Zdrowe odżywianie

niedziela, 6 kwietnia 2014

Tydzień w zdjęciach

Cześć!

Nie wiem jak u Was, ale we Wrocławiu jest piękny, słoneczny dzień:) Na Odrze jest mnóstwo żaglówek i motorówek, przynajmniej w mojej okolicy. Wały nad Odrą są pełne ludzi. Niedawno wróciłam, ale pewnie jeszcze gdzieś się wybiorę nacieszyć się słońcem. Super, bo wczoraj było paskudnie i żałowałam, że nie zabrałam z domu rękawiczek. 
Pora na kolejne zestawienie zdjęć:)

1. Wielkie piękno jeden z lepszych filmów jakie ostatnio widziałam. Warto go zobaczyć, kilka kadrów ciągle mam z głowie. Zdjęcia mnie zachwyciły, zakochałam się z Rzymie i będę teraz szukać tanich lotów:)

2. Hummus z marchewkami uwielbiam, teraz przypomniałam sobie jak bardzo, bo przez kilka miesięcy próbowałam innych warzywnych past i dipów. Na pewno będę robić go częściej. Ciągle robię go według przepisu, który podawałam TUTAJ.




3. Dojrzałe banany często są wyrzucane w sklepach, kupuję je za 1zł/ kg w małym osiedlowym sklepie. Czasem pojedyncze sztuki dostaję gratis przy zakupach:) Może i wy znajdziecie takie miejsce w swojej okolicy:) W razie czego większe ilości można mrozić. 

4. Fasola adzuki idealnie nadaje się do sałatek, zup czy kotlecików warzywnych. Polecam:)

5. Nowy numer e!stiolo jest bardzo ciekawy, warto go przejrzeć.

6. Surowy batonik 100% eko, kupiła mi koleżanka, która na urodziny przyniosła kremówki dla znajomych. Widać jestem znana ze zdrowszych wyborów, chociaż nikomu się na narzucam i nie mądrzę:) Batonik był bardzo dobry, w składzie były głównie daktyle, migdały i surowe kakao.

7. Do wypróbowania maski do włosów z Lavery, jak się sprawdzą kupię pełne opakowania.

8. Właśnie wykończyłam szampon i odżywkę Burt's Bees, marka mnie nie zawiodła. Pięknie pachniały i zachwycały składem. Może doczekamy się ich w Polsce, bo sprowadzać się ich nie opłaca. 

9. Zielony szejk, u mnie stały punkt tygodnia. Staram się pić codziennie:)


Miłego dnia Kochani!

23 komentarze:

  1. maska z mang lavery jest świetna, ineco dociąża włosy (lepiej nie dawać na czubek głowy). Mi szampon z burts bees bardzo się podoba, drogi, fakt (33zl), ale bez sls. Dobra alternatywa dla np. facelli, a niestety szukałam innych szamponów i mimo, że istnieją, to nigdy nie mogę ich znaleźć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa jestem tej maski z Lavery, liczę że się dobrze sprawdzi:)

      Usuń
  2. Uwielbiam humus z warzywami, nawet wczoraj go jedlismy z marchewka. Nic nie zostalo. Jest pycha!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny zestaw zdjęć. A jeśli chodzi o hummus - aż wstyd się przyznać, ale nigdy nie jadłam. Wykorzystam Twój przepis i go przygotuję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiedziałam, że banany można mrozić. Uwielbiam te owoce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można:) Obieram je i wkładam do woreczków z zamknięciem, potem są trochę rozwodnione, ale używam ich tylko do szejków więc u mnie czasem jest dużo bananów w zamrażarce:)

      Usuń
  5. Też bardzo lubię hummus, muszę kiedyś wypróbować Twój przepis :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaciekawiłaś mnie filmem, chętnie go oglądnę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Same wspaniałości, ciekawe jak będzie z maskami :)

    OdpowiedzUsuń
  8. od czasu przeglądania Twoich tygodni w zdjęciach wprowadziłam zielone szejki i już nie wyobrażam sobie dnia bez takiego soku! kiedy go nie wypiję, to czuję, że czegoś mi brakuje, autentycznie! mniam :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Też postanowiłam wprowadzić u siebie tydzień w zdjęciach :) Gazetki e!stiolo nie znam i prawdę mówiąc nigdzie jej nie widziałam. Ale zamówiłam sobie prenumeratę, a co!

    OdpowiedzUsuń
  10. Film, hummus, fasola i batonik- muszę to obejrzeć, zrobić, zjeść :) Gdzie można kupić taki batonik bo jestem ciekawa smaku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można go kupić w sklepach ze zdrową żywnością, w internecie też je widziałam:)

      Usuń
  11. zielono zielono :)

    zapraszam na nietypowe połączenie klusek śląskich z curry! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Banany po rewelacyjnej cenie. Aż chce całe miasto przelatać. Tylko mnie zastanawia czy cało rocznie w takiej cenie je kupujesz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak tylko są dojrzałe w sklepie to je biorę:) Bardzo miły pan właściciel mi je zostawia, szkoda że niedługo się będę przeprowadzać.

      Usuń