Lato w pełni i na talerzu ciągle kolorowo:) Pod tym względem lato mogłoby się nie kończyć. Najwięcej z moim menu jest pysznych szejków, owoców i lodów bananowych:) Nie pamiętam już kiedy coś gotowałam, poza pieczonymi warzywami i ziemniakami które same się robią nie wyobrażam sobie stania przy rozgrzanej kuchence. U Was jest podobnie?
Na początku tygodnia dotarł do mnie polski box z naturalnymi kosmetykami Naturalnie z pudełka:) Jestem bardzo zadowolona z zawartości, olej tamanu miałam akurat zamawiać, krem Clochee znam i bardzo lubię. Reszta też godne uwagi. Liczę, że kolejne też będą ciekawe:)
Zdecydowałam się na kolejny tusz essence, może multi action sprawdzi się lepiej, bo lashmania jest tragiczna. Rozmazuje się i osypuje, do niczego się nie nadaje. Jakie tusze polecacie?
Na koniec paczka od Sylveco, wszystko dla Was:) Jak tylko znajdę chwilę zrobię zdjęcia i przygotuje rozdanie. Na pewno pojawi się w najbliższym tygodniu:) Więcej zdjęć znajdziecie na niedawno założonym Instagramie, zapraszam:)
Udanego tygodnia!
Ale pyszności na początku posta! <3 ;)
OdpowiedzUsuńO tak, przy kuchence można się roztopić ! ileee dobroci u Ciebie ;)
OdpowiedzUsuńTeż jadłam dzisiaj borówki, a w tygodniu pierogi z tymi owocami :) Ja oprócz naturalnego pudełka kupuję też chillbox, polecam!
OdpowiedzUsuńMniam ile pyszności a na borówki mam wyjątkową ochotę :)
OdpowiedzUsuńOwoce w lecie są najlepsze :)
OdpowiedzUsuńTeż kupuję ten żel/płyn do mycia twarzy z Alterry, bardzo lubię też ich mydła do rąk :) Słyszałam dużo o tym olejku Isany, jestem ciekawa czy faktycznie jest taki dobry.
OdpowiedzUsuńTusz Multi Action był fajny, ale na krótkche rzęsach szału nie robił (ja lubię bardzo wydłużone i pogrubione)
A dzisiaj kupiłam borówki i zajadam z jogurtem naturalnym i bananem, mniam !!!!
Olejek jest bardzo dobry i można ominąć balsam co teraz bardzo mi na rękę:)
UsuńMinka a jaki tusz polecasz?
UsuńAnia Karna
Ja mam tusz z Ingrid - Bad Girls. Do szczoteczki musiałam się przyzwyczaić, ale jak na razie to mój ulubiony tusz.
OdpowiedzUsuńTe zdjęcia... Mmmm... Chyba się wybiorę po owocki!
Mam podobnie... Gorąca pogoda mnie wykańcza, z drugiej strony nie chcę, aby lato się kończyło...
OdpowiedzUsuńPochwalisz się, co kupiłaś w rossmanie? Dla mnie za małe te literki xd
OdpowiedzUsuńKupiłam szampon, odżywkę i krem do mysia twarzy z Alterrry. Olejek pod prysznic z Issany i balsam babydream z lawendą:) Bardzo lubię te produkty, miałam już wiele opakowań.
Usuń