Hydrolaty są zawsze w mojej łazience, jakiś czas temu wykończyłam hydrolat z czystka marki Florihana i sięgnęłam po kolejne buteleczki. Ich hydrolaty, olejki i esencje powstają z określonych botanicznie surowców roślinnych i są w 100% czyste, 100% naturalne i certyfikowane organicznie. To skusiło mnie sprawdzenia jak działają:) Więcej o ich tworzeniu i wykorzystywanej technologii przeczytacie tutaj.
Hydrolat z czystka jest pomocny w pielęgnacji skóry
i walce z trądzikiem różowym. Posiada właściwości wygładzające (przeciwzmarszczkowe) i ujędrniające. Jest szczególnie zalecany do cery dojrzałej.
Hydrolat z rumianka jest znany ze swoich właściwości regenerujących, kojących i oczyszczających skórę. Jest zatem stosowany
w leczeniu stanów zapalnych oczu, egzemie, łuszczycy.
Koi i uspokaja napięcia.
Hydrolat z neroli odświeża, regeneruje i łagodzi skórę. Szczególnie odpowiedni do skóry suchej. Ze względu na swoje właściwości jest stosowany przy problemach i zaburzeniu snu.
Hyrolaty pięknie pachną, pod tym względem najlepiej sprawdził się hydrolat z neroli, ma delikatny cytrusowy zapach i dobrze odświeża skórę. Idealny dla mnie, szczególnie latem:)
Moim faworytem jest czystek, o którym już pisałam. Czystek skutecznie oczyszcza skórę i ściąga pory. Stosowany regularnie przyspiesza gojenie ran i pomaga pozbyć się świeżych przebarwień. Na bardziej utrwalone zmiany też działa rozjaśniająco, jednak na poprawę trzeba poczekać dłużej.
Hydrolat rumiankowy jest najdelikatniejszy, używam go kiedy skóra jest podrażniona, albo ma jakieś stany zapalne.
Stosuję je jako tonik, a od czasu do czasu dodaję do maseczek algowych i glinek. Każdy z hydrolatów ma pojemność 200 ml, są zamknięte w ciemnych plastikowych bluetkach. Wolę szklane butelki, ale te trzymam w dala od światła w chłodnym miejscu, kiedy jest ciepło najchętniej w lodówce, żeby przyjemnie chłodziły skórę. Butelki mają wygodny dozownik, który ułatwia dozowanie hyrolatu.
Dzięki wysokiej zawartości olejków eterycznych, działają także aromaterapeutycznie.
Liczne certyfikaty są gwarancją dobrej jakości, ale niestety podnoszą też cenę kosmetyków. Cena jednego hydrolatu to około 50 zł, pełną ofertę znajdziecie TUTAJ. Cena w tym wypadku idzie w parze z jakością. Hydrolaty zawierają wiele cennych składników, które skutecznie pielęgnują skórę.
Bardzo je polubiłam i polecam, mam też naturalny olejek eteryczny tej marki, który też niebawem opiszę. Cieszę się że mamy wreszcie coraz większy wybór dobrych jakościowo olejków.
Stosujecie hydrolaty czy wolicie toniki do twarzy?
Pozdrawiam,
Daria
Bardzo lubię hydrolaty, a moim ulubieńcem również jest ten z czystka.
OdpowiedzUsuńlubię hydrolaty, ale jak na razie od kilku miesięcy kończę oczarowy;)
OdpowiedzUsuńOczar też bardzo lubię:)
UsuńLubię hydrolaty w pielęgnacji, ale jednak wybieram coś tańszego.
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tej firmie ;) kiedyś stosowałam hydrolaty i wodę różaną, teraz brakuje mi sumienności i regularności niestety :(
OdpowiedzUsuńmam od nich jeden hydrolat, ale jakoś nie mogę się przełamać z jego używaniem, po prostu mi go szkoda :D
OdpowiedzUsuńNie ma na co czekać, jest po to, żeby używać:)
Usuń