W tym roku sezon na dynie wykorzystuję w pełni, zupę gotuje bardzo często, poza tym piekłam pyszne ciasto i robiłam budyń dyniowy.
Teraz odkryłam ulubiony smak szejka na jesienne i zimowe dni!
Składniki:
2 dojrzałe banany
szklanka puree z dyni
szklanka mleka migdałowego (KLIK)
łyżka płatków owsianych
cynamon
świeży imbir
gałka muszkatołowa
kilka goździków
łyżeczka octu jabłkowego
W pierwszej kolejności zrobiłam purre z dyni- upiekłam ją w piekarniku, a następnie zmiksowałam. Resztę składników dorzuciłam do blendera i wyszedł pyszny szejk:)
Jestem wielką fanką przypraw korzennych i na pewno będę robić go częściej. Pięknie pachnie i rozgrzewa dzięki aromatycznym przyprawom. Jest bardzo pożywny, idealny na śniadanie.
Wszystkie składniki są bardzo zdrowe! Polecam:)
Miłego dnia!
ale pycha, muszę wypróbować tylko bez cynamonu ;)
OdpowiedzUsuńZ pewnością jest pyszny :) Ciekawa jestem czy dynia koniecznie musi być pieczona? Może można użyć surowej?
OdpowiedzUsuńZ surową nie próbowałam, może się uda:)
Usuńbrzmi smacznie, choć mam mieszane uczucia co do dyni ;)
OdpowiedzUsuńPrzepis jak znalazł! Zostało mi dzisiaj trochę pieczonej dyni i zastanawiałam się, co z nią zrobić. Jutro wieczorem będzie smothie na podwieczorek :)
OdpowiedzUsuńO! Na zagranicznych blogach widziałam już szejki z samej dyni, co mnie nie zdziwiło, bo Amerykanie mają fioła na punkcie dyni. ;) Ale z bananami to co innego. Samo purree jest pyszne, a że wciąż mam kilka dyń, chyba pora je przerobić i pić takie szejki. Zapisuję przepis.
OdpowiedzUsuńAmerykanie wszystko mają o smaku dyni:) Ja ją wykorzystuję póki jest dostępna:)
Usuńwygląda wprost przepysznie, chętnie i ja go spróbuję zrobić :)
OdpowiedzUsuńDaj znać czy smakowało:)
UsuńAle to musi być pyszne! muszę spróbować!:D
OdpowiedzUsuńPycha! Dziś też go zrobiłam:)
UsuńJesteś weganką ? :)
OdpowiedzUsuńNie mogę się tak nazwać, bo jem piję teraz miód, nie jem innych odzwierzęcych produktów.
Usuń