Tanie i dobre w Rossmanie
Cześć!
Rossmann to jedna z najbardziej znanych i dostępnych drogerii, sklepów jest sporo nie tylko w dużych miastach. Jest tam mnóstwo dobrych kosmetyków, do których często wracam. Produkty z dobrym składem nie koniecznie muszą nas rujnować, przedstawiam moich faworytów:)
Serii babydream pewnie nie trzeba przedstawiać, balsam do kąpieli i olejek do ciała to moje ulubione produkty. Balsam kupiłam tydzień temu z promocji za 6,99 zł, stosuję go najczęściej jako żel pod prysznic. Za olejek zapłaciłam około 10 zł. Nakładam do na ciało, czasem na włosy, zmieszany z innymi olejami nadaje się też do mycia twarzy metodą OCM.
Eko koncentrat do mycia naczyń marki domol ma 500 ml, ale wystarcza na prawie 2 miesiące. Jest bardzo gęsty i wydajny, kosztuje 5 zł, ale w promocji możecie go kupić nawet za 2,99 zł. Od kiedy go odkryłam przestałam robić swoje naturalne mikstury do mycia naczyń. Jest bezpieczny dla środowiska, skóry i organizmu. Ma certyfikat Ecolabel. Polecam!
Od czasu do czasu kupuję też inne środki czystości marki domol, jest w czym wybierać.
Miały się tu także pojawić produkty spożywcze, ale jest ich tyle, że napiszę o nich w jednym z następnych wpisów:)
Co najczęściej kupujecie w Rossmanie?
Pozdrawiam!
Rossmann to jedna z najbardziej znanych i dostępnych drogerii, sklepów jest sporo nie tylko w dużych miastach. Jest tam mnóstwo dobrych kosmetyków, do których często wracam. Produkty z dobrym składem nie koniecznie muszą nas rujnować, przedstawiam moich faworytów:)
Serii babydream pewnie nie trzeba przedstawiać, balsam do kąpieli i olejek do ciała to moje ulubione produkty. Balsam kupiłam tydzień temu z promocji za 6,99 zł, stosuję go najczęściej jako żel pod prysznic. Za olejek zapłaciłam około 10 zł. Nakładam do na ciało, czasem na włosy, zmieszany z innymi olejami nadaje się też do mycia twarzy metodą OCM.
Z Alterry wypróbowałam większość produktów, najczęściej wracam do szamponów, olejków do ciała i pomadki, której używam teraz jako odżywki do rzęs. Zawarty w niej olejek rycynowy działa jak odżywka wzmacniająca. Wolę ją od olejku, bo zostaje na rzęstach, nie dostaje się do oczu i nie podrażnia. Od początku roku stosuję ją sumiennie i widzę poprawę kondycji moich rzęs, polecam:) Z 5 zł nie znajdziecie lepszej odżywki, do ust też sprawdza się świetnie.
Krem nawilżający dobrze się u mnie sprawdzał,ale polecam go jedynie na cieplejsze miesiące. O kremie koloryzującym pisałam już TUTAJ, jak na krem w poniżej 10 zł nieźle się sprawdził.
Olejek myjący z Isany ostatnio jest wyprzedany,za każdym razem kiedy chcę go kupić. Bardzo go lubię, zwłaszcza zimą. Po jego użyciu balsam jest zbędny. Miałam podobne olejki innych marek, ale właściwie niczym się nie różniły, dlatego nie ma sensu przepłacać. Ten kosztuje około 5 zł.
Po maskarze Lovely, która była odkryciem tamtego roku, skusiłam się na róż tej marki. Wypiekamy róż do policzków nadaje delikatny różowy kolor i rozświetla twarz. Kosztował 9 zł, jestem z niego bardzo zadowolona i mam ochotę na więcej kosmetyków tej marki, może coś polecacie?
Krem do rąk z mocznikiem w składzie ma także masło shea i wosk pszczeli. Dobrze nawilża i natłuszcza skórę rąk. Zimą noszę go w torebce i nakładam go na dłonie bardzo często. Słyszałam, że balsam z tej serii też jest bardzo dobry, niebawem na pewno go kupię.
