Musujące pralinki do kąpieli- DIY

Cześć!

Musujące pralinki do kąpieli wyglądają i pachną jak prawdziwe czekoladki. Ich przygotowanie jest bardzo proste i nie zajmuje dużo czasu. 

Zrobiłam je w dwóch wersjach- białe z gorzką czekoladą, olejkiem z goździków i bergamotki. Do drugich dodałam kakao, suszone płatki nagietka i olejek cytrynowy.







Składniki:

100 g sody oczyszczonej 
50 g kwasku cytrynowego
1 łyżka oleju
olejki eteryczne (15-20 kropli ulubionych olejków)
woda/hydrolat w spryskiwaczu
sylikonowe foremki
dodatki: gorzka czekolada





Mieszamy sodę z kwaskiem, dodajemy olej, olejki eteryczne  i kilka razy spryskujemy wodą. Konsystencja powinna przypominać mokry piasek. 
Dorzucamy czekoladę lub inne składniki, mieszamy i wkładamy do sylikonowych foremek. 
Dobrze ugniatamy masę i wkładamy ją do połowy wysokości foremki. W niedługim czasie masa zaczyna się podnosić. Następnego dnia pralinki są gotowe.
Z takiej porcji wyjdzie nam około 12 małych pralinek.






W drugiej turze dodatkowo dodałam łyżkę kakao, płatki nagietka olejek cytrynowy. Wyszły obłędnie:) Będę je robić częściej i rozdawać znajomym. 
Świetnie sprawdzą się na prezent, może jeszcze znajdziecie czas, żeby je zrobić. 




Polecam spróbować:) Przygotowanie zajmuje kilka minut. Są zdecydowanie tańsze od tych ze sklepu. 
Jak Wam się podobają?

Miłego dnia!


Copyright © 2016 Ekocentryczka , Blogger