Cześć!
We Wrocławiu majówka nie była słoneczna, ale mimo to udało się miło spędzić czas i odpocząć:) Na szczęście dziś pogoda dopisuje i wreszcie można wyjść z domu na dłużej.
1. Maseczkę algową do twarzy z karotenem pokochałam od pierwszego użycia.
2. Regenerum do paznokci, bardzo dobrze się u mnie sprawdza. Staram się nakładać je regularnie, paznokcie są po nim mocniejsze, a skórki zadbane.
3. Surowa czekolada z wiśnią acai była dobra, ale wolę tą z owocami goi.
4. Pomadka Nuxe, znalazłam ją za 9,90 zł i się skusiłam. Mam nadzieję, że dobrze się sprawdzi.
5. Powrót do wiosennego zegarka:)
6. Gitarowy rekord Guinnessa we Wrocławiu został pobity 1 maja:) Pierwszy raz w nim uczestniczyłam. Szkoda, że deszcz szybko wszystkich przegonił.
7. Dopiero wczoraj udało mi się oglądać film "Ona", słyszałam o nim wiele dobrego i nie zawiodłam się. Jeśli tak będą wyglądać związki przyszłości to można się przerazić. Film jest pełen emocji i na pewno warto go zobaczyć.
8. Pierwszy raz widziałam zwierzęta na scenie teatru, a dokładnie 3 piękne psy na sztuce Kotlina z Teatrze Współczesnym we Wrocławiu. To sztuka na podstawie powieści Olgi Tokarczuk "Prowadź swój pług przez kości umarłych". Oglądałam ją bez chwili znużenia.
9. Pyszna zielona herbata w Czajowni, jak zawsze podana w pięknym imbryczku.
Jak minął Wam tydzień?
Pozdrawiam:)
Film Ona zanudził mnie na sen...
OdpowiedzUsuńJa mam masło karotenowe z IDUNN - również bardzo mi odpowiada :)
Jestem niezwykle ciekawa tej sztuki - to musiało być fantastyczne doświadczenie
Na to masło też mam ochotę:)
UsuńRegenerum mam na liście do zakupienia :)
OdpowiedzUsuńZabieram się do tego filmu od jakiegoś czasu, ale mi nie wychodzi. ;)
OdpowiedzUsuńczajownik? myślałam, że to dzbanuszek do mleka, uwielbiam porcelanę.
OdpowiedzUsuńCzajownia to herbaciarnia we Wrocławiu, jest też na krakowskim Kazimierzu:)
UsuńCzy taka surowa czekolada jest słodka???
OdpowiedzUsuńJest trochę słodka i mocno kakaowa:)
Usuńjaka ciekawa czekolada!
OdpowiedzUsuńFilm 'Ona' jest genialny, zostaje w pamięci na długo i daje do myślenia :)
OdpowiedzUsuńCo do Regenerum, osobiście za nim nie przepadam, a to dlatego że nie pałam pozytywnymi uczuciami do producenta tegoż wynalazku ;)
No i surowa czekolada moja miłość ♥
Pozdrawiam
Ewa
Ja ten film na pewno jeszcze kiedyś obejrzę:)
UsuńNo właśnie, to jeden z tych, do których się wraca :) Mam kilka takich, które oglądam co jakiś czas ;)
UsuńSztuka zezwierzętami? To musiało być coś :)
OdpowiedzUsuńJa również przepadam za Regenerum, swego czasu uratowało moje panzokcie :)
Lubię teatr współczesny i często tam chodzę, ale psy na scenie widziałam pierwszy ram:)
UsuńRegenerum na pewno zostanie u mnie na dłużej:)
Oo ja kiedyś miałam okazję być we Wrocławiu w czasie bicia rekordu:) Super zabawa, gratuluję:) My wczoraj mieliśmy gitarowy wieczór:D
OdpowiedzUsuńTyle razy już miała zakupić sobie to regenerum do paznokci, ale jakoś jeszcze mi się nie udało...
OdpowiedzUsuńchętnie obejrzę film Ona, zaciekawiłaś mnie tym :)
OdpowiedzUsuńObejrzałam go z koleżanką i obie byłyśmy oczarowane:)
UsuńZawsze chciałam wypróbować regenerum, bo ciągle za mną chodzi. Teraz znów widzę go u Ciebie, muszę koniecznie je kupić :)
OdpowiedzUsuńTeż często kupuję coś pod wpływem blogów;)
UsuńŚliczny ten wiosenny zegarek :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie czekam na paczkę ze spożywką. Jestem bardzo ciekawa bo marki Cocoa zamówiłam sobie czekoladę z jagodami goji oraz morwę w surowej czekoladzie.
OdpowiedzUsuńSuper, uwielbiam ich produkty:) Banany z czekoladzie też są bardzo dobre:)
Usuń