Burpees- podsumowanie wyzwania

Cześć!

Mimo, że ćwiczę regularnie to wyzwanie nie było dla mnie proste. Przez pierwszych kilka dni było lekko, ale szybko zaczęły się schody. Burpees w połączeniu z pompką daje w kość!! 

Starałam się wykonywać wszystkie powtórzenie na raz, ale przy końcówce rozdzielałam je na 3 serie. W zależności od dnia i treningu jaki wykonywałam czasem po prostu nie dawałam rady zrobić np. 30 powtórzeń na raz.  
20 zrobię, ale przy większej ilości pojawiają się trudności i zadyszka. 
Do tej pory często robiłam burpees bez pompki, ale ta wersja jeszcze bardziej wzmocniła moje ramiona i poprawiła wydolność. Polubiłam to ćwiczenie jeszcze bardziej!






Takie wyzwania są dobre bo motywują do codziennego wykonywania powtórzeń. Ważna jest systematyczność, opuściłam ćwiczenie jednego dnia. Poza tym pilnowałam, żeby iść zgodnie z planem:)
Każdy może wybrać poziom dla siebie, ja zdecydowałam się na ostatnia kolumnę, finalnie ostatniego dnia powalczyłam i zrobiłam 60 powtórzeń:)




Teraz mam zamiar robić takie burpees do pojawienia się zadyszki przy każdym treningu, myślę, że się uda. Dynamiczne ćwiczenia sprawiają mi najwięcej frajdy:)
Polecam:)
Teraz szukam kolejnego wyzwania:) 

Miłego dnia!


7 komentarzy:

  1. 60 burpees pod rząd to nie lada wyzwanie, gratulacje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na raz zrobię 30 powtórzeń, przed kolejnymi muszę odsapnąć. Ale w przyszłości chcę zrobić 60:)

      Usuń
  2. Widzę, że jakaś miła odmiana od planów typu 6 Weidera albo 100 pompek. Chociaż wszystkie te programy ćwiczeń pokazują, że można być aktywnym bez sprzętu. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, grunt to się ruszać:) Jeśli chodzi o sprzęty to najczęściej sięgam po gumy do ćwiczeń. No i hula hop:)

      Usuń
  3. i ja też chyba zacznę robić burpees :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super:) Ja skończyłam wyzwanie, ale burpees ciągle robię. W połączeniu z pompką dają w kość, ale mam o wiele silniejsze ramiona, polecam!

      Usuń
  4. Zrobiłam poziom średnio zaawansowany z pompkami. Namówiłam też do ćwiczeń przyjaciela. Dzięki za inspirację! :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Ekocentryczka , Blogger