Phenome- duet do pielęgnacji ciała
Cześć!
Marka Phenomé stawia na naturalne składniki o wysokiej skuteczności, w dużej części organiczne. Jakiś czas temu pokazywałam kilka produktów i wiązałam w nimi duże nadzieje. Jak się sprawdziły? Dziś opiszę peeling i balsam do ciała, które od kilku tygodni stosuję regularnie.
Od producenta:
Aksamitne, apetyczne masło o niezwykle bogatej i gęstej konsystencji idealnie pielęgnuje skórę suchą i bardzo suchą. Opracowane na bazie ekologicznych wód roślinnych oraz naturalnych ekstraktów i organicznych olejów, doskonale nawilża i natłuszcza, wygładza nadmiernie przesuszony naskórek, wzmacnia barierę ochronną skóry, likwiduje uczucie napięcia i dyskomfortu. Skóra odzyskuje właściwą elastyczność i sprężystość, staje się delikatna i miękka w dotyku. Więcej o produkcie przeczytacie TUTAJ.
Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Fruit Water **, Caprylic/Capric Triglyceride**, Butyrospermum Parkii (Shea Butter)*, Dicaprylyl Carbonate**, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil *, Cetearyl Alcohol**, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil*, Cocos Nucifera (Coconut) Oil*, Squalane**, Myristyl Myristate**, Glycerin**, Shorea Stenoptera Seed Butter*, Glyceryl Stearate**, Cetearyl Glucoside**, Stearic Acid**, Hydrogenated Vegetable Oil*, Tocopherols**, Sodium Stearoyl Glutamate**, Aqua**, Castanea Sativa (Chestnut Tree) Seed Extract **, Avena Sativa (Oats) Kernel Extract **, Triticum Vulgare (Wheat) Germ Extract**, Iris Florentina Root Extract**, Panax Ginseng Root Extract **, Vitis Vinifera (Grape) Leaf Extract**, Dehydroacetic Acid, Parfum**, Sodium Stearoyl Lactylate**, Cetyl Alcohol**, Vegetable Oil**, Xanthan Gum**, Hydrolyzed Wheat Protein**, Mel**, Tocopheryl Acetate, Glycine Soja (Soybean) Sterols**, Sodium Carboxymethyl Betaglucan, Sodium Lactate**, Carnosine**, Mauritia Flexuosa (Buriti) Fruit Oil**, Lactic Acid**, Sodium Phytate**, Benzyl Alcohol, Caramel**, Geraniol***, Limonene***, Linalool***
*Certified Organic, **Natural Raw Materials, ***Components of Natural Essential Oils
Przez dłuższy czas stosowałam jedynie olejki do ciała, ale to masło jest bardzo miłą odmianą. Ma bardzo bogaty skład i jest dość gęste. Mimo to rozprowadza się i wchłania bardzo dobrze. Masło jest bardzo aksamitne i skutecznie nawilża skórę. Jest wydajne i idealne na zbliżającą się zimę, kiedy skóra mocniej się przesusza.
Od producenta:
Niekonwencjonalny produkt peelingujący do ciała, którego istotę stanowią kryształki brązowego cukru zawieszone w organicznym kompleksie olejów roślinnych. Jego formuła wykorzystuje naturalną i skuteczną metodę usuwania zanieczyszczeń oraz martwych, zrogowaciałych komórek naskórka, z jednoczesnym pobudzeniem skóry do odnowy. Peeling odżywia i natłuszcza skórę, pozostawia ją aksamitnie gładką, miękką w dotyku. Po zabiegu na skórze pozostaje przyjemny film, który w naturalny sposób chroni ją przed utratą wilgotności. Więcej informacji o nim znajdziecie TUTAJ.
*Certified Organic, **Natural Raw Materials, ***Components of Natural Essential Oils
Peeling ma przepiękny zapach skórki pomarańczowej z nutą wanilii. To nuty zapachowe wymarzone jesienno- zimowe. Z jednej strony pobudzający, ale też ciepły.
Ma gęstą konsystencję, kryształki cukru są zatopione w mieszance wielu olejków. Jedna łyżka kosmetyku wystarcza na wykonanie peelingu całego ciała, jest bardzo wydajny. Chyba wcześniej nie miałam tak wydajnego produktu.
Po użyciu tego peelingu moja skóra nie potrzebuje już dodatkowej warstwy balsamu. Oleje zawarte w peelingu odżywiają i natłuszczają skórę. Bardzo polubiłam ten peeling i chętnie wypróbuję różną wersję. Peeling kosztuje 149 zł za pojemność 200 ml.
Używałyście tych kosmetyków, jak się sprawdziły? Na jakie kosmetyki Phenomé warto jeszcze zwrócić uwagę?
Pozdrawiam,
Daria
Marka Phenomé stawia na naturalne składniki o wysokiej skuteczności, w dużej części organiczne. Jakiś czas temu pokazywałam kilka produktów i wiązałam w nimi duże nadzieje. Jak się sprawdziły? Dziś opiszę peeling i balsam do ciała, które od kilku tygodni stosuję regularnie.
Od producenta:
Aksamitne, apetyczne masło o niezwykle bogatej i gęstej konsystencji idealnie pielęgnuje skórę suchą i bardzo suchą. Opracowane na bazie ekologicznych wód roślinnych oraz naturalnych ekstraktów i organicznych olejów, doskonale nawilża i natłuszcza, wygładza nadmiernie przesuszony naskórek, wzmacnia barierę ochronną skóry, likwiduje uczucie napięcia i dyskomfortu. Skóra odzyskuje właściwą elastyczność i sprężystość, staje się delikatna i miękka w dotyku. Więcej o produkcie przeczytacie TUTAJ.
Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Fruit Water **, Caprylic/Capric Triglyceride**, Butyrospermum Parkii (Shea Butter)*, Dicaprylyl Carbonate**, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil *, Cetearyl Alcohol**, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil*, Cocos Nucifera (Coconut) Oil*, Squalane**, Myristyl Myristate**, Glycerin**, Shorea Stenoptera Seed Butter*, Glyceryl Stearate**, Cetearyl Glucoside**, Stearic Acid**, Hydrogenated Vegetable Oil*, Tocopherols**, Sodium Stearoyl Glutamate**, Aqua**, Castanea Sativa (Chestnut Tree) Seed Extract **, Avena Sativa (Oats) Kernel Extract **, Triticum Vulgare (Wheat) Germ Extract**, Iris Florentina Root Extract**, Panax Ginseng Root Extract **, Vitis Vinifera (Grape) Leaf Extract**, Dehydroacetic Acid, Parfum**, Sodium Stearoyl Lactylate**, Cetyl Alcohol**, Vegetable Oil**, Xanthan Gum**, Hydrolyzed Wheat Protein**, Mel**, Tocopheryl Acetate, Glycine Soja (Soybean) Sterols**, Sodium Carboxymethyl Betaglucan, Sodium Lactate**, Carnosine**, Mauritia Flexuosa (Buriti) Fruit Oil**, Lactic Acid**, Sodium Phytate**, Benzyl Alcohol, Caramel**, Geraniol***, Limonene***, Linalool***
*Certified Organic, **Natural Raw Materials, ***Components of Natural Essential Oils
Przez dłuższy czas stosowałam jedynie olejki do ciała, ale to masło jest bardzo miłą odmianą. Ma bardzo bogaty skład i jest dość gęste. Mimo to rozprowadza się i wchłania bardzo dobrze. Masło jest bardzo aksamitne i skutecznie nawilża skórę. Jest wydajne i idealne na zbliżającą się zimę, kiedy skóra mocniej się przesusza.
Po użyciu tego kosmetyku skóra jest miękka i gładka w dotyku. Dodatkowo przyjemnie pachnie, ma ciepły i otulający zapach, co jest dla mnie dodatkowym atutem. Zapakowane jest w plastikowy słoiczek o pojemności 200 ml. Minusem na pewno jest cena, masło kosztuje 149 zł. Jednak patrząc na skład jest to zrozumiałe. Jeśli cena nie jest dla was przeszkodą, warto je wypróbować.
Od producenta:
Niekonwencjonalny produkt peelingujący do ciała, którego istotę stanowią kryształki brązowego cukru zawieszone w organicznym kompleksie olejów roślinnych. Jego formuła wykorzystuje naturalną i skuteczną metodę usuwania zanieczyszczeń oraz martwych, zrogowaciałych komórek naskórka, z jednoczesnym pobudzeniem skóry do odnowy. Peeling odżywia i natłuszcza skórę, pozostawia ją aksamitnie gładką, miękką w dotyku. Po zabiegu na skórze pozostaje przyjemny film, który w naturalny sposób chroni ją przed utratą wilgotności. Więcej informacji o nim znajdziecie TUTAJ.
Sucrose**, Macadamia Ternifolia Seed Oil / Macadamia Integrifolia Seed Oil*, Polyglyceryl-4-Caprate**, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil*, Silica**, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil*, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil *, Cocos Nucifera (Coconut) Oil*, Persea Gratissima (Avocado) Oil*, Mauritia Flexuosa (Buriti) Fruit Oil**, Vitis Vinifera (Grape) Seed Oil*, Citrus Reticulata (Tangerine) Leaf Oil***, Tocopherols**, Coco-Glucoside**, Glycerin**, Aqua**, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Peel Extract*, Citrus Paradisi (Grapefruit) Fruit Extract**, Ananas Sativus (Pineapple Plant) Fruit Extract**, Citrus Medica Limonum (Lemon) Peel Extract *, Hibiscus Sabdariffa Flower Extract**, Dehydroacetic Acid, Parfum**, Benzyl Alcohol, Glyceryl Caprylate*, Caramel**, Geraniol***, Limonene***
*Certified Organic, **Natural Raw Materials, ***Components of Natural Essential Oils
Peeling ma przepiękny zapach skórki pomarańczowej z nutą wanilii. To nuty zapachowe wymarzone jesienno- zimowe. Z jednej strony pobudzający, ale też ciepły.
Ma gęstą konsystencję, kryształki cukru są zatopione w mieszance wielu olejków. Jedna łyżka kosmetyku wystarcza na wykonanie peelingu całego ciała, jest bardzo wydajny. Chyba wcześniej nie miałam tak wydajnego produktu.
Po użyciu tego peelingu moja skóra nie potrzebuje już dodatkowej warstwy balsamu. Oleje zawarte w peelingu odżywiają i natłuszczają skórę. Bardzo polubiłam ten peeling i chętnie wypróbuję różną wersję. Peeling kosztuje 149 zł za pojemność 200 ml.
Używałyście tych kosmetyków, jak się sprawdziły? Na jakie kosmetyki Phenomé warto jeszcze zwrócić uwagę?
Pozdrawiam,
Daria
Oj, kuszą kuszą ;)
OdpowiedzUsuńOch, słyszałam wiele dobrego o peelingu Nourishing, wliczając w to piękny zapach :)
OdpowiedzUsuńZapach jest obłędny:)
UsuńMuszę w końcu kupić coś od nich :)
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze, ale tym peelingiem kusisz mnie jako kolejna osoba :)
OdpowiedzUsuńMhy .?? nie słyszałam o tej marce , ciekawe jest to masełko do ciała :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A już chciałam mówić, że takie małe jakieś te pojemności, a tu raczej standardowo 200ml produktu. Zaskoczona jestem :D
OdpowiedzUsuń