Jedząc orzechy dostarczamy sobie wiele składników odżywczych, jednak są one wchłaniane jedynie
w 40 %. To właśnie moczenie uwalnia pozostałe 60 %. Podobnie jest w nasionami, dlatego najpierw moczymy nasiona zanim wyhodujemy z nich kiełki.
Nie moczone orzechy zawierają inhibitory enzymów. Zabezpieczają one orzechy przed wczesnym kiełkowaniem. Inhibitory, które dostaną się do naszego organizmu wraz z orzechami blokują nasze enzymy trawienne. Pokarm zawierający inhibitory może powodować powiększenie trzustki. Spożywane w nadmiarze przeciążają nasz układ pokarmowy.
Orzechy mają ciemną skórkę, która stanowi ochronę dla wszelkich wartości odżywczych. Aby je usunąć należy moczyć orzechy, najlepiej 8-10 godzin. Zależy to także od rodzaju orzechów, niektóre mają grubszą skórkę. Orzechom nerkowca wystarczy jedna godzina, migdały czy orzechy włoskie potrzebuję około 6 godzin.
Jakie są zalety moczenia orzechów?
Po pierwsze mamy pewność, że będą wolne od kurzu i brudu. Miękkie orzechy dużo łatwiej się trawią, dzięki uwolnieniu enzymów zwiększają się wartości odżywcze orzechów. Niektórzy narzekają na bóle żuchwy przy jedzeniu bardzo twardych orzechów, kiedy są miękkie nie ma z tym problemu. Łatwiej można je zblendować, dodać do szejków, sosów czy deserów.
Orzechy i nasiona najlepiej moczyć w wodzie źródlanej lub przefiltrowanej. Wody wlewamy dwukrotnie więcej niż orzechów. Najczęściej moczę orzechy przez noc, a rano dodaję je do owsianki.
Po namoczeniu orzechy wcale nie są bardzo miękkie, nerkowce rzeczywiście dają się nawet rozgnieść, ale migdały, orzechy brazylijskie czy inne twarde orzechy ciągle chrupią. Skoro moczenie zwiększa wartości odżywcze nie ma się co wahać, radzę Wam moczyć orzechy:)
Moczę prawie wszystkie, szczególnie migdały i są wtedy znacznie smaczniejsze! Niestety, nie moczę nerkowca, to moje ulubione orzechy a po moczeniu tracą na chrupkości i smaku.
OdpowiedzUsuńNerkowce wystarczy moczyć godzinę i po tym czasie nie tracą aż tak wiele w smaku, inne rzeczywiście są smaczniejsze:)
UsuńKiedyś słyszałam, że orzechy powodują trądzik i dlatego ja ich nie ruszam, ponieważ sama mam cerę trądzikową;)
OdpowiedzUsuńO tym nie słyszałam..
UsuńJeśli ktoś ma alergię na orzechy możliwe, jednak zanim zaczniemy ich unikać - lepiej się dobrze zbadać ;)
UsuńMoczę, ale od niedawna :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOo, wypróbuję z migdałami - zaczęłam je dorzucać do mojego śniadanka (jogurt naturalny, płatki orkiszowe/owsiane, łyżeczka miodu, borówki), to teraz będę je też moczyć :)
OdpowiedzUsuńSuper:)
Usuńnigdy nie slyszalam o moczeniu, a migdaly jem od dawna. a mozna namoczyc na zapas?
OdpowiedzUsuńMożna moczyć na zapas, jeśli masz potem możliwość odparowania wody. W innym razie zepsują się, ja je moczę na bieżąco:)
UsuńPolecisz jakąś dobrą książkę i stronę www o zdrowym odżywianiu?
OdpowiedzUsuńJest bardzo wiele książek, mogę polecić Michała Tombaka, niektóre tematy ciekawie opisuje Gillian McKeith np. w książce "Jesteś tym co jesz".
UsuńPolecam też wykłady dr Ewy Dąbrowskiej:
część I
http://www.youtube.com/watch?v=tFlQXgbi2ns
i część II
http://www.youtube.com/watch?v=yJn4bf0chxc
Mam nadzieję, że pomogłam. Pozdrawiam!
nie wiedziałąm o tym
OdpowiedzUsuńwow ! dzięki za informację :)
OdpowiedzUsuńCzyli po namoczeniu orzechów/migdałów łupimy je z ciemnej skórki? :)
OdpowiedzUsuńNie jest to konieczne, po namoczeniu można jeść orzechy ze skórką, korzystamy już w 100% z wartości odżywczych. Zdjęcie skórki to już jedynie walor smakowy. Pozdrawiam:)
UsuńCzy namoczone orzechy np. migdały tracą po nocy w wodzie flawonoidy zawarte w skórce, którą potem jem? Czy można przyjąć zasadę, że namoczone orzechy można jeść że skórką i jest to zdrowe? Chodzi mi o to, czy skórki jak i reszta orzehow utratą wtedy niekorzystne składniki, szczególnie skórka . Pozdrawiam
UsuńNamoczone orzechy można jeść ze skórką:)
Usuńnigdy o tym nie słyszałam. dobrze wiedzieć : )
OdpowiedzUsuńo jaa, ale bym zjadła orzechy^^ Chyba sobie dzisiaj kupię :D
OdpowiedzUsuń:)
Usuńnigdy o tym nie słyszałam, to bardzo ciekawe, co napisałaś, na pewno od tej pory będę moczyć:)!
