Last week #45
Cześć!
Już tylko dwa tygodnie do maratonu, ostatnio głównie na tym koncentrują się moje myśli. Dziś wybiegałam 25 km, to już ostatni tak długi bieg przed startem. Lubię długie biegi, dobrze sprawdza się na nich plecak, który upolowałam na wyprzedażach w oysho. Mam w nim prowiant, chusteczki i telefon.
Wczoraj Maja z kanału MayaTheBee wrzuciła filmik, w którym opowiada o swoim maratonie. Warto zobaczyć, jeśli myślicie o stracie w biegu ulicznym. Zaczynałyśmy przygotowania razem, śledziłyśmy swoje treningi i się dopingowałyśmy. Maja jest już po i łatwo jej mówić, że nie jest tak źle:) A tak serio, to dodała mi sił tym filmikiem!
Kolejne pięknie wydane książki, "Yoga Girl" pochłonęłam w jeden wieczór i na pewno będę do niej wracać. Napiszę o niej więcej, bo warto:)
Druga pozycja to "Smakowita Ella", zdecydowanie wolę angielską nazwę, ale poza tym nie mam zastrzeżeń. Lubię jej przepisy, teraz mam je zebrane w pięknie zilustrowane. Recenzja pojawi się kiedy wypróbuję więcej przepisów. Planuję maj z Ellą, 2-3 razy w tygodniu ugotuję coś według jej przepisu:)
O hydrolacie z czystka pisałam niedawno, teraz będę testować ten kosmetyk marki Florihana. Dostałam też olejek patchoili zamknięty w pięknym metalowym opakowaniu. Oba mają kilka ekologicznych certyfikatów, jestem ciekawa jak się sprawdzą. Już mam na oku kolejne olejki i hydrolaty od nich. Będę testować:)
Linki do polecenia:
Maj miesiącem zdrowego odżywiania, do tego zachęcałam rok temu, ale temat jest ciągle aktualny. Może kogoś zachęcę:)
Zostań wege na 30 dni! To świetna akcja godna polecenia:) 30 dni szybko minie, warto spróbować. Na stronie jest wiele ciekawych materiałów do pobrania.
Za tydzień we Wrocławiu Veganmania, obawiam się że nie dotrę, ale będę robić co w mojej mocy, żeby wpaść choć na chwilę:)
Miss Ferreira napisała, dlaczego ubiera dzieci w lumpeksie. Świetny tekst polecam, nie każdemu się to podoba co widać w komentarzach. Ja uważam, że to świetnie rozwiązanie. Jeśli znacie jakieś warte uwagi lumpeksy we Wrocławiu, to możecie coś polecić:)
Helfy się rozrastają, niebawem otrawcie nowego sklepu we Wrocławiu, zrobię relację z otwarcia:) Dam znać o dokładniej dacie, kiedy będzie już ustalona.
Zachwycam się świetnymi grafikami Izy Kaczmarek!
Udanej majówki!
Pozdrawiam,
Daria
Już tylko dwa tygodnie do maratonu, ostatnio głównie na tym koncentrują się moje myśli. Dziś wybiegałam 25 km, to już ostatni tak długi bieg przed startem. Lubię długie biegi, dobrze sprawdza się na nich plecak, który upolowałam na wyprzedażach w oysho. Mam w nim prowiant, chusteczki i telefon.
Wczoraj Maja z kanału MayaTheBee wrzuciła filmik, w którym opowiada o swoim maratonie. Warto zobaczyć, jeśli myślicie o stracie w biegu ulicznym. Zaczynałyśmy przygotowania razem, śledziłyśmy swoje treningi i się dopingowałyśmy. Maja jest już po i łatwo jej mówić, że nie jest tak źle:) A tak serio, to dodała mi sił tym filmikiem!
Kolejne pięknie wydane książki, "Yoga Girl" pochłonęłam w jeden wieczór i na pewno będę do niej wracać. Napiszę o niej więcej, bo warto:)
Druga pozycja to "Smakowita Ella", zdecydowanie wolę angielską nazwę, ale poza tym nie mam zastrzeżeń. Lubię jej przepisy, teraz mam je zebrane w pięknie zilustrowane. Recenzja pojawi się kiedy wypróbuję więcej przepisów. Planuję maj z Ellą, 2-3 razy w tygodniu ugotuję coś według jej przepisu:)
O hydrolacie z czystka pisałam niedawno, teraz będę testować ten kosmetyk marki Florihana. Dostałam też olejek patchoili zamknięty w pięknym metalowym opakowaniu. Oba mają kilka ekologicznych certyfikatów, jestem ciekawa jak się sprawdzą. Już mam na oku kolejne olejki i hydrolaty od nich. Będę testować:)
Linki do polecenia:
Maj miesiącem zdrowego odżywiania, do tego zachęcałam rok temu, ale temat jest ciągle aktualny. Może kogoś zachęcę:)
Zostań wege na 30 dni! To świetna akcja godna polecenia:) 30 dni szybko minie, warto spróbować. Na stronie jest wiele ciekawych materiałów do pobrania.
Za tydzień we Wrocławiu Veganmania, obawiam się że nie dotrę, ale będę robić co w mojej mocy, żeby wpaść choć na chwilę:)
Miss Ferreira napisała, dlaczego ubiera dzieci w lumpeksie. Świetny tekst polecam, nie każdemu się to podoba co widać w komentarzach. Ja uważam, że to świetnie rozwiązanie. Jeśli znacie jakieś warte uwagi lumpeksy we Wrocławiu, to możecie coś polecić:)
Helfy się rozrastają, niebawem otrawcie nowego sklepu we Wrocławiu, zrobię relację z otwarcia:) Dam znać o dokładniej dacie, kiedy będzie już ustalona.
Zachwycam się świetnymi grafikami Izy Kaczmarek!
Udanej majówki!
Pozdrawiam,
Daria
Ten zegarek do Ciebie pasuje :) Fajny jest :)
OdpowiedzUsuńO maraton mpżesz byc spokojna.Przy takim przygotowaniu musi być dobrze!Trzymam kciuki i czekam na relację po!
OdpowiedzUsuńNa pewno relacja się pojawi:)
UsuńOdniosę się do lumpeksowej mody dla dzieci, moje maja część z secondhandów, cześć nowych, a jeszcze część prywatnie po kimś. Niestety, im dziecko starsze, tym trudniej ubrać je w używane ubrania.
OdpowiedzUsuńGeneralnie, każdy może robić tak jak chce, nie każdy też umie i lubi wyszukiwać rzeczy w lumpeksach. Zdziwiła mnie duża ilość krytyki pod tym wpisem..
UsuńSuper, że Helfy się rozrastają, jedynie żałuję, że nie w innych miastach, a do Miss Ferreiri zaraz wpadnę!
OdpowiedzUsuńPrzebiec maraton to nie lada wyzwanie! Powodzenia :-)