Krem z marchewki z mleczkiem kokosowym
Cześć!
Pod ostatnim wpisem wiele z Was prosiło o przepis na krem z marchewki. Jest bardzo prosty, mam nadzieję, że będzie smakował:) Zupa jest bardzo kremowa i sycąca. Można jeść ją solo, albo dodać np. trochę kaszy jaglanej. Rozgrzewa, a kolor poprawia samopoczucie:)
Dorównuje smakiem zupie z dyni, która do niedawna była moją ulubioną.
Do zupy potrzebujemy:
- 10-12 średnich marchewek,
- 3 ziemniaki,
- cebulę,
- ząbek czosnku,
- mały kawałek imbiru,
- trochę chili,
- łyżeczka curry,
- sól, pieprz,
- pół puszki mleczka kokosowego,
- woda.
Wszystkie warzywa myjemy, obieramy, kroimy, zalewamy wodą i gotujemy do momentu kiedy zmiękną. Dodajemy mleczko kokosowe, doprawiamy według uznania. Kiedy ostygnie blendujemy.
Z takiej ilości wychodzi około 8 porcji.
Krem podałam z ziarnami słonecznika i czarnuszką. Jest pyszna i rozgrzewająca, gotuję ją minimum raz w tygodniu:) Teraz tydzień w mojej kuchni należy do buraka, jak wyjdzie mi coś ciekawego to podzielę się przepisem w kolejnym tygodniu:)
Jakie są Wasze ulubione zupy krem?
Pozdrawiam:)
Pod ostatnim wpisem wiele z Was prosiło o przepis na krem z marchewki. Jest bardzo prosty, mam nadzieję, że będzie smakował:) Zupa jest bardzo kremowa i sycąca. Można jeść ją solo, albo dodać np. trochę kaszy jaglanej. Rozgrzewa, a kolor poprawia samopoczucie:)
Dorównuje smakiem zupie z dyni, która do niedawna była moją ulubioną.
Do zupy potrzebujemy:
- 10-12 średnich marchewek,
- 3 ziemniaki,
- cebulę,
- ząbek czosnku,
- mały kawałek imbiru,
- trochę chili,
- łyżeczka curry,
- sól, pieprz,
- pół puszki mleczka kokosowego,
- woda.
Wszystkie warzywa myjemy, obieramy, kroimy, zalewamy wodą i gotujemy do momentu kiedy zmiękną. Dodajemy mleczko kokosowe, doprawiamy według uznania. Kiedy ostygnie blendujemy.
Z takiej ilości wychodzi około 8 porcji.
Krem podałam z ziarnami słonecznika i czarnuszką. Jest pyszna i rozgrzewająca, gotuję ją minimum raz w tygodniu:) Teraz tydzień w mojej kuchni należy do buraka, jak wyjdzie mi coś ciekawego to podzielę się przepisem w kolejnym tygodniu:)
Jakie są Wasze ulubione zupy krem?
Pozdrawiam:)
No i super! :D
OdpowiedzUsuńNa pewno wypróbuję - kojarzy mi się z jesienią, to pewnie przez ten kolor.
Nie wydaję się być trudna w przygotowaniu, może nawet takie beztalencie jak ja przygotowałoby ją bez wysadzenia kuchni w powietrze :)
Dzięki wielkie za przepis!
Przepis jest bardzo prosty, właściwie zupa sama się gotuje, nie trzeba wiele robić:)
UsuńCzekałam na ten przepis!:) Wkrótce zrobię :)
OdpowiedzUsuńDaj znać czy smakowało:)
Usuńjutro nie będę mieć czasu ale pojutrze ja ugotuje:) a powiedz mi ile jej tak mniej więcej wychodzi tej zupki?
OdpowiedzUsuńZapomniałam napisać, zaraz dodam:) Wychodzi sporo tej zupy z takiej ilości. Myślę, że tak około 8 porcji.
UsuńNa pewno jest przepyszna :) Jak znajdę chwilkę to ją wypróbuję. Z kremowych zup lubię dyniową z prażonymi migdałami, z zielonego groszku i półgodzinną pomidorówkę wg. 5 przemian.
OdpowiedzUsuńZ zielonego groszku uwielbiam:) Czekam na sezon:)
UsuńRaczej się nie skuszę .
OdpowiedzUsuńHey na pewno wypróbuję przepis, gdyż moja lodówka ma asortyment marchewki jak dla wojska :) Ciekawa propozycja z mleczkiem :) Masz chwilkę to zapraszam http://desbonbons2135.blogspot.fr/ :)
OdpowiedzUsuńDzięki, zaraz zaglądnę:)
Usuńdokładnie ta zupa jest moją ulubioną, chociaż nie próbowałam wersji z mleczkiem kokosowym, zamiast niego dodaję pół szklanki soku z pomarańczy :)
OdpowiedzUsuńZ pomarańczą jeszcze nie próbowałam, na pewno sprawdzę, dzięki:)
Usuńjutro przy tłustym czwartku zrobię :) na sam widok cieknie mi ślinka!
OdpowiedzUsuń:)
Usuńzimą krem z marchwi pojawia się u mnie przynajmniej raz w tygodniu <3
OdpowiedzUsuńU mnie podobnie:)
UsuńUpichciłam dziś i mogę powiedzieć tylko - wprost cudo! Delikatna, prawdziwie kremowa zupa. Dziękuję za taki prosty przepis :)
OdpowiedzUsuńMusze zrobić by poczuć ten smak!
OdpowiedzUsuńJest pyszna, sama muszę ją jeszcze ugotować:)
UsuńDrobno trzeba pokroić warzywa?
OdpowiedzUsuńZawsze kroję marchewkę w talarki i ziemniaki w grubą kostkę, nie musi być bardzo drobno.
UsuńA ile wody najlepiej wlać? A curry to pastę dajesz czy w proszku ?
OdpowiedzUsuńZwykle wlewam na oko, ale lepiej dolać mniej a jak będzie za mało to dodać więcej. Spróbuj około 0,5 litra na początek:)
UsuńCurry dodaję jakie akurat mam:)