Markę Phemone znam od dawna, ale wcześniej używałam wielu ich kosmetyków. Dopiero kilka tygodni temu na dobre zagościły w mojej pielęgnacji. Szczególnie interesowały mnie produkty do twarzy. Kibicuję polskim markom, które produkują dobre naturalne kosmetyki. Warto je wspierać, bo dzięki temu będą się rozwijać:)
Jako pierwszy otworzyłam krem wzmacniająco- ochronny do twarzy, z niewielkim filtrem 10 SPF. Na lato nie jest to wystarczająca ochrona, ale w dni kiedy krótko przebywam na słońcu w zupełności mi wystarcza. Dobrze nawilża skórę i szybko się wchłania. Miałam obawy, że będzie dla mnie za ciężki, ale na szczęście dobrze się sprawdza. Przyjemnie pachnie różą. Stosuję go kiedy nie ma wielkich upałów, pewnie na jesień byłby idealny. Ma świetny skład, który znajdziecie tutaj.
Drugi krem otworzę dopiero kiedy zrobi się chłodniej, czytałam wiele dobrych opinii na jego temat. Krem nawilżający do cery odwodnionej i suchej planuję stosować jesienią i zimą. Producent zapewnia, że wzmocnia płaszcz lipidowy chroni przed utratą wilgotności oraz negatywnym działaniem czynników środowiska zewnętrznego. Skóra odzyskuje równowagę, staje się elastyczna, gładka i miękka w dotyku, zachwyca naturalnym blaskiem i witalnością. Więcej na jego temat przeczytacie tutaj. Na pewno napiszę jak się sprawdzi, znacie ten krem?
Polubiłam się już z olejkiem z tej serii, mieszanka wielu olejów sprawia, że skóra jest dobrze nawilżona, gładka i jedwabista w dotyku. Lubię mieszać go z kremem, albo dodawac do masek algowych. Skład jest imponujący, już wiem że nie będzie to moja ostatnia buteleczka:) Więcej o nim napiszę za jakiś czas.
Cukrowy peeling do ciała ma postać gęstej i ładnie pachnącej pasty. Peeling odżywia i natłuszcza skórę, pozostawia ją aksamitnie gładką i miękką w dotyku. Drobnoziarnisty cukier zatopiony w licznych olejkach, miedzy innymi migdałowy, makadamia, kokosowy, winogronowy. Peeling pięknie pachnie wyczuwalne są nuty cytrusowe i delikatny zapach wanilii. Dla mnie ten zapach jest idealny na lato i często po niego sięgam. Peeling jest bardzo wydajny, a skóra po jego użyciu nie potrzebuje dodatkowego nawilżenia.
Za kosmetykami Phenome stoi dobra jakość co jest największym plusem. Nie bez znaczenia są też piękne opakowania, a w przypadku kosmetyków do twarzy opakowania z ciemnego szkła. Mam już na oku kolejne produkty, wiele dobrego czytałam o ich kosmetykach do dłoni. Pewnie się skuszę.
Znacie markę Phanome? Jakie kosmetyki polecacie?
Pozdrawiam,
Daria
Olejku jestem bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńZ kremu na dzień oraz peelingu jestem również bardzo zadowolona. Pozostałe dwa kosmetyki jeszcze czekają na swoją kolej, ale patrząc po opisie nie powinny mnie rozczarować. Od siebie polecam jeszcze krem do rąk z tej samej serii co peeling oraz maseczkę oczyszczającą z glinką.
OdpowiedzUsuńDzięki, będę próbować kolejne kosmetyki:)
UsuńTe kosmetyki są świetne ale też i drogie :)
OdpowiedzUsuńZnam tylko z widzenia, planuję w przyszłości bliżej poznać ofertę, szkoda, że w grę wchodzi wyłącznie sprzedaż wysyłkowa.
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze kosmetyków tej marki ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam nic z Phenome i zazdroszczę możliwości przetestowania nowości. Daj znać jak Ci się sprawdziły! :)
OdpowiedzUsuńAbsolutnie kocham ten peeling! Lubię też krem do rąk z tej serii :).
OdpowiedzUsuńKrem do rąk mam wysoko na liście, wszyscy go polecają:)
UsuńNie za bardzo orientuję się w tej marce , ale kilka tam kosmetyków kojarzę .
OdpowiedzUsuńFajny post.
Polecam CI krem do rąk
http://mylifeiswonderful9.blogspot.com/
Nie znam :) ale chętnie poczytam o marce :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie szukam dobrego kremu, dzięki za polecenie!
OdpowiedzUsuńTo jedna z moich ukochanych polskich marek. Używałam wszystkiego o czym piszesz oprócz pierwszego kremu z spf 10, tego miałam tylko próbkę :)
OdpowiedzUsuńMam w planie kolejne produkty, szczególnie te do dłoni, o których pisałaś:)
UsuńKrem Luscious miałam i bardzo lubiłam :) genialnie nawilżał.
OdpowiedzUsuńCzekam aż zrobi się chłodniej i go otworzę:)
UsuńNie słyszałam wcześniej o Phenome, ale brzmi bardzo ciekawie. Może go wypróbuję... właściwie szukałam jakiegoś zamiennika dla mojego obecnego kremu. Poszukam go na https://www.showroom.pl. Lubię jak marki dbają o wizualny aspekt.
OdpowiedzUsuń