Cześć!
Są kosmetyki dla których nie szuka się zamiennika. Mam kilka takich, po które sięgam każdego dnia i ciężko się bez nich obejść. Kiedy tylko zbliżają się do dna, kupuję kolejne opakowanie. O każdym z nich już pisałam, ale warto je przypomnieć. Oto moja piątka ulubionych kosmetyków do pielęgnacji.
1. Woda termalna Uriage, najlepsza, bo nie wymaga osuszania twarzy. Przydaje się zamiast toniku, spryskuję nią twarz w ciągu dnia, albo kiedy maseczki z glinkami zaczynają zastygać na twarzy. Spryskiwacz daje przyjemną mgiełkę, woda jest łatwo dostępna i nie droga. Miałam już wiele opakowań i zawsze mam ja w łazience.
2. Masło shea, o tym marki Zoya goes pretty już pisałam, ale może być to każde inne, byle nierafinowane. Ma bardzo wiele zastosowań. Nakładam do na dłonie, kocówki włosów, wcieram z paznokcie, kiedy są duże mrozy nakładam je na twarz. Dobrze odżywia i regeneruje skórę, to mój must have:)
3. Tymiankowy żel do twarzy Sylveco, lubię jego intensywny zapach i skuteczne działanie. Myję nim twarz codziennie od kilku miesięcy i jestem zadowolona. Oczyszcza i odświeża skórę, nie wysusza i nie podrażnia. Jest wydajny i ma bardzo przystępna cenę.
4. Naturalny dezodorant Schmidt's, to moje najnowsze odkrycie. Mimo, że to pierwsze opakowanie wiem, że zostanie ze mną na dłużej. Wersja limonka- bergamotka pachnie bardzo przyjemnie, kolejny będzie lawendowy. Ma prosty skład i jest bardzo skuteczny. Polecam spróbować. Niedawno pisałam o nim TUTAJ.
5. Olej tamanu to mały cudotwórca. Silnie regeneruje skórę i redukuje blizny. Poprawia nawilżenie skóry, działa przeciwzapalnie i antybakteryjnie. Jest bardzo wydajny, nakładam do na twarz solo, albo mieszam z serum do twarzy. Warto mieć go pod ręką.
Znacie te kosmetyki? Sprawdziły się u Was? Jakie są Wasze niezastąpione kosmetyki?
Pozdrawiam,
Daria
Masło shea odkąd poznałam należy i do moich ulubieńców :)
OdpowiedzUsuńżel tymiankowy stosuje zamiennie z rumiankowym - oba kocham i wracam do nich cały czas, za to z dezodorantem się dopiero poznaje i się lubimy, jednak nie daje mi świeżości na cały dzień tylko ok 9 h, a więc gdy go skończe będę szukać dalej :)
U mnie dezodorant sprawdza się idealnie, oby tak zostało:)
UsuńTymiankowy żel do mycia twarzy mam w planach wypróbować:)
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego z nich, ale tymiankowy żel mnie kusi.
OdpowiedzUsuńDezodorant Schmidt's mam i też polecam, nie spodziewałam się, że naturalny dezodorant może się tak dobrze sprawdzać :)
OdpowiedzUsuńDzięki Tobie ten dezodorant i żel też należą do moich ulubionych:)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować tej dezodorant Schmidt's. Mam przeczucie, że mógłby się u mnie sprawdzić.
OdpowiedzUsuńJest świetny! Teraz planuję lawendowy:)
Usuńżel z Sylveco miałam w wersji rumiankowej i właśnie dzisiaj wspominałam sobie jego działanie i dziwiłam się dlaczego nie kupiłam od razu tej wersji tymiankowej. Po skończeniu, żelu, pianki, emulsji, oleju, balsamu i pasty (ile mi się tego zebrało! : o) na pewno się skuszę na niego! :-)
OdpowiedzUsuńJa mam teraz tylko ten żel i jest wystarczający:)
Usuńmasełko shea jest moim ulubieńcem od dawna :) Nr. 1 miałam ale podobno testowany na zwierzętach...
OdpowiedzUsuńNiedawno sprawdzałam i nie testowali, ale muszę to sprawdzić. Ciężko być na bieżąco, bo to się ciągle zmienia.
Usuńwodę termalną kupuję już tyle czasu i kupić nie mogę
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię olejek tamanu i żel Sylveco. :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię wodę Uriage, żel tymiankowy i olej tamanu :)
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię masło shea, polecam sprawdzić firmy duafee, ten facet sam przywozi je z Ghany :)
OdpowiedzUsuńKiedyś już je miałam:)
UsuńSylveco ma całkiem fajne kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńMiałam większość i jeszcze mnie nie zawiodły:)
UsuńNad żelem z Sylveco myślę już jakiś czas, bo miałam żel Biolaven i był genialny :)
OdpowiedzUsuńŻel Biolaven kupię kolejnym razem, teraz mam płyn micelarny i jest bardzo dobry:)
UsuńWoda Uriage i u mnie jest niezastąpiona. Najlepsza <3
OdpowiedzUsuńU mnie też:)
UsuńMam ten dezodorant, a szukam tego jedynego już trzy lata🙊 Na razie sprawdza się bardzo dobrze, jednak piecze mnie skóra po aplikacji (prawdopodobnie podrażnia mnie soda, gdy nakładam go po goleniu). Zapach jest mega cudowny! Czasami otwieram słoiczek po to, żeby tylko sobie powąchać <3
OdpowiedzUsuńU mnie też się sprawdza, bardzo go lubię:)
Usuń