Robi się coraz chłodniej i rano najchętniej rozgrzewam się ciepłą owsianką albo jaglanką z cynamonem, kurkumą, jabłkiem i rodzinkami:) Czasem dodaję też orzechy. To ostatnio moje ulubione śniadanie.
Zielone szejki zostawiam na drugie śniadanie:) Piję je w wazonie, który wypatrzyłam w Ikei i od razu wydał się idealny do smoothie:) Kosztował nie całe 3 zł, szkoda że kupiłam tylko jeden, ale przy najbliższej okazji kupię jeszcze kilka. Bardzo mi się podoba i świetnie pasuje to metalowej rurki znalezionej w Tchibo.
Czekałam na nowe odcinki Chirurgów i się nie zawiodłam:) Chyba zacznę oglądać jeszcze raz od początku jak będę miała czas:) Jakie seriale polecacie?
W barze Vega na wrocławskim rynku (klik) można spróbować pysznych wegańskich lodów. Polecam jak będziecie przechodzić:)
Pisałam już o niej TUTAJ, bardzo podoba mi się ten projekt i nigdzie się nie ruszam bez tej butelki:)
Zdobyłam dziś swój pierwszy w życiu medal:) Na co dzień biegam sama dla przyjemności, ale chciałam też zobaczyć jak to jest w tłumie. Biegnie się zupełnie inaczej i szybciej. Nie myślałam, że 10 kilometrów pokonam w rekordowym dla mnie tempie:) Z czasem pewnie pomyślę o startach na dłuższym dystansie, ale mam na to jeszcze czas. Najbardziej lubię biegać sama po leśnych ścieżkach.
Mam nadzieję, że miałyście udany weekend. Pozdrawiam!
gratuluję medalu!
OdpowiedzUsuńja jestem wielką serialomaniaczką i ostatnio zaczęłam oglądać 'Przyjaciół'. Aż się sama sobie dziwię, że wcześniej go nie widziałam, świetny jest!! ;)
Dzięki! Przyjaciół muszę w końcu zobaczyć, bo oglądając pojedyncze odcinki nie zna się wszystkich wątków. Wiele osób zachwyca się tym serialem:)
UsuńGratuluję medalu.
OdpowiedzUsuńJak czyścisz tą rurkę do picia z Tchibo? Kojarzę, że mieli też fajne łyżeczki z taką rurką, ale bałam się, że ciężko będzie ją wyczyścić w środku i w końcu nie kupiłam.
Pozdrawiam
Myję ją od razu po użyciu, a potem zostawiam jeszcze w wodzie na jakiś czas. Na razie nie mam z nią problemów, nie ma osadu i dobrze się sprawdza:)
UsuńWspaniały blog! Dołączam się do gratulacji! Brawo! :D
OdpowiedzUsuńgratuluję medalu; czy możesz opisać, jak przygotowujesz swoją jaglankę, ja coś robię nie tak, bo nie mogę się w niej rozsmakować i owsianka wygrywa, a wolałabym jednak po równi, Dzięki :)
OdpowiedzUsuńGotuję kaszę jaglaną, zawsze dodaję 2 razy tyle wody niż kaszy i gotuję ją na małym ogniu pod przykryciem. Nie mieszam jej w czasie kiedy się gotuje, sprawdzam jedynie czy jest wystarczająco wody, jeśli nie dolewam trochę wrzątku. Tak ugotowana kasza jest sypka.
UsuńDodaję do niej jabłko, cynamon, trochę kurkumy, rodzinki. Można dodać też inne owoce i orzechy, jak lubisz:) Mam nadzieję, ze rozsmakujesz się w jaglance:) Pozdrawiam!
wow, gratuluję medalu :)
OdpowiedzUsuńGratulacje! A tym wazonem się ubawiłam:-D
OdpowiedzUsuńJak ja lubię takie posty :)
OdpowiedzUsuńTeż muszę z ciepłymi śniadaniami pokombinować - zima idzie ;).
OdpowiedzUsuńA butelka już zamówiona - też się z nią nie będę rozstawać. Zwłaszcza na zumbie :).
Do biegania wciąż się przymierzam ... samej ciężko mi zacząć :(.
Cieszę się:) Mam nadzieję, że butelka będzie długo służyć.
UsuńPozdrawiam!