Zdrowe odżywianie

poniedziałek, 1 lipca 2013

Wyzwanie na lipiec- pompki

W czerwcu z przysiadami poszło gładko, teraz może być gorzej...biorę się za pompki. Dzisiaj zrobiłam 3, ciekawe jak będzie dalej. Z damskimi nie mam problemu, teraz mam zamiar robić prawdziwe pompki. 
Chętnie wzmocnię mięśnie ramion, mam nadzieję, że i to wyzwanie uda mi się zakończyć pomyślnie. 
Znalazłam wyzwanie na miarę moich możliwości, 20 pompek w ostatnim dniu brzmi sensownie:) Do dzieła!


Może ktoś ma ochotę się przyłączyć?
Trzymajcie kciuki.

Pozdrawiam:)

18 komentarzy:

  1. Też robię :) Jestem na 10 dniu ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podoba mi się to wyzwanie, zawsze chciałam robić więcej pompek, teraz się zmobilizowałam:)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Ja też nie za bardzo je lubiłam, ale jak ręce są silniejsze to są całkiem przyjemne:)

      Usuń
  3. powodzenia!

    www.cookplease.blogspot.com zapraszam na podsumowanie!

    OdpowiedzUsuń
  4. O! Ja się przyłączam:) Też bym chciała wzmocnić ręce.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ooo może i ja się przyłączę?:)

    OdpowiedzUsuń
  6. nawet jednej nie mogę zrobić;] no ale może kiedyś spróbuję;]

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja podziękuję raczej - za słabe rączki mam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje też nie są bardzo silne, dlatego podjęłam się tego wyzwania:)

      Usuń
  8. Kocham pompki! Na zachętę mogę powiedzieć, że jak zaczynałam porządnie ćwiczyć jakieś dwa lata temu, robiłam jedną pompę. Teraz machnięcie dwudziestu bez przerwy to żaden problem. POWODZENIA!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślałam, że będzie o wiele gorzej:) Sporo ćwiczę, ale ręce zawsze miałam słabsze. Jeśli zrobię 20 pompek na raz będę miała niezłą satysfakcję:)

      Usuń
  9. Jej pozazdroscic tylko checi.. mnie raz sie chce cwiczyc raz nie ;/ Przylączyłabym się ale mam slaby kregoslup to bylaby meczarnia,wole tak: http://www.trenujmyrazem.pl/wp-content/uploads/2013/04/19665.jpg

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak tam efekty? Mina rok, a nikt nie napisał czy się udało z tymi pompkami.
    Warto było?

    OdpowiedzUsuń