Last week # 17
Cześć!
Koniec wakacji już coraz bliżej, ale liczę, że na straganach jeszcze we wrześniu będzie kolorowo. Ciężko mi wyobrazić sobie dzień bez owoców, a latem wybór jest ogromny:) Jem kolorowo i nie nudzą mi się lody bananowe. Dziś były z jagodami, najlepsze lody i można jeść je na śniadanie jako pełnowartościowy posiłek:)
Kupujecie bio banany w Lidlu? Dojrzewają o wiele szybciej i są smaczniejsze od innych. Cena jest zbliżona do tych w innych sklepach, kiedy są w promocji kupuję więcej, czekam aż dojrzeją i zamrażam nadmiar. Mrożone można zmiksować na lody, albo rozmrozić i zblendować na szejki.
W drodze do domu zahaczyłam o Karków, jak zawsze było pięknie:) Wstąpiłam do Pod Norenami, dobrze tam karmią. Byłam już kilka razy, ale teraz zdecydowanie najlepiej trafiłam z zamówieniem. Sałatkę z czerwonego ryżu widać na zdjęciu wyżej, rewelacyjna była też zupa tajska. Mają też dobre ciasta, ale już nie dałam rady. Gdzie jeszcze polecacie zajrzeć w Krakowie na wege jedzenie? Następnym razem chętnie zaglądnę gdzie indziej.
Avokado pokazywałam już na instagramie, rośnie pięknie. Na owoce pewnie trzeba będzie zaczekać kilka lat. Próbujecie hodować jakieś ciekawe owoce z pestek?
Jarmuż to chyba najpiękniejsza zielenina, do tego taka zdrowa:) Nadaje się do sałatek, szejków, soków. Polecam też spróbować chipsów z jarmużu.
Poprosiłam koleżankę o wiśniowy balsam hurraw, ale nie było więc dostałam masę innych:) Mam zapas na kilka miesięcy, ale kilka już otworzyłam bo nie mogłam się powstrzymać. Są organiczne, surowe i wegańskie, pachną pięknie i świetnie nawilżają usta. Polecam:)
Udanego tygodnia!
Koniec wakacji już coraz bliżej, ale liczę, że na straganach jeszcze we wrześniu będzie kolorowo. Ciężko mi wyobrazić sobie dzień bez owoców, a latem wybór jest ogromny:) Jem kolorowo i nie nudzą mi się lody bananowe. Dziś były z jagodami, najlepsze lody i można jeść je na śniadanie jako pełnowartościowy posiłek:)
Kupujecie bio banany w Lidlu? Dojrzewają o wiele szybciej i są smaczniejsze od innych. Cena jest zbliżona do tych w innych sklepach, kiedy są w promocji kupuję więcej, czekam aż dojrzeją i zamrażam nadmiar. Mrożone można zmiksować na lody, albo rozmrozić i zblendować na szejki.
W drodze do domu zahaczyłam o Karków, jak zawsze było pięknie:) Wstąpiłam do Pod Norenami, dobrze tam karmią. Byłam już kilka razy, ale teraz zdecydowanie najlepiej trafiłam z zamówieniem. Sałatkę z czerwonego ryżu widać na zdjęciu wyżej, rewelacyjna była też zupa tajska. Mają też dobre ciasta, ale już nie dałam rady. Gdzie jeszcze polecacie zajrzeć w Krakowie na wege jedzenie? Następnym razem chętnie zaglądnę gdzie indziej.
Avokado pokazywałam już na instagramie, rośnie pięknie. Na owoce pewnie trzeba będzie zaczekać kilka lat. Próbujecie hodować jakieś ciekawe owoce z pestek?
Jarmuż to chyba najpiękniejsza zielenina, do tego taka zdrowa:) Nadaje się do sałatek, szejków, soków. Polecam też spróbować chipsów z jarmużu.
Poprosiłam koleżankę o wiśniowy balsam hurraw, ale nie było więc dostałam masę innych:) Mam zapas na kilka miesięcy, ale kilka już otworzyłam bo nie mogłam się powstrzymać. Są organiczne, surowe i wegańskie, pachną pięknie i świetnie nawilżają usta. Polecam:)
Udanego tygodnia!