Chipsy jabłkowe DIY
Cześć!
Jabłka to jedne z nielicznych krajowych sezonowych owoców po jakie możemy sięgać zimą. Osobiście uwielbiam jabłka w każdej postaci, codziennie po nie sięgam, lubię te surowe, ale też pieczone i suszone. Te ostatnie z powodzeniem mogą zastąpić chipsy.
W sezonie grzewczym robię je hurtowo:) Zajmuje to niewiele czasu i tanim kosztem mamy zdrową i pyszną przekąskę na długie wieczory.
Przygotowanie jest bardzo proste. Jabłka kroimy na cienkie plasterki, nie obieram ich ze skórki, wycinam jedynie gniazda nasienne. Następnie układam je pojedynczo na kaloryferze wyłożonym papierem śniadaniowym. Po kilku godzinach chipsy są gotowe i można rozkładać kolejne jabłka.
Jeśli lubicie można posypać je cynamonem. Są pyszne. Najlepiej przechowywać je w papierowej torebce i przechowywać je w ciepłym miejscu, wtedy nie miękną tak szybko. U mnie najczęściej znikają od razu, chociaż mam mały zapas:)
Chipsy można też przygotowywać w piekarniku, ale skoro kaloryfery i tak są włączone wybieraj tą opcję. Tak na pewno się nie przypalą, a z piekarnikiem bywa różnie.
Przepisy na inne zdrowe chipsy znajdziecie tu, tu i tu.
Lubicie chipsy jabłkowe, jakie są Wasze ulubione zdrowe przekąski?
Pozdrawiam!
Jabłka to jedne z nielicznych krajowych sezonowych owoców po jakie możemy sięgać zimą. Osobiście uwielbiam jabłka w każdej postaci, codziennie po nie sięgam, lubię te surowe, ale też pieczone i suszone. Te ostatnie z powodzeniem mogą zastąpić chipsy.
W sezonie grzewczym robię je hurtowo:) Zajmuje to niewiele czasu i tanim kosztem mamy zdrową i pyszną przekąskę na długie wieczory.
Przygotowanie jest bardzo proste. Jabłka kroimy na cienkie plasterki, nie obieram ich ze skórki, wycinam jedynie gniazda nasienne. Następnie układam je pojedynczo na kaloryferze wyłożonym papierem śniadaniowym. Po kilku godzinach chipsy są gotowe i można rozkładać kolejne jabłka.
Jeśli lubicie można posypać je cynamonem. Są pyszne. Najlepiej przechowywać je w papierowej torebce i przechowywać je w ciepłym miejscu, wtedy nie miękną tak szybko. U mnie najczęściej znikają od razu, chociaż mam mały zapas:)
Chipsy można też przygotowywać w piekarniku, ale skoro kaloryfery i tak są włączone wybieraj tą opcję. Tak na pewno się nie przypalą, a z piekarnikiem bywa różnie.
Przepisy na inne zdrowe chipsy znajdziecie tu, tu i tu.
Lubicie chipsy jabłkowe, jakie są Wasze ulubione zdrowe przekąski?
Pozdrawiam!
Jabłkowe to nic!
OdpowiedzUsuńJarmużowe to pychotka <3 albo o szpinakowe!
Uwielbiammmmm. Nigdy mi nie starczają na zapas ;).
OdpowiedzUsuńOd tygodnia za mną chodzą takie właśnie chipsy :)
OdpowiedzUsuńmam kaloryfery żeberkowe, więc nic z tego :( ale w lecie suszyłam jabłka na parapecie na balkonie, w pełnym słoncu - pycha :)
OdpowiedzUsuńTo nie problem, można rozłożyć papier na żeberkowym kaloryferze i suszyć jabłka:)
UsuńJa suszę w suszarce do owoców, grzybów, warzyw... - polecam! :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobra alternatywa dla tradycyjnych chipsów. Muszę kupić sobie suszarkę, będę suszyć wszystkie owoce :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń