Matcha nie jest bardzo popularną herbatą w naszym kraju, trafiłam na nią już dawno temu, kiedy zaczęłam interesować się herbatą. Długo nie miałam okazji jej spróbować. Pierwszy raz kupiłam ją kilka lat temu, kiedy pojechałam do Londynu. W Tea House na Covent Garden dokładnie wybrałam zestaw do całej ceremonii parzenia Matchy. Teraz można ją bez problemu dostać w Polsce, jest wiele sklepów internetowych z bardzo ciekawą ofertą.
Coraz częściej można spotkać też desery na bazie zielonej herbaty, lody ciasta, latte, czekolady czy ciasta. Najczęściej są one przygotowane na bazie tego zielonego proszku. Matcha jest dobrym składnikiem kreatywnej kuchni, którą lubię:)
Krótko o herbacie Matcha:
Matcha, w swojej najlepszej postaci czyli zielonkawego proszku uzyskiwana jest wyłącznie z liści Tencha. Jest używana w oryginalnej japońskiej ceremonii picia herbaty. Jest tylko 10 certyfikowanych producentów na świecie, którzy wytwarzają najwyższej jakości herbatę Matcha.
Całkowita produkcja ograniczona jest do 1000 ton rocznie. Z tego też powodu Matcha uważana jest za najbardziej ekskluzywną i najwyższej jakości herbatę. Cudowna Matcha uzyskiwana jest z najdelikatniejszych i najlepszych liści Tencha . Zielony proszek uzyskuje się w granitowo- kamiennych młynkach.
Sposób przygotowania matcha został opracowany w IX wieku. Mnisi buddyjscy (Chang Buddyzm, który później rozwinął się w Zen buddyzm) produkowali leki na bazie tej herbaty.
Jak to zwykle bywało w tradycyjnej medycynie Wschodu, Buddyści suszyli liście herbaty, mielili je na drobny proszek. Następnie dolewano do niego ciepłej wody i mieszano łodygą bambusa.
Herbata wytwarzana była w ten sam sposób jak inne zioła lecznicze w buddyjskich klasztorach i w dużym stopniu tam też spożywana.
Jak to zwykle bywało w tradycyjnej medycynie Wschodu, Buddyści suszyli liście herbaty, mielili je na drobny proszek. Następnie dolewano do niego ciepłej wody i mieszano łodygą bambusa.
Herbata wytwarzana była w ten sam sposób jak inne zioła lecznicze w buddyjskich klasztorach i w dużym stopniu tam też spożywana.
Dlaczego warto pić Matchę?
Zawiera polifenole, czyli aromatyczne związki, które mają działanie antyoksydacyjne. Są skuteczne w profilaktyce raka. Ponadto badania opisują sukcesy w leczeniu choroby Alzheimera, miażdżycy tętnic, oraz w redukcji złogów tłuszczowych we krwi, a także leczeniu chorób serca , zakrzepicy mózgowej, choroby wieńcowej, jak również dusznicy bolesnej. Z punktu holistycznego, polifenole chronią również każdą pojedynczą komórkę w organizmie.
Matcha posiada również wiele ważnych naturalnych witamin, minerałów i pierwiastków. Suma wszystkich składników Matcha i ich odpowiedni skuteczny potencjał niektórzy kwalifikują jako wyjątkowy.
Podobnie jak tradycyjna zielona herbata ma korzystny wpływ na zdrowie: pomaga złagodzić skutki stresu, wspomaga odchudzanie, wzmacnia układ odpornościowy, pomaga w eliminacji toksyn z organizmu, zapobiega szybkiemu starzeniu się komórek, pomaga w regulacji ciśnienia krwi, wzmacnia układ sercowo- naczyniowy, zapobiega próchnicy, wspomaga trawienie, ma działanie antynowotworowe.
Więcej na ten temat możecie przeczytać TUTAJ i TUTAJ.
Do przygotowanie Matchy niezbędny jest Chasen. To ręcznie wykonana miotełka (trzepaczka) do przyrządzania herbaty. Wykonany ze złotego bambusa, posiada 100 bambusowych witek.
Jak przygotować herbatę?
Do przygotowania potrzeba kilku gadżetów:) Między innymi Chasen, który jest na zdjęciu powyżej. Dodatkowo miseczka- Chawan, jest ręcznie wykonywana z bezpiecznych materiałów. Moje niestety się rozpadła i jeszcze nie dorobiłam się nowej. Ale można przygotować Matchę z innym naczyniu. Ostatnie narzędzie do bambusowa łyżeczka- Chasaku.
