Do masła shea w zimowej pielęgnacji dołączyłam w tym roku zimnotłoczone masło z awokado. Okazało się dobrym obrońcom skóry z zimne dni:)
Masło z awokado posiada wysokie zdolności wnikania w skórę, dobrze się rozprowadza, chroni skórę przed zimnym powietrzem.
Masło z awokado pozyskiwane jest z owoców Persea Gratissima. Otrzymuje się je z oleju znajdującego się w owocach, poprzez unikalny proces hydrogenizacji. Jest miękkie, łatwo rozpuszczalne, o ciepłym zabarwieniu (od jasnokremowego do brzoskwiniowego).
Właściwości:
Właściwości:
Masło z awokado posiada wysokie zdolności wnikania w skórę, a także doskonale się rozprowadza - dzięki czemu chętnie jest stosowane w masażu oraz jako baza w kosmetykach pielęgnacyjnych. Również doskonale nawilża i wygładza. Nie jest komedogenne (nie zatyka ujść mieszków - porów). Masło z awokado posiada bardzo przyjemną, kremową konsystencję.
Zastosowanie:
Zastosowanie:
Może być używane samodzielnie jako masełko do ciała, bądź też stosowane w szerokiej gamie produktów takich jak:
- Mydła do skóry normalnej i suchej.
- Balsamy i masełka do ust.
- Kremy na przesuszone strefy (jak łokcie, czy kolana).
- Kremy do pielęgnacji dłoni (również masełka zmiękczające skórki wokół paznokci).
- Świece do masażu.
Jak się sprawdziło?
Masło dobrze się wchłania i nie zatyka porów. Ma przyjemny lekko słodkawy zapach i kremową, aksamitną konsystencję. Nadaje się pod makijaż. Nakładam je solo, albo w połączeniu z innym kremem do twarzy.
Idealnie sprawdza się w miejscach, które wymagają bardziej tłustych kosmetyków jak usta i policzki. Używam go od dwóch miesięcy i jestem bardzo zadowolona.
Mam wrażenie, że jest trochę lżejsze niż masło shea i łatwiej się wchłania.
Smaruje nim suche łokcie i kolana w razie potrzeby. Od czasu do czasu nakładam je na noc na dłonie i zakładam bawełniane rękawiczki. Warto mieć je pod ręką kiedy jest chłodniej.
Za opakowanie 50 g zapłaciłam 11,50 zł. Wystarczy mi na pewno na całą zimę:) Kupiłam je TUTAJ.
Masło z awokado okazało się miłą odmianą od masła shea.
Stosowałyście je kiedyś? Jak się u Was sprawdziło?
Pozdrawiam!
Nigdy nie słyszałam wcześniej o awokado w kosmetykach, to bardzo dobry pomysł, zwłaszcza na zimne dni :)
OdpowiedzUsuńMam, jest milutkie, choć nie stosowałam go jeszcze na twarz. Chętnie wypróbuję pod makijaż!
OdpowiedzUsuńjakiś czas temu widziałam je na którymś blogu i stwierdzam, że muszę spróbować. Masło shea lubię, masło babassu też jest super, nie mogę się doczekać aż avokado wypróbuję.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam nigdy wcześniej :)
OdpowiedzUsuńmiałam masło shea, konsystencja i działanie ok, ale zapach okropny. o masło z avocado nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńNierafinowane masło shea nie pachnie najlepiej, zawsze mieszam je z olejkami i odrobiną oleju kokosowego. Wszystko przetapiam w kąpieli wodnej i zapach jet ok:)
UsuńLubię działanie oleju z awokado, ale nie przepadam za jego zapachem. Na ostatnie mrozy stosuję krem brzozowo-nagietkowy Sylveco i sprawdza się świetnie, również pod makijaż (mineralny)
OdpowiedzUsuńDostałam sporą próbką kremu brzozowo- nagietkowego od koleżanki i jestem zachwycona:)
Usuńmam, ale jeszcze nie ruszałam ;)
OdpowiedzUsuńOlej z awokado znam i bardzo lubię ale masła jeszcze nie miałam. Trochę nie podoba mi się to, że uzyskuje się je w procesie hydrogenizacji czyli uwodornienia, a więc podobnie jak margaryny z olejów roślinnych.
OdpowiedzUsuńMam i do tej pory użyłam tylko parę razy do stóp i ciała, teraz wypróbuję na buzię skoro jest lżejsze niż shea. Bardzo lubię jego konsystencję :)
OdpowiedzUsuńU mnie dobrze się sprawdza, musisz zobaczyć jak będzie u Ciebie:)
Usuńciekawy :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na kurczaka na porze (o każdej porze ;) )!
Z chęcią bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńCiekawie brzmi masełko, jednak wszelkich maseł nie lubię za bardzo używać solo;) Zdecydowanie wolę we własnych mieszankach:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
ja mam balsam shea i czymkolwiek on jest to uwielbiam !
OdpowiedzUsuńa avocado może kiedyś też wypróbuję :)
Na razie jestem wierna masełku shea, ale kto wie czy się nie pokusze na awokado! :D
OdpowiedzUsuńależ mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńmam olejek z avokado i jestem zadowolona masełko tez chętnie bym poznała!
OdpowiedzUsuńMoje masło przejął brat i muszę je koniecznie zamówić:)
Usuń