Tydzień temu miałam przyjemność uczestniczyć w warsztatach "Matcha od kuchni" organizowanych przez Moya Matcha. Znam i piję matchę od dawna, polecam spróbować matcha latte:) Na warsztatach mieliśmy możliwość gotowania z profesjonalistami. Zrobiliśmy kilka zielonych deserów, ale zdecydowanie najciekawsza dla mnie była część dotycząca przygotowywania matchy i całego rytuału.
Wszystko działo się w Deseo, gdzie desery wyglądają jak małe dzieła sztuki. Podobno deser z matchą sprzedaje się najlepiej. Szkoda, że nie są wegańskie:) Podobne przygotowywaliśmy w czasie warsztatów.
O matchy opowiadała Hitomi Saito, współzałożycielka marki Moya Matcha. Swoje umiejętności zintegrowała jako wykładowczyni w tokijskiej szkoły kulinarnej ABC Studio jednocześnie pogłębiając wiedzę z ceremonii picia herbaty Urasenke w Yokohamie. Zdecydowała, żeby rozwinąć kulinarny horyzont poza Japonię i zdobyć solidne podstawy kuchni europejskiej w Paryżu. Praca w renomowanej Ze Kitchen Galerie położonej w Saint-Germain des Prés pod okiem szefa kuchni, William’a Ledeuil’a, była wstępem do dalszych szczebli edukacji.
Tradycyjna metoda przygotowywania herbaty matcha pochodzi z Japońskiej Ceremonii Herbacianej (chanoyu). Do przygotowania napoju potrzebujemy czarki (chawan), bambusowej trzepaczki (chasen) oraz bambuseowej łyżeczki (chashaku).
Samo przygotowanie matchy jest bardzo proste, ale poświęcenie czasu na celebrowanie i przygotowanie jej krok po kroku sprawia, że bardziej docenia się jej smak.
Powolna degustacja herbaty przynosi wyciszenie, pozwala przeżyć chwilę wyjętą z codzienności, zbliżyć się do egzotycznych kultur.
W Japonii, matcha pojawiła się 1000 lat temu jako podstawowy element ceremonii herbacianej. Dziś jest częścią japońskiej kultury kulinarnej, nie tylko jako składnik ciepłych i zimnych napojów, ale także wypieków.
Od początku XXI wieku matcha cieszy coraz większą popularnością wśród amatorów świadomego stylu życia na całym świecie i ma opinię jednego z najzdrowszych sposobów na uzupełnienie codziennej diety. Wyjątkowe walory tej herbaty zyskują zwolenników również w Europie.
Matcha tak jak zielona herbata powinna być zaparzana w wodzie, której temperatura nie przekracza 80 stopni. Dzięki temu zachowuje wszystkie swoje właściwości. Po warsztatach każdy z uczestników dostał zapas matchy, chasen i piękną czarkę:) Mam nadzieję, że matcha stanie się u nas bardziej popularna.
Znacie matchę? Niebawem postaram się zachęcić Was jakimś pysznym przepisem:)
Pozdrawiam,
Daria
Super warsztaty, do picia matchy jak na razie nie przekonuje mnie jej cena, fajnie by było gdyby była możliwość zakupu jakiegoś małego opakowania na spróbowanie.
OdpowiedzUsuńMożna znaleźć ją też w dobrej cenie:
Usuńhttp://www.urbanvegan.pl/herbaty/3982-herbata-zielona-matcha-80g-fujian-6922163616734.html
:)
Przepiękne desery, chętnie przeszłabym się na takie warsztaty :)
OdpowiedzUsuńWspaniale wygladają te desery, nie piłam jeszcze matchy ale ciągle o tym myślę.Jesień to dobra pora na herbatę ,chyba trzeba zakupić matchę...
OdpowiedzUsuńDzięki Tobie poznałam matchę i bardzo ją polubiłam:) Czekam na ciekawe przepisy, na pewno wymyślisz coś fajnego!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę:)
UsuńAż mam ochotę jej spróbować,bo jakoś nigdy nie było mi do niej po drodze :)
OdpowiedzUsuńAle super! Uwielbiam takie formy spędzania czasu :))
OdpowiedzUsuńSmakołyki prezentują się wspaniale. Bardzo chciałabym mieć swoją czarkę do herbaty i ...
zaraz sobie zaparzę matcha latte!
Uściski
Ta czarka jest idealna:) Uwielbiam przeglądać strony z japońską ceramiką, może za jakiś czas sprawię sobie jeszcze jedną do kompletu. A takie wydarzenia też bardzo lubię. Następnym razem jak będę w Warszawie na dłużej to może uda się nam spotkać:)
UsuńŚwietny pomysł :)
UsuńPewnie i ja będę zdrowsza. A są jakieś polskie sklepy, które oferują taką ceramikę?
Pewnie, że są:)
Usuńhttp://www.nagomi.pl
http://orientshop.com.pl
ale te wszystkie smakołyki wyglądają pysznie! :-)
OdpowiedzUsuń