W te wakacje przetestowałam kilka zupełnie nowych dla mnie kremów z filtrem, niedawno pisałam o jednym marki eubiona. Nie do końca sprawdził się na co dzień, ale w między czasie trafiłam na kosmetyki Alteya Organics. Wybrałam krem z spf 40 z filtrem mineralnym. Czy sprawdził się lepiej? Dowiecie się w dalszej części tego posta:)
Od producenta:
Organiczny, mineralny filtr przeciwsłoneczny dla dzieci Active Sport.
Delikatny, krem-filtr przeciwsłoneczny, daje ochronę 40 SPF. Zawiera nie drobnocząsteczkowy tlenek cynku który jest skutecznym i delikatnym filtrem blokującym promienie słoneczne. Posiada Certyfikat Natrue Organic.
Poza tlenkiem cynku który jest naturalnym składnikiem, wszystkie inne składniki pochodzą z ekologicznych, certyfikowanych plantacji. Krem zapewnia 80 minutową ochronę słoneczną w wodzie i 2 godzinną na słońcu.
Skład:
Organiczny olejek ze słonecznika, naturalny nie drobnocząsteczkowy tlenek cynku, organiczny ekstrakt z nagietka, organiczny wosk pszczeli , organiczny olejek jojoba, organiczne masło shea, organiczne masło z kakaowca, organiczny olejek z kokosa , absolut z płatków róży damasceńskiej, organiczny olejek z geranium, organiczny olejek z lawendy, organiczny olejek palmarosa, naturalna witamina E.
100% naturalny, 99,4% składników ekologicznych.
Krem ma świetny skład i pięknie pachnie różą damascieńską, zapach utrzymuje się na skórze co mnie bardzo cieszy. Mimo bogatego składu krem na lekką konsystencję i bardzo dobrze rozprowadza się na skórze. Szybko się wchłania, jednak lekko bieli skórę.
To ostatnio mój ulubiony krem na dzień, ale nie jest to jeszcze idealny krem z filtrem.
Dobrze współgra z moim kremem BB i myślę że zostanie ze mną na dłużej. Chroni skórę, w upalne dni stosowałam do też na dłoniach, ramionach i karku żeby uniknąć poparzeń. Skutecznie blokował promieniowanie nawet w najbardziej palne dni.
Ekologiczne oleje- słonecznikowy, jojoba, kokosowy oraz masło shea i z kakaowca nawilżają i chronią skórę, ekstrakt z nagietka łagodzi podrażnienia.
Organiczne olejki eteryczne z róży damasceńskiej, nagietka, geranium i lawendy zawarte w kremie, nie tylko mają zbawienny wpływ na skórę ale dodatkowo zapewniają jej piękny zapach i dodatkowe aromaterapeutyczne wrażenia.
To mój pierwszy kosmetyk bułgarskiej marki Alteya Organisc. Znacie tą markę? Krem z filtrem jest dostępny na stronie perla nerga, 90 ml kosztuje 57 zł. Porównywalnie do aptecznych kremów, więc nie tak źle. Dzięki licznym olejom w składzie krem nie tylko chroni, ale też pielęgnuje skórę.
Nie wrócę jednak do niego, krem pełen olejków na lato niekoniecznie sprawdza się dobrze. W czasie upałów zdecydowanie wolę stosować lżejsze kosmetyki.
Znaleźliście w tym roku jakieś dobre filtry godne polecenia?
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
Ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńWarto wydać kilka złotych więcej na porządny krem z filtrem ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy krem, nie znałam tej marki, chętnie wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńMyślę,że mogłabym się skusić.Nie słyszałam o nim a lubię sprawdzać takie nowości dla mnie;)
OdpowiedzUsuńMineralne filtry to jest to. I fajnie, że nie bieli za bardzo :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie wiedziałam o nim wcześniej, akurat szukałam czegoś lekkiego na wakacje.
OdpowiedzUsuńKurczę, jak dla mnie jednak trochę drogi :(
OdpowiedzUsuńDobrze pamiętać o nim na przyszły sezon :)
OdpowiedzUsuńChyba zamówię, bo też planuję kurację kwasami na jesień.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej marce, chętnie coś wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńFajnie, że udało Ci się znaleźć jakiś krem z mineralnym filtrem, który nie bieli za bardzo i nie jest ciężki. Moje poszukiwania niestety się nie powiodły. Koiecznie muszę sprawdzić, czy ta marka ma jakiś filtr 30 lub 25, wtedy mogłabym używać przez resztę roku :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że udało Ci się znaleźć jakiś krem z mineralnym filtrem, który nie bieli za bardzo i nie jest ciężki. Moje poszukiwania niestety się nie powiodły. Koiecznie muszę sprawdzić, czy ta marka ma jakiś filtr 30 lub 25, wtedy mogłabym używać przez resztę roku :)
OdpowiedzUsuńSą też niższe filtry:)
Usuńo super! podoba mi się!
OdpowiedzUsuń