Naturalna maska do włosów z glinką
Mam dziś spokojniejszy dzień i czas żeby odpocząć po zabieganych dniach :) Jutro od nowa wpadam w wir obowiązków, dlatego dziś zafundowałam sobie kilka naturalnych zabiegów. Od rana szukałam prostych przepisów na domowe mazidła.
Zaczęłam od jednej z moich ulubionych książek "Ogranic Body Care Recipes". Szybko znalazłam sposób na poprawę kondycji włosów prosto z Maroka!
Zaczęłam od jednej z moich ulubionych książek "Ogranic Body Care Recipes". Szybko znalazłam sposób na poprawę kondycji włosów prosto z Maroka!
Glinka Rhasoul jest bogactwem pierwiastków i minerałów, między innymi magnezu, potasu, wapna, glinu, cynku, litu, krzemu, glinu. Sparwdza się w pielęgnacji całego ciała. Dzisiaj użyłam jej na włosach.
Glinka odżywia włosy, dobrze sprawdza się u osób narzekających na ich przetłuszczanie.
Absorbuje wszelkie toksyny, ma właściwości myjące i odtłuszczające. Poprawia struktuję i elastyczność skóry oraz włosów. Nadaje się do każdego typu skóry.To jeden z sekretów pięknych włosów mieszkanek północnej Afryki!
Maska jest prosta w przygotowaniu i nie wymaga wielu składników, potrzebujemy:
2 łyżki glinki Rhassoul (jeśli macie długie włosy mogą być 3 łyżki)
1 łyżka miodu lub syropu z agave
sok z połówki cytryny
3 łyżki ciepłej wody (ważne, żeby nie była gorąca)
Na początku mieszamy mokre składniki, następnie dodajemy glinkę. Mieszamy dokładnie, aż otrzymamy gładką, gęstą masę. Pamiętajcie, że glinki nie mieszamy metalową łyżką, traci wtedy swoje właściwości. Weźcie plastikową albo drewnianą łyżeczką, nie używajcie metalowych miseczek.
Maskę nakładamy na mokre włosy. Wmasowujemy ją w skórę głowy oraz we włosy. Trzymamy ją przez około 10 minut. Po tym czasie dokładnie spłukujemy glinkę, konieczne jest umycie włosów.
Maska odżywia włosy, po zastosowaniu takiej maski włosy są gładkie i błyszczące. Może ona jednak wysuszyć włosy, żeby do tego nie dopuścić, przed nałożeniem glinki wmasowuję we włosy kilka kropel oleju kokosowego czy jojoba, może też być oliwa z oliwek.
Polecam jeśli jeszcze nie próbowałyście:)
Pozdrawiam!
U mnie jak na razie glinka nie sprawdziła się na włosach. Jedynie czasem dodaję odrobinę białej jako dodatek do szamponu, taki mini peeling :-) ale po maskach z glinką mam sztywne i matowe włosy i jeszcze nie rozwiązałam tego problemu.
OdpowiedzUsuńPróbowałaś nałożyć najpierw olej na włosy? U mnie tak sprawdza się świetnie:)
Usuńwlasnie u mnie tez po maskach z glinka wlosy byly sztywne i matowe moze sprobuje tak jak piszesz nalozyc najpierw olej... pozdrawiam pa
UsuńMoże tak się lepiej sprawdzi, daj znac:)
UsuńMusze kiedyś kupić tą glinkę bo nigdy nie miałam tej odmiany a na włoski się przyda!
OdpowiedzUsuńJest też świetna do twarzy i całego ciała, polecam:)
UsuńZ tej glinki możnaby też zrobić fajna maskę do twarzy. Dużo się o tej glince dobrego nasłuchałam już.
OdpowiedzUsuńDo twarzy używam jej najczęściej:)
UsuńMuszę tą glinkę w końcu kupić...
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że trafiłam na Twojego bloga, jest świetny:)!
OdpowiedzUsuńGlinka Ghassoul to moja ulubiona, uwielbiam jej działanie. Sprawdza się u mnie rewelacyjnie nakładana na twarz i na włosy również - są miękkie i sprawiają wrażenie grubszych oraz gęstszych:)
Przepis z Twojego posta ląduje koniecznie do wypróbowania!