Raz w miesiącu robię mojej macie porządną kąpiel w ciepłej wodzie z mydłem, ale potrzebowałam czegoś do odświeżenia jej po każdym treningu. Gotowe spreje do czyszczenia maty są drogie, a skład nie zawsze mi odpowiada. Po kilku próbach zrobiłam mieszankę, która dobrze się sprawdza i jest całkowicie naturalna:)
Wybierając sposób czyszczenia maty zwróćcie uwagę na zalecenia producenta. Maty mogą być wykonane z różnych tworzyw, moją mogę prać w pralce, ale jeszcze tego nie robiłam.
Wybierając swoją matę szukałam takiej, która jest antypoślizgowa, ale też wolna do substancji szkodliwych- metali ciężkich, barwników AZO i zmiękczaczy DOP.
Spray do mycia maty można wykonać mieszając wodę z naturalnymi olejkami eterycznymi o właściwościach antybakteryjnych.
Składniki:
- 100 ml przefiltrowanej lub destylowanej wody,
- 10 kropli olejku z drzewa herbacianego,
- 5 kropli olejku lawendowego,
- 5 kropli olejku miętowego.
Można zrobić też inną mieszankę z dodatkiem octu.
Składniki:
- 50 ml octu,
- 150 ml przefiltrowanej wody,
- około 15 kropli olejków eterycznych, np. z drzewa herbacianego, miętowego, tymianku, lawendy. Można je mieszać dowolnie, w zależności od upodobań.
Przygotowanie w obu przypadkach jest bardzo proste. Wlewamy składniki do szklanej butelki z atomizerem i dokładnie mieszamy.
Po każdym użyciu maty spryskuje ją sprayem i zostawiam na kilka minut. Po tym czasie wycieram matę. Macie inne sprawdzone sposoby na czyszczenie maty? Chętnie je poznam:)
Pozdrawiam!
Ciekawy spray, chętnie wypróbuję ten przepis
OdpowiedzUsuńPopieram, ja również :)
UsuńA na jaką matę się zdecydowałaś?
OdpowiedzUsuńMam matę Klasik Rainbow i dobrze się sprawdza:)
UsuńJa właśnie szukam w miarę naturalnej maty, ale są bardzo drogie;/
OdpowiedzUsuńTych zwykłych szczerzę się boję, bo moja stara mata, jechała plastikiem na kilometr, a i tak dałam za nią całkiem sporo. Więc teraz ćwiczę bez maty (i podczas jogi trochę się rozjeżdżam, ale trudno :D )
Jak kupię matę to wypróbuję spray :D
U mnie się nie da bez maty, bo mam strasznie śliską podłogę:) Maty PCV nie mogę używać, bo śmierdzi okrutnie, nawet po wielu praniach.
UsuńTemat "bezpiecznej" - w sensie składu - maty bardzo mnie zainteresował. Czy mogłabyś napisać coś więcej i pokazać maty, które polecasz? Interesuje mnie przy okazji antypoślizgowość maty, bo na mojej obecnej niestety się rozjeżdżam (pies z głową na dół to moja znienawidzona pozycja, bo ręce jadą mi do przodu).
OdpowiedzUsuńNie polecam mat PCV, choć są najłatwiej dostępne. O matach można by dużo pisać, bo jest ich mnóstwo. Polecam zaglądnąć tutaj, jest ciekawy wpis:
Usuńhttp://www.portalyogi.pl/blog/maty-do-jogi/
Pozdrawiam:)
Brzmi świetnie, chciałam jednak spytać - na macie z jakiego materiału używasz tego sprayu? (Sądząc po zdjęciu - czy to słynna Klasik Rainbow? ;)) Ja mam kauczukową - z tego co się orientuję, pod względem czyszczenia wymagają one nieco innego traktowania; spray chętnie bym wypróbowała, ale boję się zaszkodzić :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dokładnie to Klasik Rainbow, dobrze się na mniej ćwiczy. Marzy mi się mata Manduka, z dożywotnią gwarancją, ale na razie jest poza moim zasięgiem.
UsuńFajny taki spray ;)
OdpowiedzUsuńWstyd się przyznać ale nigdy nie czyściłam maty, muszę nadrobić bo rzeczywiście to jest konieczność...
OdpowiedzUsuńDzięki za pomysł na spray!!
Chętnie wypróbuję!
OdpowiedzUsuń