La Veganista. Superfood. Jedzmy Szczęśliwe

Cześć!

Uwielbiam książki kucharskie, mam ich coraz więcej, ale część przekazuję dalej kiedy zapoznam się z przepisami. Nie potrafię powstrzymać się przed oglądaniem pięknie wydanych książek, kończy się na tym że muszę je mieć:) W tym wypadku było podobnie, już sama okładka mnie przyciągnęła. 



La Veganista. Superfood - opis książki:

Najlepsze wegańskie przepisy na bazie zdrowej, bogatej w składniki odżywcze żywności, pochodzącej prosto z natury - bez jakichkolwiek egzotycznych dodatków. Co mają wspólnego shake waniliowo-owsiany, sałatka z soczewicy z grzankami warzywnymi i kapusta spiczasta z pikantnym sosem orzechowym? Brzmi zachęcająco, nieprawdaż? Dodatkowo wszystkie te dania są źródłem superżywności, mającej zbawienny wpływ na nasze zdrowie i samopoczucie. Kto jednak myśli, że żywność ta dostępna jest wyłącznie w Internecie i trzeba za nią zapłacić bardzo wysokie kwoty, ten się myli. Autorka La Veganista zamiast suplementów diety i egzotycznych dodatków wykorzystuje w swojej kuchni powszechnie dostępne produkty, którym zawdzięczamy dobre samopoczucie, zdrowie i zadowolenie. Owoce, warzywa, rośliny strączkowe, produkty pełnoziarniste i orzechy zawierają wszystkie niezbędne w diecie wegańskiej składniki odżywcze. Dzięki nim każdy weganin może w pełni cieszyć się zdrowiem i zachować dobrą formę. Umiejętnie łącząc te produkty ze sobą uzyskamy potrawy, w których substancje odżywcze będą się wzajemnie świetnie uzupełniać. Na przykład smoothie postawi każdego na nogi, a orzechowy batonik doda energii i poprawi naszą koncentrację. Sandwicz z warzywami zjedzony w południe będzie zastrzykiem energii, a wieczorem najemy się do syta ryżem pełnoziarnistym z chrupiącymi warzywami. Kuchnia wegańska daje nie tylko radość życia, ale zapewnia też dobrą kondycję.





Autorka książki Nicole Just opublikowała już cztery książki z przepisami na zdrowe jedzenie. Początkowo myślałam, że tytułowe Superfoods  okażą się sproszkowanymi produktami z drugiego końca świata jak maca czy baobab. Okazało się inaczej, autorka mocno promuje zielone warzywa, produkty fermentowane, orzechy, przyprawy czy roślinne jogurty. 

Książka podzielona jest na 4 rozdziały- Radość o poranku, Lunch w pracy, Jedzenie dające szczęście i Słodycz daje szczęście. Kilka przepisów wypróbowałam od razu, zrobiłam proste pełnoziarniste bułeczki, domową tortillę, puree ziemniaczano- selerowe, czy sałatkę pomidorowo- grejfrutową! 
Z zachwytem patrzę na ostatni rozdział i może w końcu skuszę się, żeby coś upiec. Kusi mnie dyniowa panna cotta. Trzeba przyznać że przepisy powalają, chociaż nie wszystkie są łatwe. Zdecydowana większość przepisów nie wymaga jednak skomplikowanych składników. Bardziej wymagające dania kuszą kiedy czytam listy sadników mam ochotę spróbować wszystkiego! 
Przepisy mają zróżnicowaną trudność, jest też sporo propozycji dla początkujących kucharzy:)








Książkę znajdziecie TUTAJ. Moim zdaniem jest warta uwagi:) Polecam nie tylko weganom, każdy może dzięki niej odkryć piękne, nowe smaki. Kuchnie roślinna ma wiele do zaoferowania, a zdrowe posiłki dostarczają wszystkich potrzebnych składników pokarmowych. 




Znacie tą książkę? Polecacie jakieś kulinarne nowości wydawnicze? 


Pozdrawiam,
Daria

15 komentarzy:

  1. Książka wygląda ,,bardzo apetycznie"

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładnie prezentuje się książka i jej zawartość.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam tej książki.. ale jestem posiadaczem:) Często kupię książkę dla samej okładki i zawartości.. ale nie koniecznie po to, by robić z niej przepis za przepisem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazwyczaj mam kilka ulubionych przepisów w każdej książce, z każdej się czegoś uczę:)

      Usuń
  4. Odkąd zaczęłam się zdrowiej odżywiać i wyeliminowałam kilka produktów muszę w końcu kupić jakąś książkę kucharską bo moja biblioteczka świeci pustkami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie narzekam na brak książek, ale ciągle wychodzą takie perełki, że ciężko się powstrzymać:)

      Usuń
  5. Fajna ta książka , pierwszy raz o niej słyszę , ale na pewno przydatna :)
    Pozdrawiam
    https://mylifeiswonderful9.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda świetnie! Muszę ją mieć!! A i podoba mi się podział treści.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest bardzo fajna, kolejna książka kucharska, do której często zaglądam:) Ja u Ciebie podpatrzyłam "Wielka Uczta" i też mam na nią ochotę!

      Usuń
    2. Wielka Uczta jest piękna, ale mało praktyczna. Takie mam wrażenie. Do podziwiania, ale jak przyjdzie co do czego, nie ma się ochoty na robienie tych dań. Zupełnie inaczej niż u Elli. Tam zrobiłabym niemalże wszystko.
      Koniecznie ją przekartkuj zanim kupisz.

      Usuń
    3. W takim razie poczekam na drugą książkę Elli. Pewnie niebawem się u nas pojawi, bo pierwsza jest hitem:)

      Usuń
  7. Książkę widziałam, ale była zafoliowana, dlatego jej nie wzięłam. W niedzielę mam urodziny, więc ją sobie sprawię :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Pytanie troszke na inny temat.. :) Suplementujesz jakieś witaminy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak B12, D3 i K2, pisałam o tym tutaj:
      http://www.ekocentryczka.pl/2016/02/moje-suplementy_2.html

      Pozdrawiam:)

      Usuń

Copyright © 2016 Ekocentryczka , Blogger