Dziś kolejne proste połączenie, na które wpadłam niedawno. Zimą ususzyłam sporo wiórek kokosowych, ale prawie wcale ich nie używałam. Kiedy skończył mi się peeling do twarzy od razu o nich pomyślałam. W połączeniu z miodem kokos pięknie pachnie. Miód dobrze działa na skórę, lubię takie domowe mikstury:)
Składniki:
- łyżka naturalnego miodu (najlepiej surowego),
- łyżeczka wiórek kokosowych.
Mieszamy miód z wiórkami i mamy gotowy peeling. Zostawiam go na kilka minut przed użyciem, żeby wiórki zmiękły i nie były ostre. Można nałożyć go na około 15-20 minut jako maskę do twarzy, a po tym czasie wykonać delikatny masaż.
Miód nawilża i odżywia skórę. Po takiej masce skóra jest miękka i przyjemna w dotyku. Łagodzi podrażnienia i pomaga pozbyć się niedoskonałości skóry.
Nie jest to kosmetyk dobry dla każdego, miód może być silnym alergenem i zanim spróbujecie tego peelingu/maski na całej twarzy zróbcie test na mniejszym kawałku skóry. Mnie na szczęście nie uczula. Można go użyć też do całego ciała.
Miód świetnie nadaje się też do mycia twarzy, więcej na tej temat pisałam TUTAJ.
Lubicie takie naturalne rozwiązania? Jakie peelingi wybieracie?
Pozdrawiam!
bardzo ciekawy pomysł na peeling, dotąd słyszałam tylko o peelingu cukrowym i kawowym :)
OdpowiedzUsuńmniam mniam, już lecę do kuchni :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńu mnie miód bardzo spoko, za to kokos bardzo niespoko, dlatego zamiast kokosa uzywam platkow owsianych ;)
OdpowiedzUsuńMożliwości jest wiele, z peeling owsiany też bardzo lubię:)
UsuńU mnie miód i kawa :)
OdpowiedzUsuńKawa do ciała jest rewelacyjna, ale do twarzy się nie nadaje. Ten peeling dobrze się u mnie sprawdza.
Usuń;)
OdpowiedzUsuń