Eko koncentrat do mycia naczyń marki domol ma 500 ml, ale wystarcza na prawie 2 miesiące. Jest bardzo gęsty i wydajny, kosztuje 5 zł, ale w promocji możecie go kupić nawet za 2,99 zł. Od kiedy go odkryłam przestałam robić swoje naturalne mikstury do mycia naczyń. Jest bezpieczny dla środowiska, skóry i organizmu. Ma certyfikat Ecolabel. Polecam!
Od czasu do czasu kupuję też inne środki czystości marki domol, jest w czym wybierać.
Miały się tu także pojawić produkty spożywcze, ale jest ich tyle, że napiszę o nich w jednym z następnych wpisów:)
Co najczęściej kupujecie w Rossmanie?
Pozdrawiam!
Ja jakoś nie mam szczęścia do tego kremu z mocznikiem, nigdy go nie ma półce. Żadnej z powyższych rzeczy nie znam. Oliwkę mam, ale tą niebieską :)
OdpowiedzUsuńja kcem Alterre pomadkie ;(
OdpowiedzUsuńbo u mnie nie ma ;(
OdpowiedzUsuńNajczęściej to chyba miałam szampony i olejki z Alterry no i kilka produktów spożywczych, które szczerze polecam. Muszę kupić sobie róż do policzków - teraz już wiem jakiej firmy :)
OdpowiedzUsuńFajny ten róż, polecam:)
UsuńJa bardzo lubię robić zakupy w Rossmannie :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam rossmanowską markę!!!
OdpowiedzUsuńu mnie dziś nie-walentynkowa tarta jabłkowa :)
Ładnie Ci wyszła ta tarta:)
UsuńNajczęściej kupuję w Rossamannie pomadkę Alterry, tusz Lovely ten sam co u Ciebie, balsam Bielendy (ostatnio o nim pisałam), oliwkę Hipp, gąbeczki do zmywania glinek oraz bakalie. Ostatnio odkryłam chusteczki Domola zapobiegające farbowaniu ubrań w praniu - genialna sprawa :)
OdpowiedzUsuńZnam tusz, krem do rąk i pomadkę :)
OdpowiedzUsuńOj prędzej by było czego nie kupuję.. hehe :D
OdpowiedzUsuńże ja tego koncentratu do naczyń nie zauważyłam... z pewnością go kupię :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAlterrę odżywkę i maskę, zużyłam ich już w sumie kilka dobrych litrów. Uwielbiam. Kupuję też gąbeczki celulozowe do twarzy Calypso, płatki kosmetyczne te większe (nie pamiętam marki), Oliwkę fur mama, pastylki do kąpieli dla dzieci farbujące wodę, mydełko Alterry też zawsze wrzucam do koszyka i jeszcze kupuję rossmannowskie rękawiczki do peelingu te z nylonu, zawsze kupuję 2 sztuki na obydwie ręce.
OdpowiedzUsuńkoniecznie chcę ten domol! a myślałam już, że nie ma nic dobrego do mycia naczyń.... moje "wytwory" średnio się sprawdzały do mycia : P
OdpowiedzUsuńTen płyn jest bardzo dobry i co najważniejsze tani:)
UsuńPiszesz o olejku Babydream, a na zdjęciu jest balsam do ciała :D:D. Też lubię ten olejek, zużyłam już kilka opakowań. Tęsknię za maścią do brodawek Babydream, fajna była do olejowania końcówek.
OdpowiedzUsuńZ Alterry zaprzyjaźniłam się z pomadką (choć te z Alverde są lepsze) i maską do włosów. Z pewnością wrócę do nich nie raz. Za to szampon do wrażliwej skóry głowy z tej marki to dramat, włosy mi po nim leciały garściami.
Dzięki za czujność, wzięłam nie to zdjęcie:) Maść też mi pasowała, a szampony u mnie sprawdzają się bez zarzutu.
Usuńczy mozesz napisac czy ten krem z mocznikiem do rak dobrze i szybko sie wchlania? :)
OdpowiedzUsuńTak dobrze się wchłania i dobrze nawilża:)
UsuńWłaśnie mi przypomniałaś, że muszę kupić babydream! :)
OdpowiedzUsuńRadi
:)
UsuńTeż czasem robię zakupy w Rossmanie. Niestety nigdy nie widziałam tam produktów Babydream fur mama. Inne "babydreamy" są i często kupuję szampon dla dzieci który służy mi do zmywania olejów z włosów.
