Maj miesiącem zdrowego odżywiania- może dołączysz?

Cześć!

Wiosna sprzyja oczyszaniu orgaznimu. Nie mam ochoty na dietę, ani żadne wyrzeczenia, bo z takim nastawieniem szybko się zniechęcam. Mam zamiar zapewnić sobie wszystko co najlepsze i przygotowywać sobie pyszne, zdrowe posiłki:) Szczerze wolę owoce zamiast słodyczy i pyszne koktajle zamiast słodzonych deserów, ale czasem zbaczam z kursu. W pośpiechu jem kanapkę zamiast obiadu, albo pozwalam sobie na za dużo cukru. Teraz chcę popracować nad sobą i wypróbować nowe zdrowe potrawy. 

Po pierwsze rezygnuję z cukru- w każdej postaci. Dozwolone są jedynie słodycze przygotowane ze zdrowych składników, tego nie będe sobie odmiawiać, ale zachowam umiar:) Jeśli musisz słodzić polecam zdrowy ksylitol. Cukier jest też ukryty w wielu produktach spożywczych, np. w musztardzie czy pomidorach suszonych, więc warto czytać etykiety. 




Jakie są moje postanowienia?
- dużo świeżych warzyw i owoców, soków i kolorowych koktajli,
- jak najczęściej zupy krem z warzyw, 
- jak najwięcej roślinnego pożywienia,
- dużo wody każdego dnia,
- jem mniej a częściej,
- hoduję kiełki, wiosna temu sprzyja- KLIK,
- stawiam na kaszę- jaglaną, gryczaną, owsianą i quinoa,
- codziennie zjem kilka namoczonych wcześniej orzechów- KLIK,
- wypróbuję nowe przepisy,
- zero przetworzonej żywności,
- zero cukru,
- zero alkoholu.

Poza odżywianiem zbadam o czas wolny. Dużo biegam, ale dodam więcej rozciągania, jogi i spacerów. Postaram się kręcić na hula hop kilka razy w tygodniu. Przeczytam kilka ciekawych książek, obejrzę dobre filmy, pójdę na wystawę. Będę szczotkować ciało każdego ranka- KLIK i używać naturalnych kosmetyków. Ograniczę czas spędzany przed komputerem.



Liczę na przypływ siły, zadowolenia z siebie i szczęścia:) Poza tym na lepsze zdrowie ładną cerę i mocne paznokcie:) Zdrowo znaczy bardzo smacznie i kolorowo, już nie mogę się doczekać nowych przepisów, ostatnio przybyło mi książek kuchrskich. 

Owoce i warzywa są bardzo smaczne. Nie mam zamiaru jeść nic z czego nie będę miała pożytku. Myślę, że dla dobrego samopoczucia warto się postarać i zapewnić sobie wszystko co najlepsze. Po miesiącu pewnie będę chciała zostać przy tych postanowieniach. Na to liczę:) Zawsze na wiosnę decyduję się na jakiś detoks, teraz mam zamiar przeznaczyć na to cały miesiąc, może raz w tygodniu zdecyduję się na płynny dzień. Tylko zupy i szejki, będę Was informować i zachęcać kolorowymi potrawami:) 
Na zachętę kilka pieknych zdjęć znalezionych w internecie:

















Nie ma odstępstw, trzeba wytrwać:) Może ktoś ma ochotę się przyłączyć?

Pozdrawiam!

31 komentarzy:

  1. W sumie.. mamy 1 maja. Wypadałoby jakieś wyzwanie zacząć, a ja nic nie wymyśliłam. Teraz będzie coraz więcej sezonowych owoców, więc chyba się skuszę. Dołączam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Teraz warzywa są coraz tańsze, ja również chcę postawic na sałatki, jakieś koktajle, warzywa na parze :) Nie dla odchudzenia się, ale dla oczyszczenia organizmu, niech sobie naturalnie odpocznie :)
    Odstawiam powoli cukier - z 3 łyżeczek do kubka słodzę 1 :) i smakuje mi to coraz bardziej :) Chciałabym zejść do 0 :D Poza tym przerzuciłam się na picie ziół z zielarni a nie herbat z woreczków :D
    Szkoda że tak jak Ty nie mam motywacji do ruchu :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do ruchu warto się przekonać:) najgorzej jest zacząć, potem jest łatwiej:)

      Usuń
  3. Powodzenia w dotrzymaniu postanowień.

