Cześć!
Nie pamiętam już kiedy kupowałam nowe ubrania, za to często uzupełniam owoce i warzywa:) Dynie, brukselka, jabłka, gruszki, ziemniaki...ciągle coś dźwigam do domu:)
Właśnie gotuję kolejną zupę z dyni, pyszne są też lody bananowo dyniowe. Robi się je bardzo prosto, wystarczy zblendować zamrożone wczeąniej banany i trochę surowej zamrożonej dyni. Można trochę dosłodzić i koniecznie dodać cynamon i gałkę muszkatołową. Są pyszne! Jeśli wolicie coś na ciepło polecam budyń z gruszki i pietruszki.
Jesień jest piękna:) Jest trochę chłodno, ale to nie zatrzymuje mnie w domu. W lesie można spotkać sporo spacerujących zwierząt. Dziś widziałam dziki.
Woda kwiatowa z lawendy So Bio pachnie przepięknie. Często spryskuję nią poduszkę, jako mgiełka do twarzy sprawdza się bardzo dobrze. Jak ją wykończę napiszę więcej.
Wreszcie sobie przypomniałam, żeby polecić Wam bardzo dobry produkt. Naturalny odplamiacz z Eco Zone jest w mojej łazience od kilki miesięcy. Nie używam go za często, ale poradził sobie z tłustymi i ciężkimi do usunięcia plamami. Mała tubka 45 ml jest bardzo wydajna. Nie niszczy ubrań i jest przyjazny dla środowiska. Nie pamiętam już gdzie go kupiłam, ale znalazłam go tutaj. Kosztuje 9,99 zł, na pewno kupię kolejne opakowanie:)
W następną niedzielę w większych miastach w Polsce będzie można sprawdzić się na teście Coopera. Może biegaliście go na wuefie:) Polega na przebiegnięciu jak najlepszego dystansu w 12 minut. Na wiosnę miałam chyba 2800 m, teraz też się wybieram:) We Wrocławiu wszystko obywa się przy AWFie. Ktoś się wybiera? Więcej szczegółów TUTAJ.
Warto zaglądać na ten profil na facebooku, prześwietlane są tak składy kosmetyków, nie tylko tych naturalnych. Znajdziecie tam wszystko co producenci próbują ukryć. Całe składy dokładnie wyjaśnione, bez ściemy:) Bardzo mi się podoba! Można znaleźć ich też na instagramie.
Zapraszam też na moje instagramowe konto, gdzie staram się codziennie wrzucić jakieś ciekawe zdjęcie:)
Udanego tygodnia!
Pozdrawiam,
Daria
Świetny ten odplamiacz, będę musiała nabyć tubkę :)
OdpowiedzUsuńI woda lawendowa na poduszce! Czekam na recenzję!
Na pewno się pojawi:)
UsuńI po raz kolejny mnie zaciekawiłaś. Tym razem tymi lodami:)
OdpowiedzUsuńMyślałam o tym teście, choć boje się nieco rozczarowania, słabo u mnie ostatnio z kondycją...
OdpowiedzUsuńNie ma się co bać, zawsze jest sporo osób, każdy sam liczy sobie ilość okrążeń, więc wstydu nie będzie:) Samemu też można liczyć odległość, ale zawsze w grupie jest lepsza motywacja:)
UsuńJesień jest piękna, bo można zawsze do domu dźwigać coś smacznego, coś zdrowego i coś świeżego. Jesień=najlepsze świeże warzywa z działki!!! :D
OdpowiedzUsuńbardzo lubię te twoje tygodniowe podsumowania :) ja też codziennie rano wracam do domu z rowerem obładowanym jakimś "zielskiem" :) i zawsze następnego dnia praktycznie nic już nie ma, więc znów na zakupy i kółko się zamyka :D serio we wrocławiu dziki widziałaś???
OdpowiedzUsuńDziki, sarny, jeże, króliki można często spotkać we Wrocławiu, przynajmniej w lecie Osobowickim:)
UsuńJesień jest piękna, my dzisiaj odwiedziliśmy Kaszuby :-)
OdpowiedzUsuńJesień jest piękna, my dzisiaj odwiedziliśmy Kaszuby :-)
OdpowiedzUsuńSuper, tam jeszcze nie byłam, ale słyszałam że jest pięknie:)
UsuńDziki? Bałabym się spotkać je na swojej drodze :) Zdecydowanie wolę sarenki i zające :D
OdpowiedzUsuństrona piggypeg świetna :D będę podglądać :)
Sarenki częściej można obserwować, dziki szybciej uciekają przestraszone, strach jest obustronny i ja też zawsze się wycofuję. Nie miałam nigdy niebezpiecznej sytuacji i jestem w lesie kilka razy w tygodniu.
UsuńPiękna jesień u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńPiękna jesień, moja ulubiona pora roku :) Zaciekawił mnie odplamiacz, muszę się w niego zaopatrzyć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)