Klasyczna kostka mydła jest coraz częściej zastępowana innymi kosmetykami. Wybór żeli, musów, pianek i innych wynalazków do mycia jest ogromny. Mimo tej bogatej oferty najczęściej decyduję się na tradycyjne, odlskulowe mydło w kostce. Oczywiście nie byle jakie:) Najlepsze są naturalne, ręcznie wyrabiane w małych manufakturach.
Mydła na bazie naturalnych olejów myją i dodatkowo pielęgnują skórę. Nadają się także do skóry wrażliwej i suchej. Warto zagłębić się w temat i wybrać coś dla siebie.
Często kupuję mydła, które zachwycą mnie składem, ale też wyglądem. Wśród naturalnych mydeł można znaleźć prawdziwe perełki, o ciekawym kształcie, kolorze i zapachu. Oczywiście zdarza mi się czasem sięgnąć po jakiś żel czy krem pod prysznic, ale to nigdy nie jest to samo. Bardzo lubię formę mydeł w kostce, a ich używanie służmy mojej skórze. Często myje nimi twarz, a od czasu do czasu nawet włosy, w tym wypadku dobrze sprawdza się u mnie mydło Aleppo. Mydła przed trafieniem do łazienki, mydła lądują w szafie na półkach między ubraniami, żeby przeszły ładnym zapachem. To stary, sprawdzony babciny sposób:)
Naturalne mydła na bazie olejów nie wysuszają skóry. Wybór jest bardzo duży, warto się rozglądnąć. Dobre mydło kosztuje trochę więcej niż drogeryjne pełne SLSów, pegów i innych niepożądanych substancji, ale warto w je wypróbować. Mydło jest o wiele bardzo wydajne niż żel pod prysznic. Tanie produkty najczęściej nie zawierają żadnych składników odżywczych, mogą powodować przesuszenie skóry, a nawet alergie.
Nie bez znaczenia jest też odpowiedni dla skóry poziom pH w mydłach, który powinien mieścić się w przedziale 5,5-7.
Mydła w kostce wracają teraz do łask, stają się modne. Gównie dzięki naturalności i dobremu składowi. Producenci starają się przedstawić ciekawą ofertę. Poza mydłem Aleppo, lubię też te z Lawendowej Farmy i Ministerstwa Dobrego Mydła. Wykonywanie ręcznie w niewielkich partiach cenię najbardziej.
Używacie mydeł w kostce? Macie ulubione marki? Chętnie je poznam:)
Pozdrawiam!
ja używam zwykłych mydeł Dove, Timotei itd., ale kiedy czasem dostane w prezencie od koleżanek jakieś mydełko z Organique, to używam jeszcze chętniej;).
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam te z Pszczelej Dolinki :)
OdpowiedzUsuńBędę musiała je wypróbować:)
UsuńNie przepadam za mydełkami w kostkach :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam!!! Właśnie przyszła do mnie kolejna paka z Pszczelej Dolinki - namówiła 4 kolezanki z pracy do wspólnego zamówienia. Jak mi pachnie w biurze :d
OdpowiedzUsuń*namówiłam
UsuńOstatnio przez ponad miesiąc używałam mydeł w kostce (różnych naturalnych), ale niestety wysuszały mi skórę i wróciłam do łagodnych żeli pod prysznic.
OdpowiedzUsuńPolecam mydło aleppo 5%, jest najlepsze dla suchej i wrażliwej skóry:)
UsuńIm ładniejsze mydło, tym bardziej szkoda mi je zużyć :P
OdpowiedzUsuńRównież używam mydeł w kostce, szczególnie Aleppo 20% lubię też jego wersję z olejkiem z róży lub wersję z olejkiem z czarnuszki. Lubię też mydełka ze Starej Mydlarni, ale gównie używam ich do mycia rąk.
OdpowiedzUsuńZnam Lawendową Farmę, uwielbiam też mydełka Veggie Bubbles, z wegańskiej mydlarni. Ula robi cudne mydła, pięknie wyglądające i pachnące :)
OdpowiedzUsuńVeggie Bubbles obserwuję od dawna, jak wykończę zapasy mydła na pewno coś zamówię:)
UsuńJa używałam Aleppo i innych podobnych, bardzo służą mojej skórze, nie łuszczy się, jest miękka i fajnie nawilżona, nie lubię jednak tej formy kostkowej, żele są wygodniejsze, dlatego stosuję wszystko na zmianę
OdpowiedzUsuńJa kocham naturalne mydła! Z naszego podwórka polecam pszczelą dolinkę, czyste mydło, subtle beauty. Mam mnóstwo ulubionych mydlanych marek na iherbie - south of france, dr. woods, indygo wild, alaffia, sunfeather soaps, plantlife i wiele innych.
OdpowiedzUsuńDzięki, nie wszystkie te marki są mi znane:)
Usuńja używam tylko naturalnych mydel. U mnie aleppo to podstawa, teraz mam marsylskie. Nie wyobrażam sobie teraz wziąć się umyć typowym żelem pod prysznic
OdpowiedzUsuńU mnie jest podobnie, czasem sięgam po olejek pod prysznic, ale najbardziej lubię mydła:)
Usuńmam bardzo złe doświadczenia mydłami...te roślinne...nawet droższe kupowałam w drogerii przesuszają skórę...od dłuższego czasu przymierzam się do kupna mydła z mydlarni ale boję się że wyrzucę 20 zł w błoto...
OdpowiedzUsuńwarto kupić dla samego wyglądu, bo są po prostu śliczne :-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPiękne mydła, też lubię mydła w kostce. Żele najczęściej są niskiej jakości i napakowane chemią. Ciekawy post może przekona innych do kostek:)
OdpowiedzUsuńBambino :)
OdpowiedzUsuńJa natomiast kupiłam takie mydełko https://eko-banka.pl/pl/p/Mydlo-syryjskie-z-Aleppo-20-Sultan-dAlep/927 przyszło tydzień temu , nie mogłam sie powstrzymac i odrazu poszło w użycie , od tygodnia używam i jestem z niego naprawdę zadowolona . Świetne mydełko ! Polecam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńTakie mydełka wyglądają tak pięknie, że posiadam kilka i jak dotąd ani jednego nie zaczęłam używać. Zwyczajnie szkoda mi je "psuć" :)
OdpowiedzUsuńKiedyś tez tak miałam, ale teraz uważam że nie używane zwyczajnie się marnują, sięgam po kolejne z przyjemnością:)
UsuńMoim ulubionym mydłem jest to z masłem shea i miodem marki Orientana:
OdpowiedzUsuńhttp://www.orientana.pl/produkty/pielegnacja-ciala/mydla-naturalne/mydlo-z-maslem-shea-miod-i-drzewo-sandalowe/
Jest jeszcze kilka innych rodzajów mydeł tej firmy, ale ich nie próbowałam (bojąc się bardzo intensywnego zapachu, jaki ma np. masło do ciała z różą japońską). To mydełko pachnie pięknie i subtelnie, a przede wszystkim świetnie natłuszcza i nawilża :)
A ja czytałem, że najlepsze jest mydło w płynie, z jednorazowych opakowań. Na kostkach oraz w większych pojemnikach z mydłem w płynie zbierają się bakterię... http://mozgi.pl/jakim-mydlem-najlepiej-myc-rece-C0C7
OdpowiedzUsuń