanych budynkach jest spektakularne, ale po godzinie światła zapala się z powrotem. A żadnej elektrowni nie można ot-tak wyłączyć na tak krótki czas. Ten prąd i tak jest wytworzony i zmarnowany, a ilość prądu wykorzystana do ponownego rozświetlenia świata jest większa, niż zaoszczędzona przez tą godzinę. W dodatku przy takich skokach energii wzrasta niebezpieczeństwo uszkodzeń w elektrowniach.
OdpowiedzUsuńDzisiejsza akcja faktycznie trafia do ogromnej liczby ludzi, ale niestety tylko na jeden dzień. Zapewne większość z nas nie zmieni swoich przyzwyczajeń na stałe. A szkoda.
Uważam, że poza zwróceniem uwagi ludzi (często niestety chwilowe, ale może zawsze to już coś) na kwestie ekologiczne akcja "Godzina dla Ziemi" wcale nie jest dobra dla Ziemi. Zgadzam się z Puszysławą. Wolę inne formy poszerzania świadomości ekologicznej, ale życzę miłego wieczoru przy świecach, może społecznie ta akcja wywoła w szerszej perspektywie coś bardzo pozytywnego :)
OdpowiedzUsuńA.
Ja także przyłączam się do akcji.
OdpowiedzUsuńJa wyłączam ! dzięki za przypomnienie, nie oglądam informacji a radiu ani słowa :(
OdpowiedzUsuńsądzę, że bojkotowanie takich akcji jest niemądre, chodzi przecież o ideę, o to aby przypomnieć tym, którzy nie pamiętają na co dzień, symbol. Dlaczego bojkotować dzień sprzątania świata, bo śmieci są zbierane raz w roku, lepiej raz niż w ogóle, a może ktoś wprowadzi to w życie i codziennie będzie pamiętał o wyłączeniu światła i nieśmieceniu.
Ja się przyłączyłam i skończyło się 2 pobitymi talerzami :))
OdpowiedzUsuńfajna akcja:) lubię wieczory przy świecach. Pamiętam, że na wakacjach kiedy jeszcze na działce nie było prądu to świeciło się świecami i było bardzo przyjemnie:D
OdpowiedzUsuńTa godzina dla ziemii to najwieksza głupota wymyślona przez pseudo ekologòw. Całe szczęście że tylko garatka ludzi bierze w tym udział. Z punktu widzenia operatora PSE to najwiekszy koszmar.
OdpowiedzUsuń