    OdpowiedzUsuń
  4. jak to smakowicie wszystko wygląda :) też mam zamiar przyglądać się bardziej temu co jem, postawić na warzywa i owoce,a mniej produktów gotowych, tylko do odgrzania, które z powodu braku czasu niestety często lądują w mojej kuchni.

    OdpowiedzUsuń
  5. Chętnie się dołączę! Zwłaszcza, że mamy bardzo podobną filozofię

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja także chętnie się dołączę :) Moje postanowienie to 30 dni bez słodyczy (a raczej cukrowych przetworów wszelkiego rodzaju), ale rozszerzę sobie ciut moje postanowienia :).

    OdpowiedzUsuń
  7. Życzę powodzenia :) JA się zabieram mocno za ćwiczenia :) Bo ostatnio trochę sobie pofolgowałam :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Zrobiłam się głodna oglądając te zdjęcia, wszytko wygląda bardzo apetycznie :) Życzę powodzenia w postanowieniach, warto brać z Ciebie przykład :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze można zacząc od jednego postanowienia i za jakiś czas dodać kolejne:)

      Usuń
  9. Mam podobne plany na maj:) Tylko najgorsze, że majówka kojarzy się przede wszystkim z grillem :)

    OdpowiedzUsuń
  10. no to nienajlepiej zaczelam... xd

    OdpowiedzUsuń
  11. Super postanowienie, ja już próbowałam podobnego wyzwania tylko na tydzień i nie dało rady...lubię kawę, lubię alkohol, lubię sobie czasem gigantycznego pączka zjeść... :D
    Ale staram się jeść więcej owoców (a z warzywami wciąż kiepsko), pić wodę, jeść słonecznik, owsiankę i różne takie duperelki:) nie jest źle:)
    Książki masz fajne:) powodzonka z wyzwaniem:)

    OdpowiedzUsuń
  12. wchodzę w to!
    Mam nadzieję, że zamieścisz recenzje tych wszystkich książek ze zdjęcia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super:) Część książek już opisałam na blogu, reszte pewni też z czasem zrecenzuję:)

      Usuń
  13. Ja się staram robić to na stałe ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też, ale czasem skuszę się na gorzką czekoladę czy lanmpkę wina, teraz robię przerwę:)

      Usuń
  14. Zdjęcia bardzo smakowite i zachęcające. U mnie niestety jest ciągła walka ze słodyczami, bo jestem ogromnym łasuchem, ale staram się ich unika i zastępować zdrowymi alternatywami. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest mnóstwo zdrowych zamienników i kilka na pewno zrobię niebawem:) Im dłużej nie jem słodyczy, tym mniej mnie do nich ciągnie:)

      Usuń
  15. Chętnie dołączę, ale dopiero po majówce :P

    OdpowiedzUsuń
  16. ja zaczęłam od kwietnia, jem bardzo dużo warzyw, sałatki surówki, ryby i owoce oraz pełnoziarniste, żytnie pieczywo.
    - 3kg. i znacznie lepsze samopoczucie. polecam taką dietę.

    OdpowiedzUsuń
  17. Super! Pijcie i miksujcie na zdrowie ZIELONE KOKTAJLE <3

    OdpowiedzUsuń
  18. przez ostatnie dwa tygodnie żywiłam się bananami i stresem. teraz w końcu matury sie skończyły, więc pora powrócić do normalnego trybu życia ze zdrowym jedzeniem! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to masz teraz wakacje życia:) Odpoczywaj i regeneruj się zdrowym jedzeniem:)

      Usuń

Copyright © 2016 Ekocentryczka , Blogger