OdpowiedzUsuńZnam też Koncentrat do mycia naczyń Domol, kupuję też proszek do prania tej marki.
Krem do rąk z mocznikiem kupiłam wczoraj ale jeszcze nie używałam :)
Alterra to chyba najlepsza seria rossmannowska, uwielbiam! jestem też strasznie ciekawa Isany :)
OdpowiedzUsuńKrem z mocznikiem i pomadka Alterra to moje hity w pielęgnacji. :))
OdpowiedzUsuńTen tusz u mnie również się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio zachwyciłam się serią Rival de Loop. Jeśli to co pisze producent o kremie nawilżającym Hydro jest prawdą, to w życiu nic bardziej genialnego w rękach nie miałam. Może sprawdzisz jego skład i napiszesz recenzję ?
OdpowiedzUsuńRival de Loop to także maseczki,żele i inne różności do pielęgnacji twarzy.
Isana natomiast ma zachęcające żele pod prysznic 2'99 (jakiś nowy fioletowy owocowy szczególnie kusi) a i wielką butlę odżywki do włosów "profesional za ok 4 zł (brana tylko w promocji)
Prokudent to najczesciej przeze nie wybierana marka past i szczoteczek do zębów.
A Babydream - chyba wszystko kupuję i stosuję "uniwersalnie" od demakijażu oczu po higienę intymną , patrzę tylko na co kiedy wskakuje promocja. Mam małe dziecko.
Alterra u mnie odpada ze względu na wysoką zawartość alkoholu.
Na pewno spojrzę na te kremy. Miałam kiedyś kapsułki z Rival de Loop, polecam te anti-ageing mają o wiele lepszy skład niż te nawilżające.
UsuńPozdrawiam:)
Pomadkę z Alterry bardzo sobie chwalę :)
OdpowiedzUsuńUżywam więkoszość wymienionych produktów w Twoim poście. Nie miałam jeszcze tylko produktów z wibo, bo oprócz podkładu mineralnego prawie się nie maluję. :)
OdpowiedzUsuńTen płyn do mycia naczyń też używam i zawsze poluję na promocję, wtedy robię zapasy. :D Kupuję jeszcze płyn do mycia okien z froscha i ekologiczny płyn do czyszczenia WC z domola. Oprócz tego też produkty z serii bleib gesund, moje ulubione to nerkowce. :)
Z domola jestem zadowolona i na pewno będę próbować też innych produktów. Ciągle mam spory zapas sody w domu, ale z wygody czasem się na coś skusze, zwłaszcza że nie trzeba przepłacać:)
Usuńczęsto wybieram kosmetyki lovely - tusz, cienie i róż, poza tym także trochę rzeczy z isany
OdpowiedzUsuńTeż bardzo polubiłam olejek myjący z Isany, ale nie mogę go kupić już od dłuższego czasu... :( Oprócz tego mam tą pomadkę z Alterry, tusz do rzęs i bibułki matujące Lovely, mnóstwo lakierów z Wibo, eyeliner w tuszu (chyba też wibo). Uwielbiam olejek z babydream fur mama, a także z Alterry (ten z papają). Wypróbowałam też maskę do włosów z Alterry i praktycznie wszystkie ich szampony. Teraz testuję żel pod prysznic Isana med z mocznikiem i muszę przyznać, że jest świetny :)
OdpowiedzUsuńna ten róż się skuszę :)
OdpowiedzUsuńKiedyś bardzo lubiłam szampon z Alterry, obecnie moim hitem są tamtejsze olejki do ciała, co prawda Alverde ma lepsze ;) Ale te są bardziej dostępne :) Na olejek z Isany mam ochotę, ale go nie mogłam znaleźć ostatnio... no i muszę wreszcie spróbować ten olejek dla mam do olejowania moich włosów ;)
OdpowiedzUsuńNa olejek myjący też poluje od miesiąca i nigdzie nie ma..
Usuńja uwielbiam rossmanowskie produkty ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWidziałam płyny domol w rossmanie, ale nie było na nich etykietki ecolabel ani żadnej informacji, że skład jest bezpieczny dla środowiska. Czy wszystkie produkty tej firmy mają dobre składy, czy powinnam polować tylko na te z napisem "ökologisch"?
OdpowiedzUsuń