Już kilka razy pisałyście w komentarzach, że interesują Was wpisy na temat zdrowego odżywiania. Tydzień temu obiecałam, że co jakiś czas będę pisała na ten temat.
Nie jestem specjalistą w tej dziedzinie, ale w ciągu wielu lat wielu eksperymentów z jedzeniem wiem co służy mi najlepiej. Nie znaczy to jednak, że przestałam szukać, cały czas śledzę nowe doniesienia, czytam artykuły najczęściej te zamieszczane tutaj, niestety są w języku angielskim.
Nie mam zamiaru się wymądrzać, napiszę po prostu o tym co mi pomogło:)
http://fullyraw.com/ |
Od kilku lat staram się jeść zdrowo, ale to co kiedyś było dla mnie zdrowe dziś jest nie do przyjęcia... Na początku standardowo odstawiłam białe pieczywo, przetworzone produkty i cukier. Ciągle jednak jadłam słodzone muesli i sporo jogurtów, nie tylko naturalnych. To było dawno i zupełnie się nie sprawdzało. Brakowało mi energii i często bolał mnie brzuch.
Teraz stawiam głównie na owoce, warzywa, kasze, ziarna, strączki i orzechy. Po odstawieniu nabiału czuję się o niebo lepiej, moim zdaniem nie służy on dorosłym osobom. Coraz częściej znajomi, po odstawieniu nabiału czują się lepiej i mają mniejsze problemy z cerą. Nie chcę dzisiaj rozwijać tego tematu, ale jeśli będziecie chciały mogę napisać o tym więcej.
Stawiam na roślinne odżywianie, czuję się dobrze, mam więcej energii i siłę do regularnych treningów.
Znalazłam to co dobre dla mnie i tego się trzymam:
Zapomnij o diecie, nie ma sensu się głodzić, na przemian z jedzeniem co popadnie. Tylko trwałe zmiany mają sens. Zacznij od małych zmian, wyeliminuj przetworzone produkty z dużą ilością soli i cukru. Łatwo się od nich uzależnić. Wkładaj na talerz jak najwięcej wartościowego jedzenia.
Wszystko siedzi w głowie, na początku może być ciężko, ale im dłużej opierasz się pokusie tym jest łatwiej! Od czasu do czasu możesz pozwolić sobie na deser za którym tęsknisz :)
Jedz dużo świeżych owoców i warzyw, powinny znaleźć się w każdym posiłku. Dają uczucie sytości i hamują apetyt. Najlepiej wybieraj sezonowe z lokalnych upraw, będą najbardziej wartościowe. Nie zapominaj też o zdrowych kiszonkach. Sięgaj po sałaty i inne zielone liście- np. szpinak, pietruszka, jarmuż.
Szukaj nowych przepisów, przypraw. Zdrowe jedzenie może być bardzo smaczne!
W domu trzymaj tylko zdrowe jedzenie, kiedy będą pod ręką na pewno po nie sięgniesz:) Nawet jeśli chcę zjeść coś słodkiego, kombinuję z tego co mam w domu, nigdy nie pędzę do sklepu po słodycze.
Jedz regularnie, nie koniecznie z zegarkiem w ręku, ale małe porcje co 3-4 godziny. Jako przekąski najlepiej sprawdzają się owoce, albo szejki, kilka przepisów możecie znaleźć tutaj.
Codziennie rano jedz śniadanie, owsianka, owocowy koktajl czy kasza z dodatkami zapewni Ci dużo energii.
W torebce mam zawsze jakieś zdrowe przekąski, owoce, albo bakalie, sięgam po nie kiedy dopada mnie głód poza domem.
Nie wychodź z domu bez butelki wody, pij ją przez cały dzień:)
Na koniec najważniejsze..możesz mieć zły dzień! Każdemu się to zdarza! Nie poddawaj się, nawet jeśli skusisz się nie coś niezdrowego. Zmian nie można wprowadzać drastycznie. Jeśli przez większość czasu jesz zdrowo nie musisz się przejmować jednym odstępstwem. Ważne, żeby zły dzień nie zamienił się z zły tydzień, czy miesiąc.
To wszystko co przychodzi mi teraz do głowy, ujęłam najważniejsze, ale na pewno wiele mi umknęło. Co myślicie o takich wpisach? Chętnie będę je przygotowywać co jakiś czas.
Wiem, że to co sprawdza się u mnie, niekoniecznie będzie odpowiednie dla Was, ale sama bardzo lubię czytać takie posty u innych. Zawsze można wyciągnąć coś dla siebie i urozmaicić swoje jedzenie. Do niczego nie Was nie namawiam, jedzcie tak żeby czuć się dobrze we własnym ciele:)
Mamy jedno ciało na całe życie, traktuj je dobrze. Masz wybór! Najważniejsze jest zdrowie, dopiero później zgrabna sylwetka, którą na pewno osiągniesz jedząc zdrowo!
Pozdrawiam!
Wszystko siedzi w głowie, na początku może być ciężko, ale im dłużej opierasz się pokusie tym jest łatwiej! Od czasu do czasu możesz pozwolić sobie na deser za którym tęsknisz :)
Jedz dużo świeżych owoców i warzyw, powinny znaleźć się w każdym posiłku. Dają uczucie sytości i hamują apetyt. Najlepiej wybieraj sezonowe z lokalnych upraw, będą najbardziej wartościowe. Nie zapominaj też o zdrowych kiszonkach. Sięgaj po sałaty i inne zielone liście- np. szpinak, pietruszka, jarmuż.
Szukaj nowych przepisów, przypraw. Zdrowe jedzenie może być bardzo smaczne!
W domu trzymaj tylko zdrowe jedzenie, kiedy będą pod ręką na pewno po nie sięgniesz:) Nawet jeśli chcę zjeść coś słodkiego, kombinuję z tego co mam w domu, nigdy nie pędzę do sklepu po słodycze.
