Detoks dla włosów- maska z glinką
Cześć!
Do przygotowania maski potrzebujemy:
2 łyżki glinki (użyłam czerwonej),
2-3 łyżki esencji z pokrzywy,
2-3 łyżki octu jabłkowego,
10 kropli olejku bądź olejów eterycznych (chętnie używam bergamotki, lawendy lub ylang-ylang).
Przygotowanie jest proste i nie zajmuje dużo czasu. Pamiętajcie, żeby nie rozrabiać glinek w metalowych miseczkach ani metalową łyżką, bo straci woje właściwości. Można przygotować ją w kontakcie ze szkłem, drewnem i plastikiem.
Na początku zaparzamy pokrzywę i odstawiamy go do wystygnięcia. Kiedy będzie chłodna mieszamy wszystkie składniki. Konsystentna powinna przypominać jogurt. Jeśli jest za gęsta można dodać kilka kropli pokrzywy lub octu.
Gotową maskę nakładamy na mokre włosy, można wmasować ją w skórę głowy wykonując od razu delikatny peeling głowy. Maską pokrywamy włosy na całej długości. Zostawiamy na około 15 minut, a następnie spłukujemy ciepłą wodą. Można umyć głowę szamponem, ale nie po użyciu tej maski nie jest to konieczne. Do ostatniego płukania lubię dodać łyżkę octu jabłkowego.
Wygląda jak błoto, ale warto spróbować, bo działa na prawdę dobrze. Maska oczyszcza włosy, dodaje im objętości, a dzięki octowi jabłkowemu nabłyszcza je . Więcej na temat octu jabłkowego i jego zastosowań znajdziecie TUTAJ.
Maska dobrze się sprawdza na moich włosach z tendencją do przetłuszczania. W zależności od tego jakie macie włosy możecie wybierać rożnie glinki, więcej o ich właściwościach napisałam TUTAJ.
Możecie zamienić pokrzywę na inne zioło, np. lipę czy rumianek. W zależności od typu włosów.
Swoją maskę przygotowuję z dwóch łyżek glinki, jeśli macie krótkie włosy możecie zmniejszyć proporcje. Jeśli zrobicie jej za dużo nie ma obaw, można przechowywać ją przez kilka dni.
Jak podoba Wam się ten przepis? Nakładacie glinki na włosy?
Pozdrawiam!
Nie nakładam i chyba nigdy bym na to nie wpadła :) Inna kwestia, że w temacie glinek jestem zielona :)
OdpowiedzUsuńale super pomysł, na pewno wypróbuję! moje włosy uwielbiają zioła i ocet. glinką ich jeszcze nie potraktowałam, ale pewnie za niedługo ta mikstura wyląduje na głowie :)
OdpowiedzUsuńSuper, daj znać jak się sprawdzi:)
UsuńNie sądziłam że glinke też można do włosów robić !: ) Musze spróbować:D
OdpowiedzUsuńpost dodany do zakładek w przeglądarce, chętnie wypróbuję jak tylko będę miała w domu glinkę :))
OdpowiedzUsuń:)
Usuńfajny przepis
OdpowiedzUsuńU mnie pokrzywa odpada, przy moich suchych włosach, ale rumianek chyba będzie odpowiedni ;)
OdpowiedzUsuńTak, słyszałam, ale boję się że mi przesuszy włoski:)
OdpowiedzUsuńja dodaje odrobinę żółtej do szamponu jak myje włosy i efekt jest dobry:)
OdpowiedzUsuńMogę nawet powiedzieć że trochę pomogła przy ŁZS
Ja dodawałam zieloną glinkę i też efekt był dobry:)
UsuńFajny pomysł! Trzeba będzie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMoje włosy nie polubiłyby takiej mieszanki bo są przesuszone rozjaśnianiem.
OdpowiedzUsuńDo przesuszonych włosów lepsze będą odżywcze maski, np. ta z avokado:
Usuńhttp://ekocentryczka.blogspot.com/2014/03/sprawdzona-maska-na-wosy-z-awokado.html
Pozdrawiam:)
Awokadowa jest super <3 u mnie tez pokrzywowa by przesuszyła
Usuń