Pompki- wyzwanie zakończone!
Witam:)
Pora podsumować moje lipcowe wyzwanie. Przyznaję, że trochę się obawiałam czy podołam. Okazało się, że nie jestem taka słaba jak mi się wydawało:) Pierwsze dni o dziwo nie stanowiły dla mnie problemu. Z każdym kolejnym wysiłkiem było coraz lepiej. Aż w końcu dziś zrobiłam upragnione 20 pompek!!
Przyznam, że pierwsze 12 pompek jest ok, potem zaczyna się walka o każdą kolejną. Żeby wykonywać, że rzetelnie wolę zrobić 2x10.
Wyzwanie zakończone, ale nie poprzestanę na tym, codziennie będę wykonywać co najmniej 10-12 pompek, może nawet w kilku seriach:)
Po raz kolejny udowodniłam sobie, że potrafię, bardzo mnie to cieszy!
Efekty są rewelacyjne, po miesiącu mam o wiele silniejsze ręce.
Koniecznie muszę znaleźć kolejne wyzwanie na sierpień.
Ktoś próbował robić pompki? Jak Wam poszło?
Pozdrawiam!!
Pora podsumować moje lipcowe wyzwanie. Przyznaję, że trochę się obawiałam czy podołam. Okazało się, że nie jestem taka słaba jak mi się wydawało:) Pierwsze dni o dziwo nie stanowiły dla mnie problemu. Z każdym kolejnym wysiłkiem było coraz lepiej. Aż w końcu dziś zrobiłam upragnione 20 pompek!!
Przyznam, że pierwsze 12 pompek jest ok, potem zaczyna się walka o każdą kolejną. Żeby wykonywać, że rzetelnie wolę zrobić 2x10.
Wyzwanie zakończone, ale nie poprzestanę na tym, codziennie będę wykonywać co najmniej 10-12 pompek, może nawet w kilku seriach:)
Po raz kolejny udowodniłam sobie, że potrafię, bardzo mnie to cieszy!
Efekty są rewelacyjne, po miesiącu mam o wiele silniejsze ręce.
Koniecznie muszę znaleźć kolejne wyzwanie na sierpień.
Ktoś próbował robić pompki? Jak Wam poszło?
Pozdrawiam!!
Nie próbowałam, ale wymiękałam w przysiadach :P
OdpowiedzUsuńO, pompek jeszcze nie próbowałam- może spróbuję po przysiadach, jestem w trakcie, bo zaczęłam w połowie miesiąca :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSerio? Dla mnie te 20 na koniec to nic , nie wiem co niektórych tak męczy ._.
OdpowiedzUsuńDo tego dążę:)
Usuńgratulacje! :)
OdpowiedzUsuńPróbowałam kiedyś pompek, miałam podobny program do Ciebie - wytrzymałam, ale CIĘŻKO było :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, ale warto się wysilić;)
UsuńGratulacje! ;) Moim wyzwanie na lipiec było przejechanie na rowerze 300 km, już kilka dni temu przekroczyłam ten limit ;) teraz też szukam wyzwania na sierpień ;)
OdpowiedzUsuńagnejsza.blogspot.com
Gratuluję:) Ja też szukam czegoś na sierpień, chciałabym zacząć jutro.
UsuńGratulacje! Ja męskiej pompki nie zrobię ani jednej :/ Ledwo daję radę z damskimi w programie Ewki ;)
OdpowiedzUsuńZacznij od jednej, potem będzie coraz lepiej:) Po miesiącu jestem o wiele silniejsza:)
Usuńja nawet" pupowe" wyzwanie nie jestem w stanie zaliczyć:)
OdpowiedzUsuńMoże jednak się uda:)
UsuńPolecam wyzwanie z przysiadami, potem bez problemu robi się 70 przysoadów w jedenj serii ot tak (np. myjąc zeęby - dwa w jednym :D).
OdpowiedzUsuńWezmę się za pompki znowu, bo w zeszłym roku po treningach z Jiliian Michaels mogłam bez problemu zrobić 15, a teraz forma spadła... :p
Przysiady robiłam w czerwcu:) Teraz robię około 70 dziennie.
Usuńwow, ja planuje przysiady ;)
OdpowiedzUsuńMusze spróbować, teraz przyda mi się , może zdołam podnieść przewalonego motocykla ;/
OdpowiedzUsuńŁatwiej damskie czy męskie się robi?
jakie Ty robiłaś? :)
i gratuluję wyzwania :)
Hej:) Robiłam męskie, damskie są łatwiejsze. Wyzwanie dawało w kość, ale było warto! Powodzenia:)
Usuńjakie efekty są po zakończeniu wyzwania ? proszę o odpowiedź :)
OdpowiedzUsuńRęce są o wiele silniejsze:) Teraz robię pompki przy każdym treningu, bardzo cieszy mnie taki efekt. Pozdrawiam!
Usuń