Jedz regularnie, nie koniecznie z zegarkiem w ręku, ale małe porcje co 3-4 godziny. Jako przekąski najlepiej sprawdzają się owoce, albo szejki, kilka przepisów możecie znaleźć tutaj.
Codziennie rano jedz śniadanie, owsianka, owocowy koktajl czy kasza z dodatkami zapewni Ci dużo energii.
W torebce mam zawsze jakieś zdrowe przekąski, owoce, albo bakalie, sięgam po nie kiedy dopada mnie głód poza domem.
Nie wychodź z domu bez butelki wody, pij ją przez cały dzień:)
Na koniec najważniejsze..możesz mieć zły dzień! Każdemu się to zdarza! Nie poddawaj się, nawet jeśli skusisz się nie coś niezdrowego. Zmian nie można wprowadzać drastycznie. Jeśli przez większość czasu jesz zdrowo nie musisz się przejmować jednym odstępstwem. Ważne, żeby zły dzień nie zamienił się z zły tydzień, czy miesiąc.
To wszystko co przychodzi mi teraz do głowy, ujęłam najważniejsze, ale na pewno wiele mi umknęło. Co myślicie o takich wpisach? Chętnie będę je przygotowywać co jakiś czas.
Wiem, że to co sprawdza się u mnie, niekoniecznie będzie odpowiednie dla Was, ale sama bardzo lubię czytać takie posty u innych. Zawsze można wyciągnąć coś dla siebie i urozmaicić swoje jedzenie. Do niczego nie Was nie namawiam, jedzcie tak żeby czuć się dobrze we własnym ciele:)
Mamy jedno ciało na całe życie, traktuj je dobrze. Masz wybór! Najważniejsze jest zdrowie, dopiero później zgrabna sylwetka, którą na pewno osiągniesz jedząc zdrowo!
Pozdrawiam!
Pewnie że pisz! Bardzo lubię takie posty. Sama postawiłam właśnie na takie stopniowe zmiany i cieszę się z efektów. Na razie jem nabiał, bo bardzo go lubię, ale coraz częściej się nad nim zastanawiam.
OdpowiedzUsuńTrzymam za Ciebie kciuki:) Ciesze się, że wpis się spodobał!
UsuńCiekawy wpis.Niedawno próbowałam się zdrowo odżywiać jednak nie udało mi się w tym wytrwać :(
OdpowiedzUsuńPróbować trzeba nieustannie! W końcu się uda:)
Usuńna taki wpis o odżywianiu właśnie czekałam i z chęcią przeczytałabym więcej! tylko u mnie jest z tym jeden problem- mam b. szybką przemianę materii, jestem drobnokoścista-po prostu szczupła- i odżywiając się zdrowiej mam wrażenie że muszę jesc znacznie więcej, bo inaczej tracę na wadze. Czy można coś na to poradzić:/
OdpowiedzUsuńWitam:) Ja sporo się ruszam i czasem mam wrażenie, że jem za dwóch. Nie mam na to rady, po protu jedz więcej jeśli czujesz, ze jesteś głodna:) Najczęściej sięgam po to co syci na dłużej, owsianka albo kasze z dodatkami.
Usuńbardzo ciekawy post i mam nadzieję, że będziesz kontynuować :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Na pewno będę kontynuować:) Pozdrawiam!
Usuńzawsze mam przy sobie wodę :)
OdpowiedzUsuńŚwietny post:))
OdpowiedzUsuń4 miesiące temu postanowiłam przejść na weganizm i zauważyłam drastyczny wzrost energii, poprawił się stan cery, włosów, paznokci, przestałam mieć problemy z koncentracją i w końcu przytyłam. Zawsze byłam pożeraczem słodyczy teraz zastępuje je bakaliami (migdały i suszoną żurawinę mogę jeść codziennie) zawsze mam w torebcę małą puszkę z nimi, polecam też 'nutellę' z daktyli.
OdpowiedzUsuńWarto też pamiętać, że ograniczając mięso i nabiał warto suplementować witaminę B12.
Cieszę się, że poprawa nastąpiła tak szybko, niektórzy męczą się na początku. Nutellę znam, robię ją czasem zimą:) Dziękuję za pozytywny komentarz:)
Usuńwszystko to prawda, dodałabym jeszcze nie chodzenie po sklepach na głodnego, bo to jest masakra :)
OdpowiedzUsuńO tak:)
UsuńBardzo fajny i wartościowy post. Czekam na więcej :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny post ;)
OdpowiedzUsuńzwłaszcza dla mnie teraz gdy próbuje się zdrowo odżywiać i zrzucić kilka kilogramów ;)
pozdrawiam i obserwuję
http://mojezycieipasje.blogspot.com/
Świetny wpis, będę zachwycona jeśli zrobisz całą serię o odżywianiu! :)
OdpowiedzUsuńBędzie więcej postów na ten temat, dziękuję:)
UsuńGrażyna. Dziękuje i prosze o więcej konkretnych przepisów.
OdpowiedzUsuńBędą się pojawiać:)
UsuńSuper .. Uwielbiam takie motywacyjne teksty . Nieco zboczyłam z kursu pt. Zdrowe odżywianie. Ale i tak nie jest źle . W porównaniu z tym co było - bajka .
OdpowiedzUsuńPowodzenia, każdy czasem upada, grunt to się nie poddawać:)
UsuńNo pewnie, że pisz takie posty ! Super sprawa ;) Motywacji nigdy nie jest za wiele. Warto abyś wszystkich wspierała dobrym słowem ;)
OdpowiedzUsuńwww.kaminskadorota.pl
Cieszę się:) Pozdrawiam!
Usuń