Po wykończeniu wielu paletek do brwi marki Catrice miałam ochotę wypróbować czegoś innego. Padło na paletkę z Lily Lilo, mam sporo minerałów tej marki. Są ze mną od kilku lat i bardzo je lubię.
Do wyboru są trzy odcienie paletki, zdecydowałam się na wersję medium. Wybierałam go przez internet i ciężko było mi się zdecydować, wahałam się czy nie wziąć najciemniejszego, ale wybrałam jaśniejszy odcień, który można stopniować.
Od producenta:
W skład średniego zestawu wchodzi cień w ciepłym odcieniu brązu oraz wosk. Cieniem precyzyjnie wypełnisz wszystkie luki między brwiami, woskiem natomiast nadasz brwiom pożądany kształt. To idealny produkt, dzięki któremu Twoje brwi będą perfekcyjnie podkreślone, przez co sam makijaż będzie bardziej dopracowany i pięknie wykończony.
Mój makijaż na co dzień jest bardzo prosty, jednak brwi są w nim ważnym elementem. Lubię kiedy są wyraźne i podkreślone. Cień jest bardzo dobrze napigmentowany i kremowy, dzięki temu wydajny. Dobrze wypełnia brwi i wygląda naturalnie. Wosk dobrze utrwala, ale nie używam go za często, nie mam takiej potrzeby. Wolałabym, żeby w paletce były dwa cienie, jak w paletce Catrice, która dla mnie jest idealna. Jaśniejszy cień- chłodny brąz nakładam na początek brwi, a ciemniejszym wypełniam koniec łuku.
W Lily Lolo mamy za to świetny skład. Cień nie zawiera talku, w składzie znajdziemy wosku olejek jojoba i wosk karnauba. Bardzo lubię proste, eleganckie opakowanie LL z lusterkiem.
Cena duo z Lily Lolo to około 43 zł. Jest bardzo wydajny i na pewno wystarczy na wiele miesięcy codziennego używania, uważam jest warty zakupu. Zastanawiam się też nad ciemniejszym odcieniem, pewnie z czasem też go wypróbuję. Dla mnie cienie to najlepsza opcja do brwi, kredki gorzej się u mnie sprawdzają. A co Wy wybieracie? Znacie ten zestaw LL? Może polecacie coś innego do brwi?
Pozdrawiam,
Daria