Zoya goes pretty- masło shea z olejem z dzikiej róży
Cześć!
Masło shea marki Zoya Goes Pretty urzekło mnie opakowaniem, ale skład też jest świetny- 100% Organiczne nierafinowane masło Shea & Dzika Róża.
W Zoya Goes Pretty wierzymy, że życie wygrywa w postaci czystej natury i jej prostych, a jednocześnie najdoskonalszych projektów.
Skład
Kilka zastosowań Masła Shea:
1. Nawilża skórę suchą, pomaga leczyć wypryski, oparzenia i odmrożenia,
2. Wspomaga regenerację mięśni, rozluźnia mięśnie i ścięgna,
3. Łagodzi alergie i zapalenia skórne,
4. Dzięki wysokiej zawartości witam E i F odżywia i regeneruje skórę,
5. Rozjaśnia przebarwienia, zmniejsza i likwiduje rozstępy, zmarszczki i wypryski,
6. Jest świetnym balsamem do masażu,
Masło jest w 100% organiczne, nierafinowane i surowe, co oznacza że nie było podgrzewane do temperatury większej niż 40 stopni. Dzięki temu masło zachowuje wszystkie najbardziej odżywcze składniki.
Proste połączenie z olejem z dzikiej różny dodatkowo wzbogaca masło shea o piękny zapach i pielęgnacyjne właściwości.
Masło ma stałą konsystencję, topi się w kontakcie ze skórą i dobrze się rozprowadza. Nadaje się do pielęgnacji całego ciała i twarzy. Kiedy robi się chłodniej masła to podstawa. Używam ich do twarzy, ciała, dłoni, stóp i dłoni. Masło marki Zoya goes pretty kosztuje 62,90 zł za 100 g. W ofercie jest też wiele innych kompozycji maseł, znajdziecie je TUTAJ. Wiem, że nie jest to mała cena, ale ładne opakowanie potrafi często zwrócić uwagę:) W tym wypadku nie mogłam go sobie odmówić:) Mam nadzieję, że z czasem będzie można u nas dostać więcej produktów tej marki- KLIK.
Lubicie masło shea?
Pozdrawiam!
Masło shea marki Zoya Goes Pretty urzekło mnie opakowaniem, ale skład też jest świetny- 100% Organiczne nierafinowane masło Shea & Dzika Róża.
Od producenta:
W Bułgarii kochamy dziką różę i nigdy nie zapominamy aby zrobić z niej marmoladę na zimę. Olejek z dzikiej róży to niezwykła odżywka dla skóry, którą połączyliśmy z nierafinowanym masłem shea pochodzącym prosto z Ghany. Delikatna dla skóry wrażliwej. Odnawiająca, anty-age, o działaniu przeciwzmarszczkowym.
100% organiczne, nierafinowane masło shea i olejek z dzikiej róży. Połączone razem w temperaturze poniżej 40° aby zachować jak najwięcej odżywczych składników.
Skład
Butyrospermum parkii butter (Unrefined organic shea butter), Rosa Canina (Organic Rosehip oil).
1. Nawilża skórę suchą, pomaga leczyć wypryski, oparzenia i odmrożenia,
2. Wspomaga regenerację mięśni, rozluźnia mięśnie i ścięgna,
3. Łagodzi alergie i zapalenia skórne,
4. Dzięki wysokiej zawartości witam E i F odżywia i regeneruje skórę,
5. Rozjaśnia przebarwienia, zmniejsza i likwiduje rozstępy, zmarszczki i wypryski,
6. Jest świetnym balsamem do masażu,
7. Sprawdza się jako bogata odżywka do włosów.
Dodatkowo olej dzikiej róży niweluje zmarszczki oraz blizny. Jest wyjątkowo bogaty w witaminę A, która się silnym antyoksydantem, w naturalnej postaci nie podrażnia ani nie uczula nawet bardzo wrażliwej skóry.
Masło jest w 100% organiczne, nierafinowane i surowe, co oznacza że nie było podgrzewane do temperatury większej niż 40 stopni. Dzięki temu masło zachowuje wszystkie najbardziej odżywcze składniki.
Proste połączenie z olejem z dzikiej różny dodatkowo wzbogaca masło shea o piękny zapach i pielęgnacyjne właściwości.
Masło ma stałą konsystencję, topi się w kontakcie ze skórą i dobrze się rozprowadza. Nadaje się do pielęgnacji całego ciała i twarzy. Kiedy robi się chłodniej masła to podstawa. Używam ich do twarzy, ciała, dłoni, stóp i dłoni. Masło marki Zoya goes pretty kosztuje 62,90 zł za 100 g. W ofercie jest też wiele innych kompozycji maseł, znajdziecie je TUTAJ. Wiem, że nie jest to mała cena, ale ładne opakowanie potrafi często zwrócić uwagę:) W tym wypadku nie mogłam go sobie odmówić:) Mam nadzieję, że z czasem będzie można u nas dostać więcej produktów tej marki- KLIK.
Lubicie masło shea?
Pozdrawiam!
Uwielbiamy! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam masło shea i uwielbiam zapach dzikiej róży - to masełko w sam raz dla mnie :)
OdpowiedzUsuńOj sam zapach mnie kusi do wypróbowania:)
OdpowiedzUsuńMasło Shea uwielbiam! To wygląda cudnie i bardzo zachęcająco i pewnie ten zapach... :) Cena może lekko zaporowa, ale w ramach eksperymentu i odrobiny przyjemności kupię na pewno:)
OdpowiedzUsuńJa pewni też się skuszę na jeszcze jakieś opakowanie, są przepiękne:)
UsuńShea i róża, duet idealny :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOpakowania mają piękne, ale cena nie zachwyca... ;)
OdpowiedzUsuń