Pizzę lubi chyba każdy. To klasyk, który od czasu do czasu trzeba zjeść:) Dziś mam dla Was przepis na zdrowszą wersję, którą ostatnio się zajadamy.
Jest
bardzo prosta w przygotowaniu i daje dużą
dowolność.
Spód zrobiony z quinoa i kilku dodatków sprawia, że
jemy zdrowe węglowodany,
bez zbędnej
mąki
pszennej z której najczęściej
zrobione jest ciasto. Zdrową
pizzę
robi się
bardzo szybko, trzeba tylko zaplanować
ją
dzień
wcześniej,
żeby
namoczyć
ziarna quinoa. Zalanie jej wrzątkiem może załatwić sprawę, jeśli zdecydujemy się na nią tego samego dnia, musi wtedy zostać pod przykryciem 2-3 godziny. Lepiej jednak namoczyć ją dzień wcześniej, wtedy łatwiej jest ją zblendować.
Próbowałam zrobić ją wiele razy według innych przepisów, ale spód często się rozlatywał i nie był najlepszy. Wreszcie udało się zrobić spód idealny i od tego czasu robię ją często.
Smak różni się od tradycyjnego ciasta, ale dla mnie jest bardzo dobry. Jeśli lubicie ziarna quinoa polecam spróbować. Tym razem używałam czerwonej komosy z Carrefour Polska, ale może być też biała.
Przepis:
1/2 szklanki quinoa
1/4 szklanki wody
1
łyżeczka
proszku do pieczenia
1
łyżka
oliwy
szczypta
soli
przyprawy
do smaku- bazylia, tymianek, oregano (można
dodać
inne ulubione zioła)
Ziarna
quinoa moczymy przez 5-8 godzin, ja zostawiam je zawsze na noc.
Następnie
należy dokładnie odcisnąć
z nich wodę
na sitku i zblendować
z pozostałymi
składnikami.
Miksujemy przez 2-3 minuty, do otrzymania jednolitego ciasta, które następnie
przelewamy do formy do pieczenia, ja używam tortownicy. Warto wyłożyć
ją
papierem do pieczenia, żeby ciasto łatwo odchodziło. Wkładamy
ją
do rozgrzanego do 200 stopni piekarnika, na około
15-20 minut, następnie
wyjmujemy, przekładamy
na drugą
stronę
i pieczemy kolejne 5-10 minut.
Po
wyjęciu
układamy
na niej ulubione składniki
i zapiekamy przez około
5 minut, albo jemy z surowymi dodatkami. To przepis na niewielką pizzę, w sam raz dla jednej osoby.
Dodatki
są
dowolne, ja posmarowałam
pizzę
ketchupem, o którym już wspominałam, położyłam
pieczarki, pomidory i oliwki. Do tego dużo rukoli. Jest pyszna, polecam spróbować:)
Często robicie domową pizzę?
Pozdrawiam,
Daria
Skusiłabym się :)
OdpowiedzUsuńWygląda baaardzo apetycznie! :-)
OdpowiedzUsuńMniam :) uwielbiam rukolę na pizzy
OdpowiedzUsuńa ja z kolei uwielbiam sałaty przeróżne, a rukoli nienawidzę :)
Usuńrobię czasem bardzo podobną z przepisu deliciuoslly elli, bardzo ją lubię ;)
OdpowiedzUsuńTa jest dla mnie lepsza, bo spód bardziej przypomina pizzę:) To może być kwestia piekarnika.
UsuńRobię pizzę czasami w domu ale na cienkim pełnoziarnistym spodzie. Tylko tak wchodzi w grę. Inaczej jadłabym ją chyba sama bo reszta domowników nie lubi moich eksperymentów w kuchni.
OdpowiedzUsuńU mnie się już przyzwyczaili:)
Usuńsuper przepis <3
OdpowiedzUsuńRobię bardzo podobny spód do pizzy, tylko z olejem koko, uwielbiam jej smak <3
OdpowiedzUsuńRobiłam kiedyś podobną na spodzie z kaszy gryczanej i quinoi;)
OdpowiedzUsuńTeż fajne połączenie:)
Usuńpychaaaa !!:)
OdpowiedzUsuńwygląda jak apetyczna , zdrowa kanapka
OdpowiedzUsuńTeż przeszłam na takie zdrowe jedzenie i brnę w to coraz dalej, bo efekty są fantastyczne.
OdpowiedzUsuńMuszę zrobić taką pizzę. Takiej jeszcze nie piekłam. ;-)
Super, daj znać czy smak Ci odpowiada:)
UsuńPrzepis rewelacja! Upiekłam podwójną porcję, z jednej zrobiłam pizzę, drugą potraktowałam jak chleb, koniec z pieczywem niewiadomego pochodzenia. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń