Nie będę rozpisywać się o nasionach chia bo pisałam o nich już wcześniej- KLIK. Dziś podzielę się przepisem na mój ulubiony ostatnio deser:) W oczekiwaniu na świeże maliny i borówki korzystam teraz z mrożonek, które dają namiastkę lata.
Pudding chia to bardzo prosty deser, jego przygotowanie zajmuje kilka minut, a potem wystarczy zaczekać na nasionka napęcznieją.
Przepis na 1 porcję:
2,5 łyżki nasion chia,
kilka łyżek mleka roślinnego lub wody,
łyżeczka ksylitolu,
2/3 szklanki malin.
Maliny miksujemy z dodatkiem mleka lub wody i dosładzamy ksylitolem. Następnie zalewamy nimi nasiona chia i dokładnie mieszamy. Można dodać kilka całych owoców. Następnie odstawiamy pudding do lodówki na około 1-2 godziny. Po tym czasie deser jest gotowy. Jest pyszny i szybko znika. Polecam:)
Pozdrawiam!
Mam nasiona chia, zrobię dziś to cudo ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam tych nasion, może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńMam ochotę na te nasionka w końcu :-)
OdpowiedzUsuńA je przed zalaniem się przepłukuje? mają jakiś gorzki posmak?
Można je wcześniej przepłukać, chia jest bez smaku. Warto spróbować:)
Usuń