Cześć!
Poranne szejki piję zaraz po bieganiu (najczęściej na czczo) i szybko odzyskuję po nich energię. Dodatkowo zielone koktajle działają oczyszczająco na organizm. Ciągle szukam pomysłów na nowe połączenia i śledzę wiele blogów proponujących pyszne koktajle.
Lubię proste 2-3 składnikowe połączenia, ale ostatnio dodaję więcej składników. Po takiej dawce witamin od razu mam lepszy dzień:) Pijąc je regularnie szybko można zobaczyć poprawę stanu skóry, włosów i paznokci. Dodatkowo są smaczne i pięknie wyglądają. Zielona to zdecydowanie moje ulubione!
Składniki:
2 liście jarmużu,
1 duży banan,
1 jabłko,
1 gałązka selera naciowego,
1 łyżka super detoks (zawiera sproszkowaną chlorellę, spirulinę, trawę pszeniczną, pędy jęczienia, lucumę i kakao),
1/2 łyżeczki nasion chia,
szklanka wody.
Wszystkie składniki blendujemy do uzyskania gładkiej konsystencji. Jeśli nie będzie wystarczająco słodki, można dodać np. 2-3 daktyle.
Super Detox mix jest w 100% produktem naturalnym oraz organicznym, kupiłam go kiedyś w helfach za około 40 zł. Dodaję do głównie do koktajli, żeby dodatkowo podkręcić ilość składników odżywczych w szejkach. Smakuje całkiem dobrze.
Lubcie zielone koktajle?
Pozdrawiam!
świetna sprawa taki detoks warzywno-owocowy
OdpowiedzUsuńWczoraj piłam ale troszeczkę inny. W skład mojego wchodził jeden banan, szpinak i dwie kiwi. Twój też wygląda bardzo znakomicie i z chęcią wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńZe szpinakiem też robię często i bardzo lubię:)
UsuńWczoraj piłam ale troszeczkę inny. W skład mojego wchodził jeden banan, szpinak i dwie kiwi. Twój też wygląda bardzo znakomicie i z chęcią wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie koktajle :) <3
OdpowiedzUsuńJA musze dodawac truskawki do tych smoothie z zielenina zeby mi smakowalo :)
OdpowiedzUsuńSmoothie ślicznie zielone, ale jaki masz fajny kubek! Skąd?
OdpowiedzUsuńTo słoik Kilner, znajdziesz go na allegro i w wielu sklepach internetowych.
UsuńŚwietny zielony, a super detox też używamy i lubimy :)
OdpowiedzUsuńCiekawy ten suplement :) Ja znów opuściłam się z zielonymi szejkami... muszę się ogarnąć.
OdpowiedzUsuńWiosna temu sprzyja:)
UsuńMam ten preparat ale... kurcze nie jestem w stanie połączyć go jak na razie z niczym żeby nie musieć pić go duszkiem na zasadzie "niech to się jak najszybciej skończy". Myślałam, że skoro drożdże wchodziły mi bez porblemu to to będzie pikuś.... i strasznie się sobą rozczarowałam :-)
OdpowiedzUsuńMoże z owocami się sprawdzi, polecam:)
UsuńWygląda bardzo, bardzo smakowicie! :)
OdpowiedzUsuń