Na początku ogrzewamy naczynie (Chawan) gorącą wodą. Łyżeczką porcjujemy Matchę, około 2/3 łyżeczki (1 g) przesiewamy przez małe sitko do naczynia. Następnie zalewamy wodą- 80 ml, w temperaturze około 80° C i ubijamy bambusową miotełką. Mieszamy energicznie, aż do uzyskania delikatnej pianki.
Możecie zobaczyć to krok po kroku na tym filmiku:
Wysokiej jakości herbatę parzymy zawsze w temperaturze około 80° C.
Jeśli nie masz pod ręką termometru, to możesz skorzystać z tych sposobów:
- każdorazowe przelanie gorącej wody do zimnego naczynia powoduje jej ochłodzenie o 6-7 stopni C.
- pozostawienie wody bez przykrycia w (warunkach domowych) przez 10 minut spowoduje jej ostygnięcie do ok. 80 stopni.
Japońska Matcha nie jest tania, można znaleźć chińskie tańsze herbaty, w tym wypadku nie koniecznie gorsze. Kupujcie ją w pewnych sklepach herbacianych, byle nie na przypadkowych aukcjach, bo nigdy nie wiadomo jak długo przechowują herbatę, a to ma znaczenie dla jej jakości.
Do przygotowania jednej filiżanki wystarczy około 1 g proszku, jest bardzo wydajna. Na początek najlepiej kupić małe opakowanie i sprawdzić jak smakuje. Można ją znaleźć w wielu sklepach internetowych, między innymi TUTAJ.
Jak smakuje Matcha?
W smaku jest intensywna, trochę cierpka i słodkawa, pozostawia charakterystyczny posmak. Można w niej wyczuć też nutę tradycyjnej zielonej herbaty. Zawsze powinna być soczyście zielona.
Czytałam, ze trzeba wypić 3 filiżanki, żeby zrozumieć smak Matchy. Pierwsza otwiera świat pochodzenia herbaty, druga powoduje, że myślisz, filozofujesz, marzysz. Dopiero trzecia pozwala skupić się na rozpoznaniu i ocenie jej smaku.
Czytałam, ze trzeba wypić 3 filiżanki, żeby zrozumieć smak Matchy. Pierwsza otwiera świat pochodzenia herbaty, druga powoduje, że myślisz, filozofujesz, marzysz. Dopiero trzecia pozwala skupić się na rozpoznaniu i ocenie jej smaku.
O herbacie mogłabym pisać w nieskończoność. Miło jest doświadczać nowych smaków i aromatów. Polecam jeśli jeszcze nie próbowaliście:)
Dajcie znać czy piłyście kiedyś Matche i jakie herbaty wybieracie najczęściej?
Pozdrawiam:)
Nigdy nie próbowałam :) Skoro posiada nutkę zielonej herbaty i jest delikatnie słodkawa to myślę, że mogłabym ją polubić :)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam do siebie na rozdanie :) Można wygrać szczotkę Tangle Teezer Salon Elite w wybranym przez siebie kolorze! Link - http://wszystkozafreeee.blogspot.com/2014/02/rozdanie-wygraj-szczotke-tangle-teezer.html
Nie pilam, ale słyszałam:)
OdpowiedzUsuńpiłam i wg mnie ma bardzo mocny smak taki lekko ziemisty ;)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie próbowałam, ale kusi mnie już od dawna:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam green tea jednak takiej jeszcze nie piłam ;)
OdpowiedzUsuńBardziej niż matcha smakują mi lody zrobione na jej bazie.Polecam herbaty Sonnentor:)
OdpowiedzUsuńzamówiłam, ale brakuje mi tej trzepaczki bambusowej. Gdzie zakupiłaś swoją w tym sklepie co herbatę?
OdpowiedzUsuńTak kupiłam ją razem z herbatą, ale jest dostępna też z sklepach internetowych:)
UsuńTrzepaczkę albo chasen można kupić w sklepie internetowym Zen Tea.
UsuńCzy da się ją przygotować bez tych wszystkich gadżetów?
OdpowiedzUsuńMyślę, że tak, do ubijania można użyć zwykłej trzepaczki i zrobić to wyższym naczyniu:)
UsuńGdzie mozna kupic ta heebate?
OdpowiedzUsuńMożna ją znaleźć w wielu internetowych sklepach, np. w Matcha Shop.
UsuńPozdrawiam:)