Na podsumowanie miesiąca przygotowałam ulubieńców .W lipcu chętnie sięgałam po kilka sprawdzonych kosmetyków. Są też nowe odkrycia:)
Na początek woda termalna marki evian, skusiłam się na nią w Super-Pharm,
kosztowała 9, 99 zł. Świetnie się sprawdza latem, chłodzi i odświeża skórę. Wodę termalną mam zawsze w torebce. Z tej jestem bardzo zadowolona:)
Balsam do ciała Burt's Bees jest przeznaczony dla każdego z wrażliwą skórą, nawet niemowlaków. Ma bardzo delikatny, przyjemny zapach. Nigdy nie miałam balsamu o takiej konsystencji. Jest bardzo kremowa i jednocześnie lekka. Szybko się wchłania, zostawia lekką warstwę ochronną, która się nie klei. Świetny balsam. Szkoda, że kosmetyki Burt's Bees nie są dostępne w Polsce. Balsam jest w 98,79 % naturalny:)
Antybakteryjna pianka do rąk Bentley Organics, to już moje kolejne opakowanie. Więcej na jej temat możecie przeczytać TUTAJ. Dobrze się sprawdza i wystarcza na bardzo długo. To mój ulubiony produkt to dezynfekcji rąk, polecam:) Codziennie przecieram nią też telefon, doskonale się do tego nadaje.
Jogurtowy krem do twarzy spf 50 marki Korres to jeden z lepszych filtrów jakie używałam. Nie bieli skóry i dobrze się wchłania. Więcej na jego temat znajdziecie TUTAJ.
Krem na noc z Love me Green stosuję od kilku tygodni, dobrze się sprawdza. Pełną recenzję zamieszczą kiedy go wykończę.
Ekologiczna glinka ghassoul z Ecospa- używam jej 2-3 razy w tygodniu jako maskę do twarzy. Jest bardzo wydajna. Działanie jest widoczne, skóra wyraźnie oczyszczona. Rozrabiam ją z wodą, czasem dodaję trochę oleju. Sprawdza się bardzo dobrze:)
Na koniec nowe odkrycie- regeneracyjne serum do paznokci- REGENERUM. W składzie znajdziemy oleje: makadamia, ze słodkich migdałów, z pestek winogron i rycynowy. Dodatkowo jest wzbogacony witaminami A i E. Dzięki temu serum moje liche paznokcie są mocniejsze, skórki są nawilżone. Cieszę się, że na nie trafiłam. Stosuję je od ponad miesiąca, na pewno kupię kolejne opakowanie.
To już wszystkie kosmetyki, które chciałam Wam pokazać, chętnie poznam Waszych ulubieńców. Może mi coś polecicie?
Pozdrawiam!
Kuszący jest ten kosmetyk KORRES. Mam jasną karnacje a 50 to wysoka ochrona :)
OdpowiedzUsuńKrem sprawdza się bardzo dobrze:)
UsuńZainteresował mnie ten filtr Korres, nawet nie wiedziałam, że mają kosmetyki z filtrami ;)
OdpowiedzUsuńMają ich całkiem sporo:)
Usuńchyba kupię regenerum i tą wodę termalną ;)
OdpowiedzUsuńi lecę czytać o tym filtrze ;)
Cały czas zbieram się do kupienia wody termalnej ;)
OdpowiedzUsuńPolecam:) Woda Uriage też jest świetna.
UsuńLubię markę KORRES i zaciekawił mnie filtr, ale pewnie jest dość niestabilny, jak to bywa z filtrami w naturalnych kosmetykach. Choć mogę się mylić w tym przypadku.
OdpowiedzUsuńMam ochotę na wodę termalną evian- słyszałam o niej dużo pozytywnych komentarzy.
Krem korres dobrze sobie radzi nawet w bardzo wysokich temperaturach. Przy częstej aplikacji jest ok:)
UsuńRegenerum do paznokci używam i uważam, że nie jest to przereklamowany produkt. Przy regularnym stosowaniu znacznie poprawił się stan moich paznokci, a były w bardzo kiepskim stanie.
OdpowiedzUsuńWidzę dużą poprawę u mnie, fajny produkt:)
UsuńWoda termalna obowiązkowo jest w mojej torbie, moi chłopcy uwielbiają gdy piskam im buźki podczas upałów. Mój ulubieniec tego miesiąca to odżywka do rzęs x lash, odmieniła moje spojrzenie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za polecenie odżywki:)
UsuńPrzyznam, że kolejny raz widzę same nowości... Nie miałam nic! Kompletnie;p
OdpowiedzUsuńPodobnie myśle do "Kaśśś^^" ;)
OdpowiedzUsuńMiałam tylko wodę Uriage z termalnych. Ciekawe jakby się sprawowała Evian;))
OdpowiedzUsuńŻadnego z tych produktów nie miałam :)
OdpowiedzUsuńa propos marki Korres to kupiłam sobie podkład. Tubka jest w kolorze ciemnobrazowym i farba z tubki schodzi pozostając na rękach. Jest to irtytujacy fakt. Moze sam podkład nie jest zły ale schodząca farba z opakowania naprawdę zniechęca....
OdpowiedzUsuń