Zdrowe odżywianie

poniedziałek, 30 grudnia 2013

Super zdrowy pyłek kwiatowy

Cześć!

Zimą żeby ustrzec się choroby częściej sięgam po wszelkiego rodzaju superfoods. Na pewno zalicza się do nich pyłek kwiatowy, który jest łatwo dostępny i nie drogi.

Miód nie jest jedynym cennym produktem jaki mamy dzięki pszczołom. Pyłek kwiatowy jest coraz bardzie doceniany ze względu na spore wartości odżywcze. Zawiera witaminy, białko, potrzebne nam pierwiastki i enzymy. 

Pyłek kwiatowy jest zbierany przez pszczoły i formowane w małe kulki. Zmieszany jest z nektarem, śliną pszczół lub miodem. 




Pyłek kwiatowy wzmacnia zdrowie. Ze względu na dużą zawartość składników odżywczych jest zalecany w leczeniu wielu schorzeń.

Dlaczego warto po niego sięgać:

- minimalizuje oznaki zmęczenia, spowodowane stresem lub wysiłkiem fizycznym,
- pomaga leczyć anemię,
- działa wzmacniająco na naczynia krwionośne,
- reguluje przemianę materii,
- wzmacnia wątrobę, 
- pomaga w leczeniu zaparć,
- działa detoksykacyjnie,
- zmniejsza bóle menstruacyjne,
- obniża poziom lipidów,
- ma działanie antybakteryjne i antygrzybicze,
- ma zastosowanie w leczeniu alergii, astmy i kataru siennego,
- łagodzi i zmniejsza objawy głodu alkoholowego,
- wspomaga leczenie depresji i nerwic,
- podwyższa sprawność psychiczną i koncentrację,
- pomaga obniżyć poziom cukru we krwi.


Jest zalecany dzieciom i dorosłym, jego składniki są dobrze przyswajalne.






Pyłek jest pozyskiwany przez pszczelarzy z ula, a następnie poddawany procesom suszenia lub mrożenia. Pozwala to zachować wszystkie cenne składniki. 

W pyłku wykryto około 40 pierwiastków w tym największe ilości potasu, magnezu, żelaza i cynku. W mniejszych ilościach: selen, bor, srebro, pallad, platyna, cyrkon i tytan.

Pyłek kwiatowy jest również źródłem witamin rozpuszczalnych  w tłuszczach i w wodzie: 
A, B1, B2, B3, E, C, B6, PP, P, D, H, B12, kwas foliowy, inozytol, biotynę, kwas pantotenowy, kwercetynę. 





Zaleca się przyjmować pyłek dwa razy dziennie, rano i wieczorem. Wcześniej powinno się go namoczyć. Można zmieszać go z wodą, miodem, mlekiem, dodać do owsianki. Przed połknięciem zaleca się go przeżuwać w celu zwiększenia przyswajalności pyłku.

Zalecana dawka to 2 łyżki stołowe dla dorosłych w celach leczniczych. Profilaktycznie- 2 łyżeczki, ale wystarczy nawet jedna łyżeczka przyjmowana regularnie. Najkorzystniejsza jest kuracja trwająca trzy miesiące.




Najlepiej sięgać po pyłek w naturalnej postaci z pewnego źródła.Codziennie wieczorem zalewam go niewielką ilością wody i wypijam po przebudzeniu.
Za 200 gram zapłaciłam 15 zł. Jest dostępny w sklepach zielarskich. 

Nie powinny go spożywać osoby, które mają uczulenie na produkty pszczele.

Polecam jeśli chcecie zwmocnić swoja odporność w naturalny sposób, u mnie się sprawdza:)

Pozdrawiam!




23 komentarze:

  1. U mnie też się sprawdzał :) Zostało mi jeszcze na drugą trzymiesięczna kurację, od stycznia zaczynam (bo robiłam 3 miesiąc przerwy). Najlepszym efektem było u mnie zlikwidowanie napadów głodu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. wygląda ciekawie, chyba się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie w domu jest od dawna. Jakiś czas temu pisałam o maseczce z jego udziałem. Odkryłam go dzięki mojej babci, która podawała mi go juz w dzieciństwie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam pojęcia, że można go używać do pielęgnacji kosmetycznej i wzmacniania odporności :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawy ten produkt. Nigdy o nim nie słyszałam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Chętnie o nim pomyślę, już kiedyś słyszałam, że jest dobry, ale też,że taki sobie w smaku;) I chyba to mnie wstrzymywało;)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. ciekawy sposób, nie słyszałam za wiele o tym pyłku.

    OdpowiedzUsuń
  8. jeszcze nie próbowałam, a widzę ze warto, gdzie kupiłaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na jarmarku świątecznym we Wrocławiu, ale jest też z sklepach zielarskich.

      Usuń
  9. W moim zielarskim nie ma niestety tego cuda. Może poszukam jeszcze gdzie indziej. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Na pewno się za nim rozejrzę w zielarniach, rzeczywiście superfood :)

    OdpowiedzUsuń
  11. O nie znam chętnie spróbuje

    OdpowiedzUsuń
  12. Właśnie mi się przypomniało, że jadłam taki pyłek w dzieciństwie, nie miałam pojęcia że jest tak zdrowy!

    OdpowiedzUsuń
  13. O proszę,jeszcze nie jadłam pyłku. Gdy będzie u mnie w sklepie pewnie sie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. I recently had my websites rebuilt and i am trying to come across new ways to make it better.Your design is quite nice and your posts are well-structured. I though that it would be nice to say that i will use some of your “know-how”.
    jeux de fille

    OdpowiedzUsuń
  15. miałam coś podobnego tylko, ze w tabletkach i działało bardzo dobrze na mnie :) naprawdę ma dużo witamin :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Można nim słodzić herbate ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pyłek nie jest słodki, nie sprawdzi się w tej roli.

      Usuń
  17. Odpowiedzi
    1. Ciężko określić, nie jest to najlepszy smak, ale w mały kieliszek da się przełknąć bez problemu:)

      Usuń
  18. To znaczy, że i dla mnie będzie odpowiedni. Uwielbiam produkty pszczelarskie. Z odpornością u mnie jest różnie więc może pyłek mnie wspomoże :)

    OdpowiedzUsuń