Zoya goes pretty
Cześć!
Niedawno zachwyciłam się marką Zoya goes pretty i ucieszyłam się, że można dostać u nas część kosmetyków z ich oferty. Długo zastanawiałam się co wybrać, bo opakowania są świetne:
Znałyście tą markę?
Pozdrawiam!
Niedawno zachwyciłam się marką Zoya goes pretty i ucieszyłam się, że można dostać u nas część kosmetyków z ich oferty. Długo zastanawiałam się co wybrać, bo opakowania są świetne:
Na początek zdecydowałam się na 100% Organiczne nierafinowane masło Shea & Dzika Róża. Opakowanie jest piękne, niedługo napiszę więcej na jego temat. Zamówiłam je TUTAJ. Wybór jest spory, czasem z wypróbuję też inne zapachy, bo jesienią i zimą używam sporo maseł do twarzy i ciała.
W metalowym pojemniku mieści się 100 gram surowego, nierafinowanego i organicznego masła shea z olejkiem z dzikiej róży. Opakowanie mnie urzekło:)
Znałyście tą markę?
Pozdrawiam!
Opakowania faktycznie świetne! :)
OdpowiedzUsuńCeny zabijają, chyba wolę olać opakowanie, kupić masło za 1/4 ceny w sklepach z półproduktami (często również organicznymi) i sama ukręcić. Z jakimkolwiek dodatkiem.
OdpowiedzUsuńMoim ulubionym mazidłem na wszystko jest ostatnio masło kakaowe z olejem kokosowym wymieszane w ciepłej kąpieli wodnej. Super się wchłania i fajnie zabezpiecza, pachnie apetycznie.
faktycznie ceny wysokie, za to skład cudo :)
OdpowiedzUsuńopakowania zjawiskowe :)
OdpowiedzUsuńNie znam marrki, pierwsze słysze :) Faktycznie, śliczne te malutkie słoiczki :)
OdpowiedzUsuńOpakowania świetne! ;)
OdpowiedzUsuńśliczne opakowania ale nie słyszałam wcześniej o tej marce;)
OdpowiedzUsuńOpakowania są fantastyczne!
OdpowiedzUsuńCeny niestety już mniej...
Nie spotkałam się wcześniej z tą marką.
Ceny są dość wysokie niestety, ale opakowanie zachwycają:)
UsuńWłaśnie się zastanawiam, które sobie sprawić na lato... Kusi mnie właśnie to, a także mieszanka z rokitnikiem, z masłem kakaowym i z różą bułgarską... Ech...
UsuńCiężko się zdecydować, ja ze swojego jestem bardzo zadowolona:)
Usuń