Kasza jaglana w dwóch odsłonach- placuszki i budyń
Cześć!
Dzisiejszy wpis jest na Waszą prośbę:) Miałam sporo pytań o te przepisy. Są proste i szybkie w przygotowaniu, mam nadzieję, że będą smakować.
Jako pierwsze placuszki jaglane, zazwyczaj robię tylko kilka sztuk, potrzeba do tego:
1/2 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej,
jajko (ewentualnie trochę namoczonego siemienia lnianego),
łyżka mąki (opcjonalnie),
2-3 łyżki wody, albo mleka roślinnego.
Wszystkie składniki dokładnie mieszam i formuję małe placuszki. Smażę je na niewielkiej ilości oleju kokosowego.
Można podawać z owocami, warzywami, powidłem, jak lubicie:) Najchętniej jem je na śniadanie.
Czas na deser, który można jeść bez wyrzutów sumienia:) Ma gęstą konsystencję i przypomina budyń. Jest prosty w przygotowaniu, podam proporcje na przygotowanie dwóch porcji:
pół szklanki ugotowanej kaszy jaglanej,
dojrzały banan lub 5 daktyli,
odrobina wody lub mleka roślinnego,
łyżka karobu (może być kakao).
Wszystkie składniki blenduję na gładką masę i gotowe. Deser szybko znika, jest też idealny na śniadanie:)
Mam nadzieję, że przepisy się przydadzą. Dajcie znać kiedy je wypróbujecie:) Ja kombinuję dalej i wymyślam inne przepisy z kaszą jaglaną.
Napiszcie jakie są wasze sposoby na jaglankę:)
Pozdrawiam!
Dzisiejszy wpis jest na Waszą prośbę:) Miałam sporo pytań o te przepisy. Są proste i szybkie w przygotowaniu, mam nadzieję, że będą smakować.
Jako pierwsze placuszki jaglane, zazwyczaj robię tylko kilka sztuk, potrzeba do tego:
1/2 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej,
jajko (ewentualnie trochę namoczonego siemienia lnianego),
łyżka mąki (opcjonalnie),
2-3 łyżki wody, albo mleka roślinnego.
Wszystkie składniki dokładnie mieszam i formuję małe placuszki. Smażę je na niewielkiej ilości oleju kokosowego.
Można podawać z owocami, warzywami, powidłem, jak lubicie:) Najchętniej jem je na śniadanie.
Czas na deser, który można jeść bez wyrzutów sumienia:) Ma gęstą konsystencję i przypomina budyń. Jest prosty w przygotowaniu, podam proporcje na przygotowanie dwóch porcji:
pół szklanki ugotowanej kaszy jaglanej,
dojrzały banan lub 5 daktyli,
odrobina wody lub mleka roślinnego,
łyżka karobu (może być kakao).
Wszystkie składniki blenduję na gładką masę i gotowe. Deser szybko znika, jest też idealny na śniadanie:)
Mam nadzieję, że przepisy się przydadzą. Dajcie znać kiedy je wypróbujecie:) Ja kombinuję dalej i wymyślam inne przepisy z kaszą jaglaną.
Napiszcie jakie są wasze sposoby na jaglankę:)
Pozdrawiam!
Przepisy warte wypróbowania :) Bardzo lubię kaszę jaglaną. Najczęściej robię ją z jabłkami. Jabłka duszę na maśle jak do szarlotki, a potem mieszam z ugotowaną kaszą. Pyszne i na ciepło i na zimno :)
OdpowiedzUsuńZ jabłkami z cynamonem też bardzo lubię:)
Usuńuwielbiam kaszę jaglaną pod każdą postaci,ą :)
OdpowiedzUsuńten desero-budyń wygląda smakowicie :) na pewno wypróbuję!
OdpowiedzUsuńProszę daj znać czy smakował:)
UsuńJestem uzależniona od kaszy jaglanej :D Uwielbiam budyń a placuszki na pewno wypróbuję, dzięki :)
OdpowiedzUsuńU mnie podobnie:)
UsuńWyglądają przepysznie, mam ochotę na budyń, więc zmykam do kuchni! :)
OdpowiedzUsuńKasza jaglana jest najlepsza! Ja jutro na śniadanie planuję właśnie coś podobnego do tego budyniu :)
OdpowiedzUsuńNa pewno spróbuję :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam kaszy jaglanej :p
OdpowiedzUsuńWarto próbować:)
UsuńBardzo lubię wszelkiego rodzaju kasze i często je jadam na śniadanie :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńa mojej rodzince nie smakuje ,amam jej troche i nie wiem co zną ;/
OdpowiedzUsuńSpróbuj różnych przepisów, na pewno w końcu posmakuje:)
UsuńKochana, mogłabyś podać przepis (w komentarzu) na mleko jaglane? Pisałaś kiedyś, że sama takowe robisz. Bardzo chciałabym je poczynić, ale nie wiem jak się za nie zabrać :( Wesołych Świąt! :) Ania.
OdpowiedzUsuń