OdpowiedzUsuńSuper, cieszę się,że ta informacja się przyda:)
UsuńNie miałam pojęcia, bardzo pożyteczna informacja. Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńCieszę się,że pomogłam:)
UsuńLubię orzechy, tylko w zbyt dużych ilościach mnie po nich bardzo mdli, a jak się zacznie przegryzać w trakcie filmu czy na imprezie to skończyć nie idzie:P Bardzo ciekawy post. :)
OdpowiedzUsuńDzięki:) Niestety duża ilość orzechów może zaszkodzić..
Usuńbede pamietac - uwielbiam takie wpisy - bardzo cenna wskazowka!!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam agata
Cieszę się:) Pozdrawiam Kochana!
Usuńciekawy sposób na moczenie orzechów, będę stosować bo faktycznie żuchwa poli strasznie szczególnie jak się wciągnę do jedzenia :-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPiszę tutaj, za co z góry przepraszam. Myślisz, że to mleczko będzie dobre do opalania- http://allegro.pl/alverde-mleczko-do-opalania-uv20-extrt-schisandra-i3226600406.html ?
OdpowiedzUsuńWitam:)
Usuńtego akurat nie miałam,ale kosmetyki z Alverde dobrze się sprawdzają, miałam ich balsam z filtrem w tamtym roku i byłam zadowolona. Pozdrawiam:)
kiedyś już czytałam o namaczaniu orzechów :) ja smakoszem orzechowym nie jestem ale jeśli bym miała wybierać ulubione to włoskie i pistacje :)
OdpowiedzUsuńJa lubię wszystkie orzechy:)
Usuńoooo...nigdy wczesniej o tym nie slyszalam...bardzo ciekawy wpis...wyprobuje chetnie
OdpowiedzUsuńmusze wyprobowac, nie wiedzialamm o tym, super post!:))
OdpowiedzUsuńCiesze się:)
Usuńkochana brazylijskich sie nie moczy :D
OdpowiedzUsuńnie ma potrzeby
to jest bardzo przydatny obrazek :D
http://dgchaacicgqa5.cloudfront.net/wp-content/uploads/2012/08/538283_260244160743410_1640366888_n.jpg
Właśnie tego szukałam, tylko szkoda, że nie ma informacji na temat orzechów laskowych..
UsuńUwielbiam orzechy. Ostatnio jem je w sporej ilości, więc dobrze, że wpadłam tutaj. Od dzisiaj zawsze moczę! :)
OdpowiedzUsuńA wiesz, że migdały powinno się obierać ze skórki? Tu pisze o tym Marlena: http://www.akademiawitalnosci.pl/dlaczego-juz-nie-warto-kupowac-migdalow-kalifornijskich-i-jak-obrac-migdaly-ze-skorki/
OdpowiedzUsuńCzytałam o tym, ale moczone są ok i nie trzeba ich obierać.
UsuńBardzo ciekawe, ale tak się zastanawiam, czy takie orzechy są zarazem bardziej kaloryczne? Bo skoro lepiej je przyswoimy, to za pewne pobierzemy z nich również więcej kalorii, niż gdybyśmy ich w pełni nie przetrawili.
OdpowiedzUsuńPo namoczeniu kaloryczność się nie zmienia:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCzy wodę po namoczeniu orzechów można wykorzystać w celach kulinarnych bądź kosmetycznych? :)
OdpowiedzUsuńUżywam jej jako odżywki do kwiatów:)
UsuńA nadaje się do koktajlu, zamiast zwykłej wody lub mleka? Zostaje chyba w niej trochę wartości odżywczych.
UsuńOrzechy dzięki moczeniu uwalniają nadmiar enzymów, których nie potrzebuje nasz organizm, dlatego nie pije tej wody. Orzechy same w sobie mają mnóstwo wartości:)
UsuńOk, dzięki.
UsuńProszę:)
UsuńWie ktos czy przypadkiem woda nie wypłukuje niacyny? Sądzę że nie, ale jak by ktoś to mógł sprawdzić to był bym bardzo widzięczny. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam orzechy moje ulubione to orzechy nerkowca. Bardzo przydatny post! :)
OdpowiedzUsuń