Last week #37
Cześć!
W tym tygodniu zacznę od rozczarowania chipsami z dyni..kupiłam je z ciekawości już jakiś czas temu. W składzie jest 100% pestek z dyni które lubię. Niestety chipsy są okropne, nie dało się ich przełknąć. Może uda mi się wykorzystać je w sałatkach. Nie polecam, na szczęście kosztowały około 8 zł, więc nie za dużo. Wróciłam do domowych przekąsek i robię chipsy z marchewki i buraka albo brukselki. Jakie zdrowe przekąski jecie najczęściej?
Staram się teraz ograniczać cukier, nadchodzi wiosna i to dobry czas na porządki w organizmie. Trzeba przygotować ciało do przyjęcia wszystkiego, co przyniesie wiosna. Poza tym chcę przetestować czy poprawią się moje wyniki w bieganiu, kiedy całkiem wyeliminuję przetworzoną żywność. Liczę na przypływ energii:)
Niedawno zaczął się Wielki post, astronomicznie ten czas sprzyja oczyszczaniu ciała i umysłu. To bardzo ciekawe jak tradycje ludowe i religijne są splecione z siłami natury. Macie jakieś postanowienia?
Szukam dobrej maski nawilżającej, może coś polecicie? Najlepiej gotowy produkt, a nie coś czego nie trzeba rozrabiać z wodą. Glinki goszczą u mnie cały czas. Uzupełniłam zapas i mam zamiar nakładać je na całe ciało. Codziennie szczotkuję ciało na sucho- KLIK, ale muszę bardziej się przełożyć i robić to dłużej nić 5 minut. Postaram się:)
Polecam kiełkowanie! U mnie co kilka dni są inne zielone listki. Wszystkie pełne witamin i sennych minerałów. W skiełkowanych nasionach jest najwięcej wartości, na początku okresu wzrostu roślina kumuluje wszystko co najlepsze. Kiełki jedzone regularnie zapewniają zdrowie:) Kiełkowanie jest bardzo proste. Nie wymaga wysiłku. Wystarczy podlewać nasiona 2 razy dziennie. Po kilku daniach są gotowe. Przechowuję je zazwyczaj do 3 dni w słoiku w lodówce.
Dodaję je do koktajli, sałatek, sajgonek, zup....możliwości jest wiele:) Więcej o kiełkowaniu piałam TUTAJ. Lubicie kiełki?
Udanego tygodnia!
Pozdrawiam,
Daria
W tym tygodniu zacznę od rozczarowania chipsami z dyni..kupiłam je z ciekawości już jakiś czas temu. W składzie jest 100% pestek z dyni które lubię. Niestety chipsy są okropne, nie dało się ich przełknąć. Może uda mi się wykorzystać je w sałatkach. Nie polecam, na szczęście kosztowały około 8 zł, więc nie za dużo. Wróciłam do domowych przekąsek i robię chipsy z marchewki i buraka albo brukselki. Jakie zdrowe przekąski jecie najczęściej?
Staram się teraz ograniczać cukier, nadchodzi wiosna i to dobry czas na porządki w organizmie. Trzeba przygotować ciało do przyjęcia wszystkiego, co przyniesie wiosna. Poza tym chcę przetestować czy poprawią się moje wyniki w bieganiu, kiedy całkiem wyeliminuję przetworzoną żywność. Liczę na przypływ energii:)
Niedawno zaczął się Wielki post, astronomicznie ten czas sprzyja oczyszczaniu ciała i umysłu. To bardzo ciekawe jak tradycje ludowe i religijne są splecione z siłami natury. Macie jakieś postanowienia?
Szukam dobrej maski nawilżającej, może coś polecicie? Najlepiej gotowy produkt, a nie coś czego nie trzeba rozrabiać z wodą. Glinki goszczą u mnie cały czas. Uzupełniłam zapas i mam zamiar nakładać je na całe ciało. Codziennie szczotkuję ciało na sucho- KLIK, ale muszę bardziej się przełożyć i robić to dłużej nić 5 minut. Postaram się:)
Polecam kiełkowanie! U mnie co kilka dni są inne zielone listki. Wszystkie pełne witamin i sennych minerałów. W skiełkowanych nasionach jest najwięcej wartości, na początku okresu wzrostu roślina kumuluje wszystko co najlepsze. Kiełki jedzone regularnie zapewniają zdrowie:) Kiełkowanie jest bardzo proste. Nie wymaga wysiłku. Wystarczy podlewać nasiona 2 razy dziennie. Po kilku daniach są gotowe. Przechowuję je zazwyczaj do 3 dni w słoiku w lodówce.
Dodaję je do koktajli, sałatek, sajgonek, zup....możliwości jest wiele:) Więcej o kiełkowaniu piałam TUTAJ. Lubicie kiełki?
Udanego tygodnia!
Pozdrawiam,
Daria
jestem ciekawa jak smakują chipsy z dyni. dobrze, że przypomniałaś mi o kiełkach. mam nasionka- mieszanki. i muszę znaleźć im odpowiedni słoiki gazę.
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam chipsy z selera <3
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś nasiona na kiełki z Darów Natury,ale u mnie niestety kiełkowanie nie wyszło. W końcu się zniechęciłam a nasiona przeterminowały się. Może kiedyś spróbuję jeszcze raz.
OdpowiedzUsuńZa to rozważam teraz kurację oczyszczającą z Curattio.
Kiełki warto hodować, zwłaszcza teraz kiedy organzim wymaga wzmocnienia. Sokowe oczyszczenie na pewno nie zaszkodzi:)
Usuńwidzialam fajna kielkownice w hipermarkecie. elektryczna z systemem podlewania. zastanawiam sienad nia. w sloiku nie chcialoby mi sie hodowac. nie przepadam za kielkami. ktore wg Ciebie najlepiej smakuja?
OdpowiedzUsuńElektrycznej kiełkownicy nie widziałam, klasyczna dobrze mi służy, najwazniejsze żeby uzywac jej regularnie:)
UsuńJa uwielbiam moje zdrowe kuleczki bez cukru, robię sobie różne rodzaje: z kaszy jaglanej, płatków owsianych, amarantusa itp. Przepisy są na moim blogu. Chipsów warzywnych za bardzo nie lubię, robiłam ostatnio z jarmużu, ale zapomniałam go sparzyć i wyszły gorzkie :P Na takie szybkie przekąski kupuję sobie solone krążki ryżowe, ostatnio kupiłam sobie takie z algami, wyglądają jak spleśniałe bo są na pół zielone :D
OdpowiedzUsuńMam tą białą glinkę co Ty do mycia skóry głowy. Mega oczyszcza
Dzięki, glinkę wypróbuję! Kuleczki jaglane tez lubię i często robię. Ze słonych przekąsek wybieram chipsy warzywne i ewentualnie popcorn z wędzonę papryką:)
Usuńteż się rozczarowałam tymi chipsami :( a kiełki chia są pycha(!!!), dziękuję za inspirację! :)
OdpowiedzUsuń